reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2019

reklama
Ja do rana zalatana, ale na szczęście nic mnie nie rozłożyło i badania krwi udało się ogarnąć :) Mocz i CRP w normie, niewiadomą jest jeszcze morfologia i TSH. A za tydzień wizyta u gina na którym pewnie wyznaczy już termin badania połówkowego :-) :) Nie mogę się tego doczekać, mała dzidzia w 3D i w końcu poznamy płeć! :)
A dzisiaj miałam jakiś nienormalny sen. Byłam w jakimś dziwnym laboratorium i kazali mi znieść jajko... O dziwo jakoś je zniosłam xD I że niby w ten sposób w tym jajku jest kopia tego co znajduje się w brzuszku i można sprawdzić jak maluch się rozwija. I rzeczywiście po rozbiciu jajka było maleństwo, albo raczej jego model i okazało się, że to chłopczyk. Po tym śnie to ja już chyba na jajka patrzeć nie będę mogła, a Wielkanoc to jakieś traumatyczne święto będzie :D
 
Ja do rana zalatana, ale na szczęście nic mnie nie rozłożyło i badania krwi udało się ogarnąć :) Mocz i CRP w normie, niewiadomą jest jeszcze morfologia i TSH. A za tydzień wizyta u gina na którym pewnie wyznaczy już termin badania połówkowego :-) :) Nie mogę się tego doczekać, mała dzidzia w 3D i w końcu poznamy płeć! :)
A dzisiaj miałam jakiś nienormalny sen. Byłam w jakimś dziwnym laboratorium i kazali mi znieść jajko... O dziwo jakoś je zniosłam xD I że niby w ten sposób w tym jajku jest kopia tego co znajduje się w brzuszku i można sprawdzić jak maluch się rozwija. I rzeczywiście po rozbiciu jajka było maleństwo, albo raczej jego model i okazało się, że to chłopczyk. Po tym śnie to ja już chyba na jajka patrzeć nie będę mogła, a Wielkanoc to jakieś traumatyczne święto będzie :D
Hihi [emoji23] Sprawilas, że dziś pierwszy raz się uśmiechnęłam. A mam taki zły dzień, bardzo kluje i boli mnie po bokach brzucha, na wysokości jajników. Nie mogę się wyprostować przy chodzeniu [emoji17] Mam nadzieję, że to przejściowe bóle związane z rozciąganiem macicy. Kurczę mi to zawsze coś dolega gdy zbliża się weekend [emoji26]
 
Ja do rana zalatana, ale na szczęście nic mnie nie rozłożyło i badania krwi udało się ogarnąć :) Mocz i CRP w normie, niewiadomą jest jeszcze morfologia i TSH. A za tydzień wizyta u gina na którym pewnie wyznaczy już termin badania połówkowego :-) :) Nie mogę się tego doczekać, mała dzidzia w 3D i w końcu poznamy płeć! :)
A dzisiaj miałam jakiś nienormalny sen. Byłam w jakimś dziwnym laboratorium i kazali mi znieść jajko... O dziwo jakoś je zniosłam xD I że niby w ten sposób w tym jajku jest kopia tego co znajduje się w brzuszku i można sprawdzić jak maluch się rozwija. I rzeczywiście po rozbiciu jajka było maleństwo, albo raczej jego model i okazało się, że to chłopczyk. Po tym śnie to ja już chyba na jajka patrzeć nie będę mogła, a Wielkanoc to jakieś traumatyczne święto będzie :D
Haha :D - jeśli faktycznie nosisz synka w brzuszku to jesteś czarownica ;). Mnie mój n
Ginekolog 29- tego powiedział że na 80 % chłopak ale nie daje głowy. Mam już synka i o tym, że jest chłopakiem dowiedziałam się 31 pazdziernika- czyli wszystko w okolicach Halloween :D - nastawiam się już na drugiego synka choć znajomi patrząc na moja buzię mówią, że ginekolog na kolejnej wizycie zobaczy jednak córkę- marzenie notabene mojego męża:)
 
Dzieki dziewczyny raz jeszcze za rady. Wrócę do domu i będę się leczyć!

Ogólnie mój dziś przyszedł do pracy ( pracujemy w tej samej firme) i jako że wczoraj powiedzialam menadżerce on się wygadal całemu zespołowi. Wiedziałam w swoim mini biurze i wszyscy przychodzą mnie przytulać i pogratulować..
Ja tak strasznie nie lubię gdy ludzie mnie dotykają .
 
Hihi [emoji23] Sprawilas, że dziś pierwszy raz się uśmiechnęłam. A mam taki zły dzień, bardzo kluje i boli mnie po bokach brzucha, na wysokości jajników. Nie mogę się wyprostować przy chodzeniu [emoji17] Mam nadzieję, że to przejściowe bóle związane z rozciąganiem macicy. Kurczę mi to zawsze coś dolega gdy zbliża się weekend [emoji26]
Oj nie denerwuj się- według mnie to na pewno rozciągająca się macica , więzadła itd-mnie często rwie podobnie i promieniuje aż do pachwin.
 
Dzieki dziewczyny raz jeszcze za rady. Wrócę do domu i będę się leczyć!

Ogólnie mój dziś przyszedł do pracy ( pracujemy w tej samej firme) i jako że wczoraj powiedzialam menadżerce on się wygadal całemu zespołowi. Wiedziałam w swoim mini biurze i wszyscy przychodzą mnie przytulać i pogratulować..
Ja tak strasznie nie lubię gdy ludzie mnie dotykają .
Teraz pewnie odczuwasz to "dotkliwiej" bo świadomie czy nieświadomie bronisz swojego dzidziusia.
 
Ja do rana zalatana, ale na szczęście nic mnie nie rozłożyło i badania krwi udało się ogarnąć :) Mocz i CRP w normie, niewiadomą jest jeszcze morfologia i TSH. A za tydzień wizyta u gina na którym pewnie wyznaczy już termin badania połówkowego :-) :) Nie mogę się tego doczekać, mała dzidzia w 3D i w końcu poznamy płeć! :)
A dzisiaj miałam jakiś nienormalny sen. Byłam w jakimś dziwnym laboratorium i kazali mi znieść jajko... O dziwo jakoś je zniosłam xD I że niby w ten sposób w tym jajku jest kopia tego co znajduje się w brzuszku i można sprawdzić jak maluch się rozwija. I rzeczywiście po rozbiciu jajka było maleństwo, albo raczej jego model i okazało się, że to chłopczyk. Po tym śnie to ja już chyba na jajka patrzeć nie będę mogła, a Wielkanoc to jakieś traumatyczne święto będzie :D
Normalnie padłam. Jak ci sie takie znoszenie przyśni w 40t to jeszcze we śnie urodzisz, znosząc duże 3-4kg jajeczko:D:D
Ja tak strasznie nie lubię gdy ludzie mnie dotykają .
Mam bardzo podobnie, jak juz musze kogoś przytulić bo sie na mnie rzucil to tak jak by piłka miedzy nami była (a brzuch jeszcze az taki nie jest:-p), ja już klepie po plecach ze ok wystarczy a Ci dalej wiszą:confused2:
Za to za mężem w kółko chodze i miałcze "przytul mnie"-i weź tu zrozum babę :rofl2:
 
Witajcie... niestety mam smutna wiadomość [emoji17] Kari dziś napisała że serduszko dziecka przestało bić [emoji22] kazała przekazać że nie ma siły tu wrócić i pisać... Ja mam nadzieje że podniesie się po stracie i jeszcze będzie szczęśliwa. Nie wiem nawet co napisać tak strasznie mi przykro [emoji17][emoji17][emoji17][emoji17]
Matko bardzo smutna wiadomosc :(
 
reklama
Do góry