reklama
paula to ja wstawiałam linki z tesco. Kurde też bym musiała się wybrać nawet nie tyle dla ciuszków co dla butelek i paru innych akcesoriów, ale dla mnie samej to za daleko, a M od rana do wieczora w pracy i nie ma kiedy
Wiem,że 24h ale jak on wrócił np wczoraj o 21szej, zanim się ogarnie z brudasów (czyt,roboczych ubrań) umyje, zje to jest po 22giej. Dla niego to jest pora do spania bo po 4tej wstaje do roboty. Mam nadzieję,że na dniach jakoś szybciej wróci i uda mi się pojechać
Julisia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Maj 2009
- Postów
- 2 655
A na mojego P liczyć nie mogę w tej kwestii, on się kompletnie na tym nie zna ja mu mówię wczoraj idziemy body dla małej pooglądać, a on pyta "a co to?".
haha skąd ja to znam zanim Mili się urodziła to mojemu urządziłam szkolenie z garderoby dziecięcej i akcesoriów i teraz obeznany w tym jak na tatusia przystało;-)
Jolek tylko żartowałam, ja też pracuję i ostatnią rzeczą o której myślę po pracy są zakupy.
Julisia on już teraz stwierdził że jakbym go kiedyś zostawiła z małą samego to mam na kartce wszystko spisać i nie wypuszczać się dalej niż na 20 minut jazdy autem od domu abym mogła w razie czego szybko wrócić, bo przecież dziecko nie może mieć długo brudnej pieluchy a ktoś ją musi zmienić.
Julisia on już teraz stwierdził że jakbym go kiedyś zostawiła z małą samego to mam na kartce wszystko spisać i nie wypuszczać się dalej niż na 20 minut jazdy autem od domu abym mogła w razie czego szybko wrócić, bo przecież dziecko nie może mieć długo brudnej pieluchy a ktoś ją musi zmienić.
Styna ja potrafiłam kończyć pracę o 21szej i jechaliśmy do tesco wtedy jest mniej ludzi i na spokojnie można zakupy zrobić,a teraz to mi M trochę szkoda bo tyle godzin na zimnym spędza więc chwile ogrzeje się w domu i jest dętka
Futrzaczek
Mamusia dwóch synusiów!
karolka- mega dużo ciuszków pozazdrościć sąsiadki ojj wisisz jej duże lody ;-) starczy Ci to spokojnie na ładny kawałek czasu :-)
mycha, styna - bardzo ładne ciuszki
mycha, styna - bardzo ładne ciuszki
zanka07
Fanka BB :)
hehe odnośnie Tesco i późnych godzin na zakupy...
Kiedyś przed Wielkanocą o godzinie 23 po drodze do domu chcieliśmy zrobić szybkie zakupy bo wracaliśmy chyba od jakiegoś lekarza. No więc ja uradowana że pewnie będą pustki w sklepie, wchodzę do Niego i co???? Tłum ludzi: jeden facet ogląda drabinę, drugi jakiś baniak na wino, wokół pełno biegających dzieci...
No mówię Wam: ja stałam zszokowana !!!!A miało być tak pięknie :-)
Kiedyś przed Wielkanocą o godzinie 23 po drodze do domu chcieliśmy zrobić szybkie zakupy bo wracaliśmy chyba od jakiegoś lekarza. No więc ja uradowana że pewnie będą pustki w sklepie, wchodzę do Niego i co???? Tłum ludzi: jeden facet ogląda drabinę, drugi jakiś baniak na wino, wokół pełno biegających dzieci...
No mówię Wam: ja stałam zszokowana !!!!A miało być tak pięknie :-)
reklama
Ja też nie raz jechałam jak kończyłam o 21 bo faktycznie w tygodniu mniej ludzi, ale starałam się tylko wtedy kiedy nie miałam wyjścia a lodówka pusta, czasami jest tak że np. muszę pracować 2 tygodnie bez dnia przerwy i inaczej się po prostu nie da, teraz z moim P to mam luz w razie czego on zrobi zakupy (tylko nie bardzo wie co gdzie stoi na półkach) ale z moim byłym nie było mowy mimo że zawsze razem chodziliśmy na zakupy to sam nie poszedł nigdy zawsze twierdził że to nie jego sprawa.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 150 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 170 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 171 tys
Podziel się: