reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe zakupocholiczki-czyli co gdzie i za ile

Jeśli moge wtrącić swoje 3 grosze. Może warto przeczekać kupowanie wózka jak Jagódź będzie wstanie spacerować nie widząc mamy ... a póki co dalej chustować.
Kupowanie spacerówki/parasolki - generalnie 2go wózka z przekładanyms siedziskiem mija się z celem - gdyż te siedziska są o dużo mniejsze od tradycyjnych jednokierunkowych. Jagódź anorektyczna nie jest i musisz się zastanowić czy w sierpniu nie będzie się jej robić ciasno w takim małym siedzisku - nie wspominając o przyszłej zimie kombinezonach itd (niby są sanki, ale to jest moje podstawowe ale). Przedstawiam tylko swoją obawę ... na forach wózkowych często właśnie pojawia się problem "wyrastania" dziecka z wózka.

Co do kółek ... to tak naprawde każdymi sie pojedzie jak sie człek uprze ... te małe ponoć wcale nie gorsze ... plaza i jakies lesne wertepy pewnie beda wyzwaniem ... ale to dla wiekszosci spacerowek.

Acha ponoc przekladance sa duyzo mniej stabilne i wywazone, trzeba juz calkiem uwazac z wieszaniem na nich czego kolwiek ... no i czy przetrwaja wstawanie i proby samodzielnego wydostawania suie dziecia z wozka ... przy zmienionym srodku ciezkosci.

Co do jazdy przodem ... to u Nas bez problemu ... za to jest mega zabawa jak mama robi przez okienko "a kuku" śmiech na pół ulicy.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja jeszcze nie próbowałam :confused2: Na spacery będę jeździć głownie spacerówką tą od Tako, tak jak pisałam mała jest w niej przodem do mnie, a spacerówka będzie tylko na wyjazdy do auta. I będziemy używać parasolki jak mała wyrośnie z tej Tako, tak jak pisze Żelka.
 
u nas zupełnie bez problemu jazda przodem. do tego w maclarenie jest budka z kwadratem ofoliowanym, że widać dziecko jak leży/ śpi.

myślisz, że Jagoda by się nie przyzwyczaiła? a testowałaś jazdę przodem ? i co?
 
Żelka już o tym myślałam. Masz rację. Jednak coraz trudniej jest zrobić zakupy czy wyjść na miasto lub do dziadków w chuście, bo dzidzia coraz większa i cięższa, trudniej też osłonić przed zimnem. Wiatr wieje w buzię bezlitośnie. Najprawdopodobniej za rok kupię trzeci wózek o ile w ogóle będzie taka potrzeba, ultralekki i z jazdą na wprost.

Oglądałam na YT filmy z Graco, jeżdżą w nim dzieci 3-letnie choć faktycznie nie ma w nim tyle miejsca co w Xlanderze, który jest wybitnie komfortowy. Ale duży i nieporęczny :-(

Paulina w naszym wózku też jest okienko ale Purchawie to nie wystarcza. Jeździła w foteliku w miarę grzecznie bo mnie widziała ale już jest do niego za duża. W efekcie od jesieni wózek stoi, używałam go kilka razy. W spacerówce wyje jakbym ją w plecy nożem kuła.

W zasadzie to wczoraj sprzedałam :zawstydzona/y:
 
Ostatnia edycja:
Wózków nigdy za wiele :-D:-D:-D
Ja bym proponowała pojechać z Jagodą do sklepu i przymierzać ja do faworytów.
Przy kołach tych większych warto zwrócić uwagę , czy podczas skręcania, podbijania te przednie nie blokują sie w poziomie - o siebie nawzajem. Przy czytaniu opinii często wychodzi również, ze wozek "nie jezdzi" po kafelkach - sliskim podłożu np hipermarketowym.
Co do jazdy po nie ekstremalnych trasach, "na oko" uwazam ze wszystkie kola sa ok i dacza rade.
Tu bardziej chodzi o preferencje Panny Jagody i Pani Mamy - jak lezy w rece, jak sie prowadzi, jak sie w takim wozku siedzi itd ... no i awaryjność.
 
cadetem jeździ się super. tylne koła są pompowane, więc nie trzęsie, do tego nie jest ciężki, siedzisko odwracane, oparcie sie ładnie rozkłada, tyle, że ... no właśnie. nie jeździliśmy nim długo, oparcie cały czas było praktycznie na jednym poziomie- śpiącym a i tak sie popsuło ;/

my na wiosne tez kupujemy kolejny wózek ;D ale będzie to parasolka, schowana w samochodzie, przydatna na krótkie wypady i na zakupy
 
hope...Ty najlepiej znasz swoje dziecko - skoro nie idzie z nią spacerowac tyłem do mamy, to nie - kup ten graco bo całkiem fajny jest, a jak Jagódź z niego wyrośnie to sprzedacie i kupicie inny - i po problemie ;-)

bra...masz już jakieś typy tych parasolek?
 
reklama
Do góry