reklama
No cóż, zarówno allegro, jak i panowie z prokuratury byli innego zdania, a ja już machnęłam ręką po prostu bo ile można. Szkoda że taki koleś wyzyskuje ludzi a potem śmieje im się w twarz ale niech to będzie nauczka ze należy czytać komentarze. I to nie tylko sprawdzać ilość negatywów (na które odpowiadał oczywiście tym samym), ale też czytać pozytywy bo dla mnie pozytyw "Towar dotarł po 3 miesiącach ale dotarł więc wystawiam pozytywa" to śmiech na sali.
Żelka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Październik 2010
- Postów
- 2 320
Kurcze no to naprawdę miałaś pecha, ja na początku też tak niefrasobliwie troche zamawiałam rzeczy na allegro - ale gupi ma zawsze szczęscie i nikt mnie nie przerobił - ba nawet ostatnio nie otwoprzyłam paczki z łożeczkiem przy kurierze ( bo ważyla chyba z 30 kg i mnie sie nie chciało po prostu), okazało się później że wysłali nie ten kolor - sprzedawca jednak ciężarówce problemów nie zrobił i wymienił towar z przesyłką na swój koszt i dziś czekam na łóżeczko dla Tymona nota bene zwie sie łóżko Tymon IIŻelka - niestety allegro ma w d... za przeproszeniem takie rozwiązywanie sprawy. Dopóki sprzedawca im nie zalega z płatnościami to nic nie zrobisz.
Kupowałam kiedyś buty takie górskie, potrzebowałam na wyjazd, miałam miesiąc czasu do niego - myślę z luzem dojdą. I kurde jakoś w ostatniej chwili zmieniłam sprzedawcę bo miał parę złotych taniej i nie sprawdziłam komentarzy - a tam jak sie okazało wuchta negatywów, ze paczki nie dochodzą. to mu zaraz napisałam żeby sobie nie myślał, ze czekam na paczkę 2 tygodnie i mam nadzieję że się wmieści w tym terminie. Oczywiście buty (zapłaciłam z góry) nie dotarły. Pisałam ponaglenia to kłamał ze wysłał, chciałam numer przesyłki poleconej to nie doprosiłam się. Wyjazd minął i nic. To napisałam ze od tej pory odmawiam przyjęcia przesyłki, za to poprosze o zwrot pieniędzy gdyż wysyłka miała nastapić w ciągu 48 godzin według opisu aukcji, zatem sprzedawca nie wywiązał się z normalnej umowy kupna-sprzedazy co daje mi prawo do jej odstąpienia. Czekałam na zwrot i nic. Próbowałam załatwić sprawę przez centrum sporów allegro i mi odpisali, że "sprzedawca obiecał, że teraz już się poprawi" i w ogóle mam im generalnie tyłka nie zawracać. Próbowałam jeszcze kilkukrotnie i z takim samym skutkiem - niestety mają monopol u nas i wiedzą ze tak czy owak jesteśmy na nich skazani. Udało mi się skontaktować z innymi poszkodowanymi, wspólnie złożyliśmy zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, wszczęto śledztwo, przesłuchania (jak zobaczyłam jaka gruba była jego teczka to masakra...) itd. I gdzieś przyszło w końcu awizo że buty dotarły. No to odmówiłam przyjęcia bo na choinkę mi były one, chciałam już zwrotu pieniędzy. Niestety okazało się że sledztwo umorzono bo wszystkim wysłał w końcu po czasie (czasami po roku ! od zamówienia) towar, a zatem on wcale nie chciał nas oszukać, tylko tak wyszło że wysłał z opóźnieniem. Argument mnie rozłożył na łopatki. Kasy oczywiście nie udało się odzyskać, bo nie miałam prawa niby nie odebrać butów skoro je w końcu wysłał. Na szczęście nie był to majątek, ale chodzi o sam fakt.
Mam teraz nauczkę zawsze czytać komentarze - tej jeden raz gdy tego nie zrobiłam wystarczy.
Aaaaaa kobitki te które mieszkaja w Polszy, nie wiem czy ten link był gdzieś umieszczany, ale na wszelki wrzuce raz jeszcze PromoBaby.pl , myśłe że będzie przydatny
hihihihi + coś dla mam chłopców - właśnie mi koleżanka podesłała linka http://www.peticado.pl/pl//oferta/daszek-na-ptaszek
Ostatnia edycja:
Matusia z tego co słyszałam zasady się zmieniły i sprzedający nie może wystawić negatywa kupującemu, bo właśnie za dużo było takich sytuacji "negatyw za negatyw" musiałabyś to sobie sprawdzić ja wiem że na pewno jest tak na ebay i w tej chwili sprzedający wystawia komentarz w momencie otrzymania pieniędzy jeszcze przed wysłaniem towaru bo i tak nie może dać negatywa.
sylwia_
Fanka BB :)
ejj, no ale po co sa te daszki????
ja zamawialam dla siostrzenca prezent mikolajkowy na allegro - dotarl miesiac temu po wielu telefonach mojego taty do firmy kurierskiej. i wlasnie w moim przypadku zawalil kurier - SIODEMKA (moim zdaniem najgorszy kurier na swiecie i unikam go jak ognia,no ale czasami sie nie da ) prezent zamawiany byl od sprzedajacego z krakowa i mial do przejechania tylko 5km w obrebie miasta. Dlugo mu to zajelo.
ja zamawialam dla siostrzenca prezent mikolajkowy na allegro - dotarl miesiac temu po wielu telefonach mojego taty do firmy kurierskiej. i wlasnie w moim przypadku zawalil kurier - SIODEMKA (moim zdaniem najgorszy kurier na swiecie i unikam go jak ognia,no ale czasami sie nie da ) prezent zamawiany byl od sprzedajacego z krakowa i mial do przejechania tylko 5km w obrebie miasta. Dlugo mu to zajelo.
reklama
marzena9
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2005
- Postów
- 2 976
Ja dużo kupuję przez allegro i ogólnie w sklepach internetowych. Na allegro trafiło się, że coś było nie tak. Koleżance nie dotarły ręczniki, ja trafiłam na sprzedawcę co dziecko mu coś powystawiało i potem miał kłopoty jak ludzie pokupowali, ale kasę zwrócił. Ale mistrzostwo świata to jak rok temu dziewczyny u mnie z pracy kupiły na allegro kremy z vichy dla mam za w sumie jakoś 400 zł. bo kilka się zebrało. I one nie przyszły. I nie z winy sprzedawcy a poczty. Numer R był, przesyłka nadana a ktoś na poczcie ukradł. Najlepsze, że ta klienta co sprzedawała miała już kilka takich wypadków. Wyszło na to, że ktoś sobie na poczcie zapamiętał, że ta osoba wysyła cenne kremy i jak miał okazję to paczkę okradał. A poczta po reklamacji zwraca jedynie jakąś wielokrotność kwoty opłaty wysyłki i tyle. Ta sprzedająca podobno to zgłosiła na policję ale wiadomo jak sprawa się toczy, pewnie nikt nic nie wykryje. Że poczta kradnie to wiemy wszyscy.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 150 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 171 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 172 tys
Podziel się: