reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe zakupocholiczki-czyli co gdzie i za ile

Ja ubranka już mam poprane i poprasowane:tak:
Dziś skończyłam pieluchy prasować i koniec:-)


No poza pościelą, ale to ją zamówię w przyszłym tyg, a wypiorę i poprasuję dopiero gdzieś po połowie kwietnia:tak:

ha, a dziś rozłożyliśmy łóżeczko:-p
a co:-D niech się wietrzy, żeby nie czuć było drewna:sorry2:

I tak jak Styna, ubranka włożyłam do szafki i tyle:tak:
niczym nie przykrywałam:blink:
 
reklama
Ja też mam już wszystko gotowe...
Jeszcze dostałam od mojej babci pościel ale wypiorę ją w przyszłym tygodniu żeby była już gotowa. Wszystko poukładane w szafce już od ponad miesiąca i nic się nie kurzy .
Pozostało mi kupić tylko paczkę pieluszek na początek, kosmetyki do pielęgnacji maluszka i dwa staniki jakieś takie troche większe (może takie do karmienia).
 
Mi wczoraj oprócz łóżeczka przyjechały butelki,laktator (którego nie planowałam kupować)pościel, ochraniacze na łóżeczko materac. Więc zostało mi tylko kupić proszek i prać ciuszki. Oprócz tego termometr, nożyczki do paznokci, szczoteczka do włosów , aspirator do noska i pieluchy. A i wymienić smoczki w butelkach bo te były używane. No i oczywiście dla siebie koszulę muszę kupić staniczki do karmienia, wkładki do stanika i podkłady do szpitala.
 
Ostatnia edycja:
Za poród rodzinny szpitale nie mają prawa pobierać opłat i nie pobierają. Za to mają np wymogi że taki poród może być tylko na 1osobowej sali i płaci się za lepszą salę. Albo tatuś musi mieć specjalny strój ochronny i opłata jest za strój. U mnie można napisać podanie o zwolnienie z opłaty ze względów finansowych i wtedy pod warunkiem że jednoosobowa sala jest wolna to zawsze pozytywnie rozpatrzą.


Nie mają prawa i pobierają. We Wrocławiu miałam poród rodzinny opłacony, na ogólnej sali z wieloma łóżkami, dopiero na koniec przeszłam do sali pojedynczej tylko dlatego, że kobieta pojechała nagle na CC i się pokój niespodziewanie zwolnił.

W moim obecnym szpitalu w Szczecinie są wyłącznie 4 sale pojedyncze i wszystkie są płatne. To się nazywa dobrowolna cegiełka na rzecz szpitala.

Strój ochronny we Wrocławiu nie był obowiązkowy a na pewno nie kosztuje 150 zł.


Mi to nie przeszkadza. Jeśli dzięki tym cegiełkom mogę rodzić po ludzku, w komfortowych, nowoczesnych warunkach, mogę płacić.
 
Styna tez tak mysle ze niema co szaleć i narazie kupiłam biały ochraniacz ,fakt wyglada skromniutko do tego przescieradełko i kocyk ,a u góry będzie kojec tak zenawet szkoda kasy na dwie oddzielne posciele.
Marzena ja i szycie :-D .
Kurcze poród rodzinny na wspólnej sali to jakaś farsa nawet za darmo :szok:
Dzisiaj poprasowałam ciuszkifakt nie było tego duz bodziaki kilka kaplecików ,pajacyki pieluszki i reczniczki ale takie to wszystko maleńkie :-)i tez pochowałam do komody ale podłozyłam duzyręcznik i reszta nakryłam żebysie nie kurzyło.Czekam na reszte ciuszków bo bratma mi wysłać jego maluch niedawno skończył roczek tak że bede miała dostawe od nich .Ja juz mam tez wózek przybory do pielęgnacji ,kapieli smoczki butelki wczoraj dokupilismy podgżewacz brakuje mi wanienki cos do pepuszka i nie mam piżam.
Wy macie wiecej czasu na przygotowanie poscieli i pokoju a ja po 6 godzinach po porodzie do domu niewiem jak to wszystko ogarniemy.:szok::szok:
 
Jandia nie musisz po 6 godzinach iść do domu, przy pierwszej ciąży sami nie chcą puszczać to raz, a dwa zawsze możesz powiedzieć że boisz się i chcesz zostać na obserwacji, do tego jak dziecko nie będzie umiało ssać to też cię nie puszczą czy jak będą cię szyć, bo wtedy znieczulenie ci dadzą. Na twoim miejscu nie upierałabym się nad wyjściem do domu tak szybko bo prawda jest taka że wszystko może się stać, moja znajoma miała iść po 8 godzinach i w momencie jak odbierała wypis dostała krwotoku więc dla bezpieczeństwa powinnaś zostać dłużej.
 
reklama
styna ma rację, ja też spieszyłam do domu po porodzie i wyszłam w niedzielę a we wtorek byłam znowu w szpitalu, bo Mati miał wysoką bilirubinę i do inkubatorka na dobę :-(, a mnie na oddział już nie wpuścili.
Nie ten wątek, Kamcia nam da jak dziś wróci :zawstydzona/y:
 
Do góry