reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • 15.04.2025 o 12:00 zapraszamy Cię serdecznie na live, który poprowadzi psycholożka i psychoterapeutka Agnieszka Dąbrowska (@zdrowo_i_purpurowo), a jej gościnią będzie Anna Ślusarczyk (@kawa_z_uwaznoscia) – dziennikarka, psycholożka zdrowia i jakości życia, trenerka umiejętności DBT, liderka Family Connections i redaktorka naczelna portalu @babyboom_pl. Porozmawiamy o tym: czym tak naprawdę jest uważność w codziennym życiu mamy, jak wspierać dziecko swoją obecnością, nie tylko działaniem, jak zatrzymać się choć na chwilę, nawet jeśli wszystko dookoła pędzi, i dlaczego uważność może być jednym z najpiękniejszych prezentów, jakie dajemy dziecku i sobie. To będzie ciepła, wspierająca rozmowa – bez oceniania, za to z dużą dawką otwartości i akceptacji. Zrób sobie kubek herbaty, usiądź wygodnie i bądź z nami 💛 Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Majowe mamy 2025

Hej dziewczyny. Nie idzywam się tu często, ale staram się czytać co jakiś czas posty. Mam taki szalony czas w życiu teraz. Mam nadzieję, że jeszcze miesiąc i będę miała więcej czasu. Mamy teraz koncie remontu domu i ciśniemy mocno, żeby pospinać terminy.

Wczoraj byłam u lekarza było 9+0. Widziałam mojego słodkiego groszka i tak mnie wzięło na wzruszenie, że przepłakałam połowę dnia, ze szczęścia rzecz jasna :)

Delikatnie zaznaczam, że jestem i będę częściej się udzielać, ale proszę o troszkę więcej cierpliwości:) potrzebuje trochę czasu. 😉
 
reklama
A jakby co to możliwe jest że jest to jest jeszcze fizjologiczne ? Bo chyba serduszko się wyrównuje dopiero w 14 tyg (jeśli się mylę to możecie mnie poprawić bo ostatnio się martwiłam za wolnym serduszkiem u mojego żelka bo było 144, gdzie pisaliście że 160-170 to super )
Trudno wyczuć o co chodzi. Może być tak, że się wyrówna, może się okazać, że jest jakaś wada. Trzeba monitorować i konsultować, na razie i tak się więcej nie da zrobić.
 
Trudno wyczuć o co chodzi. Może być tak, że się wyrówna, może się okazać, że jest jakaś wada. Trzeba monitorować i konsultować, na razie i tak się więcej nie da zrobić.
Ja bym była dobrej myśli, teraz u mnie na wizycie też pani dr zauwazyla że jelita są na wierzchu, powiedziała że to jeszcze jest fizjologiczne bo do 12 tyg mamy jeszcze na to czas a dzień wcześniej pan dr mi nic nie powiedział... Oczywiście też z tyłu głowy mam to bo tego nie da się wymazać ale trzeba dać czas.
 
Ja bym była dobrej myśli, teraz u mnie na wizycie też pani dr zauwazyla że jelita są na wierzchu, powiedziała że to jeszcze jest fizjologiczne bo do 12 tyg mamy jeszcze na to czas a dzień wcześniej pan dr mi nic nie powiedział... Oczywiście też z tyłu głowy mam to bo tego nie da się wymazać ale trzeba dać czas.
No jeśli norma po skończonym 10tc to 160 uderzeń, a jest 180 no to wynik jasno spełnia kryteria tachykardii. Czy to się skończy źle?
Prawdopodobnie nie powinno i nie siedzę i nie płaczę non stop. Ale też nie zakładam, że na pewno będzie dobrze, bo zwyczajnie tego nie wiem. To co mi zalecili to całkowite odstawienie kofeiny i teiny, pilnowanie swojego tętna, dotlenienia, nawodnienia i regularne kontrole oraz badania krwi, tak, żeby na prenatalne iść z listą wyników. Plus konsultację z perinatologiem, bo skoro i tak muszę zrobić jeszcze jedno kontrolne USG to mogę u niego. No i tyle mogę, więc robię to wszystko i czekam po prostu.

Ale szczerze mówiąc mam w tej ciąży w pierwszych 10 tygodniach więcej komplikacji niż w poprzednich dwóch w sumie, wliczając porody :D
 
No jeśli norma po skończonym 10tc to 160 uderzeń, a jest 180 no to wynik jasno spełnia kryteria tachykardii. Czy to się skończy źle?
Prawdopodobnie nie powinno i nie siedzę i nie płaczę non stop. Ale też nie zakładam, że na pewno będzie dobrze, bo zwyczajnie tego nie wiem. To co mi zalecili to całkowite odstawienie kofeiny i teiny, pilnowanie swojego tętna, dotlenienia, nawodnienia i regularne kontrole oraz badania krwi, tak, żeby na prenatalne iść z listą wyników. Plus konsultację z perinatologiem, bo skoro i tak muszę zrobić jeszcze jedno kontrolne USG to mogę u niego. No i tyle mogę, więc robię to wszystko i czekam po prostu.

Ale szczerze mówiąc mam w tej ciąży w pierwszych 10 tygodniach więcej komplikacji niż w poprzednich dwóch w sumie, wliczając porody :D
I super jest Twoje podejście 😍
 
No jeśli norma po skończonym 10tc to 160 uderzeń, a jest 180 no to wynik jasno spełnia kryteria tachykardii. Czy to się skończy źle?
Prawdopodobnie nie powinno i nie siedzę i nie płaczę non stop. Ale też nie zakładam, że na pewno będzie dobrze, bo zwyczajnie tego nie wiem. To co mi zalecili to całkowite odstawienie kofeiny i teiny, pilnowanie swojego tętna, dotlenienia, nawodnienia i regularne kontrole oraz badania krwi, tak, żeby na prenatalne iść z listą wyników. Plus konsultację z perinatologiem, bo skoro i tak muszę zrobić jeszcze jedno kontrolne USG to mogę u niego. No i tyle mogę, więc robię to wszystko i czekam po prostu.

Ale szczerze mówiąc mam w tej ciąży w pierwszych 10 tygodniach więcej komplikacji niż w poprzednich dwóch w sumie, wliczając porody :D

Ja w 35 tc jak byłam z nadciśnieniem to na każdym ktg mała miała tętno koło 185 do nawet 205. Kazali mi pić około 4-5 l płynów dziennie. Niby to wskazanie do nagłego CC ale nie robili nic. Po porodzie badane było serduszko i było wszystko ok.
 
No jeśli norma po skończonym 10tc to 160 uderzeń, a jest 180 no to wynik jasno spełnia kryteria tachykardii. Czy to się skończy źle?
Prawdopodobnie nie powinno i nie siedzę i nie płaczę non stop. Ale też nie zakładam, że na pewno będzie dobrze, bo zwyczajnie tego nie wiem. To co mi zalecili to całkowite odstawienie kofeiny i teiny, pilnowanie swojego tętna, dotlenienia, nawodnienia i regularne kontrole oraz badania krwi, tak, żeby na prenatalne iść z listą wyników. Plus konsultację z perinatologiem, bo skoro i tak muszę zrobić jeszcze jedno kontrolne USG to mogę u niego. No i tyle mogę, więc robię to wszystko i czekam po prostu.

Ale szczerze mówiąc mam w tej ciąży w pierwszych 10 tygodniach więcej komplikacji niż w poprzednich dwóch w sumie, wliczając porody :D

Koło 18 TC pewnie skierują na echo serduszka. I tam się wszystko wyjaśni .
 
reklama
Dzień dobry, a u mnie wczoraj pierwszy raz wieczorem zauważyłam typowo ciążowe krągłości i dziś rano dalej są, wiec to mega pozytywne wydarzenie dla mnie, mocno budujące. Miło tak rozpocząć trzeci miesiąc 😃
Heej. Ja z rana też zauważyłam fajny zaokrąglony brzuszek,a że z rana to myślę, że to faktycznie dzidziusiowy tym razem 😊
Ja tak samo. Wczoraj cale popołudnie i wieczór miałam silny ból podbrzusza i jakby boku brzucha a dzis rano wstałam i lekka piłeczka. Dzis lekarka mówiła mi, że to normalne i że w 2 ciąży może być wszystko szybciej.
 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry