W poprzedniej ciąży mialam zalecenia takie żeby jak najmniej chodzic, zwalszcza normalnie. Starac się chodzic bokiem krokiem dostawnym, unikać jak się da schodów, nie dźwigać. Miałam naklejane tejpy co 2 tygodnie i chodziłam do fizjoterapeutki uroginekologocznej, dzięki temu do 36 tyg powiększyło mi się tylko o pół cm I mogłam rodzic naturalnie, bo inaczej cesarka. Teraz nie wiem jak będzie, najgorzej że moja fizjo sama właśnie została mama i jest na macierzyńskim, muszę inną poszukać.
Jak byłam w lipcu na kontroli u ortopedy to miałam rentgen i mówił że widać stan po rozejściu, że te kości nie wróciły na swoje miejsce tylko jedna jest wyżej druga niżej i że już tak będzie że będzie mnie to pobolewać. Teraz muszę się do niego na nowo umowic