Brawa dla dzielnej Natalki. Niech te zęby szybko wyjdą naszym szkrabom i przestaną je męczyć.
Mamamilka gotowa na jutrzejsze zakupy? Jedziecie sami czy bierzecie synka ze sobą?
Madziolek gratulacje dla Aleksa. Za chwilę zacznie chodzić
. A co do raczkowania, to każde dziecko raczkuje, czasami najpierw zaczyna chodzić a później raczkowac (tak było z moim bratem). Zauważyłam że ludzie na około lubią nas straszyć, że nasze pociechy albo nie rozwijają się tak jak powinny albo coś innego sobie wymyślą. Takich "dobrych" doradców czy obserwatorów jest pełno.
Martex popieram dziewczyny. Jeżeli nie masz zaufania do tego lekarza który badał synka to skonsultuj to z innym specjalistą. Przecież Ty zaraz cała posiwiejesz i nabawisz się nerwicy. Wydaje mi się że teraz nie ma co porównywać jednego dziecka do drugiego. Każde z dzieci ma już swój charakter, jedne będą co chwilę tuliły się do mamy, a inne nie. Jedne będą chciały być w centrum zainteresowania a inne będą indywidualistami. Nasze dzieci za chwilę kończą rok i na prawdę to już zdolne, rozumne i złośliwe bestie
.
Ale wracając do sedna, może poszukaj dobrego pediatry, neurologa, psychologa czy fizjoterapeuty. Może jak kilku specjalistów Ci powie że z Kubusiem jest wszystko w porządku i jest zdrów jak ryba to będziesz już spokojnie i w pełni cieszyć się macierzyństwem a i synkowi to wyjdzie na dobre, nie będzie miał wiecznie zamartwiającej się mamy. Dzieci na prawdę czują nasze emocje i im też się udzielają.