Ortopedycznie rzecz biorąc materacy dziecięcych trochę inaczej się ich szuka niz dla dorosłych.
Dzieci sa lekkie i do wieku prawie nastoletniego nie muszą mieć żadnych bajerów, pianek wiskoelastycznych, dopasowujących sie do kształtu ciała itd.
Dziecku w łóżeczku najlepiej doprać materac piankowy z pianki zimnej ( waterfoam) nie musi byc jakaś wyjątkowo wysoka gęstość pianki. Uważajcie tylko by nie mylić pianki z gąbką, bo spotkałam na rynku materace o wysokości 5 cm, które sa do bani.(lepszy twardszy niż za miękki)
Materace gryczano kokosowe itp. sa jak pisałam siedliskiem wszelkich żyjątek jakie tylko można sobie wyobrazić. To, że położne i inni je polecaja mnie nie dziwi - bo oni są szkoleni z innych dziedzin zazwyczaj :-) (nota bene ginekolodzy czasem też polecaja ciężarnym niesamowite witaminki, które dla wtajemniczonych sa nic nie warte ;-)).
Lateks jest ok, a w połączeniu z pianką jeszcze lepszy. Lateks da podparcie, a pianka komfort :-)
Z tym, że sa badania, że lateks potrafi uczulić.
Ale pewnie i na piankę są ludzie uczuleni, a na gryke i kokos tym bardziej.
Nie przesadzajmy a dostosujmy zakup do własnego uznania i możliwości finansowych.
Moje dzieci spały na Perdormire bambino w łóżeczku 60x120 oraz 70x140 a teraz młodsza ma niewymiarowe 120x160 cm i też taki materac ale jak mi się zdarza na nim przysnąć w ciąży to bolą mnie plecy - jest twardy.
a teraz przymierzam się do kosza i tam już nie będzie materaca z najwyzszej półki i młody też sobie świetnie poradzi - musi ;-))))