ZdechłaKura
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2016
- Postów
- 5 395
Mój syn chciałby braci, ale jak się dowiedział, że mogą być siostry to po krótkiej chwili smutku stwierdził, że będzie im rwal kwiatuszki. Ech...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Mój syn chciałby braci, ale jak się dowiedział, że mogą być siostry to po krótkiej chwili smutku stwierdził, że będzie im rwal kwiatuszki. Ech...
Ja miałam dwa. I będę miała co 3 tygodnie na początku póki nie czuć ruchów. A później rzadziej.Dziewczyny , ostatnio przeczytałam fajny post na mamaginekolog nt. Czy USG szkodzi. Fajny profil i można dużo rzeczy się dowiedzieć. Moje pytanie do Was ile razy już mialyscie USG , czy lekarze prowadzący Wasze ciążę nie mają z tym problemu ?
Mój też chce brata, żeby mieć się z kim boksowac[emoji28] ale nastawiamy go ze może być siostrzyczka i chyba to zaakceptował. Bardzo się cieszy ze będzie miał rodzeństwo i chce wszystkim pokazywać zdjęcia usg, opowiada gdzie jest główka, gdzie plecki, brzuszek. Czasami podchodzi i całuje mnie w brzuch[emoji5] ma 4 lata.Oo będzie fajny braciszek, odpowiedzialny starszy brat mój synek stwierdził że on jest chłopczyk wiec musi mieć braciszka, mówi do mnie mamaaa ja jestem chłopczyk nie dziewczynka musze mieć brata no i być może tak się stanie
Usg miałam już robione 4 razy. Pierwsze było jak był tylko pęcherzyk, potem w gabinecie usg przez innego lekarza w 8 tygodniu, potem w 10 przez moją lekarkę i teraz genetyczne. Tu gdzie chodzę do lekarza mają zasadę, że usg robi się w osobnym gabinecie przez specjalistę od usg, ale moja lekarka lubi zajrzeć do dzieckaDziewczyny , ostatnio przeczytałam fajny post na mamaginekolog nt. Czy USG szkodzi. Fajny profil i można dużo rzeczy się dowiedzieć. Moje pytanie do Was ile razy już mialyscie USG , czy lekarze prowadzący Wasze ciążę nie mają z tym problemu ?
Mam za kazdym razem usg +1 prenatalne.Usg od 4 tc a jestem prawie w 14tc.Dziewczyny , ostatnio przeczytałam fajny post na mamaginekolog nt. Czy USG szkodzi. Fajny profil i można dużo rzeczy się dowiedzieć. Moje pytanie do Was ile razy już mialyscie USG , czy lekarze prowadzący Wasze ciążę nie mają z tym problemu ?
U mnie to samo. Młoda jest anty dzieciowa, ale jak widzi, że coś robię co nie powinnam to drze się na mnie, że dziecku zaszkodzę. Mały się cieszy, że nauczy kogoś słuchania takiej muzyki jak on lubi. Muszę mu więcej uwagi poświęcać, bo on jest bardzo wrażliwy i nie chcę żeby poczuł się mniej ważny.U mnie Martynka chce siostrę jak już, bo jak na razie nie pała radością. Moja córka jest anty małe dzieci, nigdy nie miała fazy na maluchy, lalki, wózki. Natomiast starsza będzie drugą mamą, ona kocha niemowlaki i malutkie dzieci. U Martyny będzie zazdrość jak nic. Rozmawiamy sobie o tym codziennie, raczej mówię jej korzyści z bycia starszą siostrą Najlepsze jest to, że będzie spała na piętrowym łóżku haha
Usg miałam już robione 4 razy. Pierwsze było jak był tylko pęcherzyk, potem w gabinecie usg przez innego lekarza w 8 tygodniu, potem w 10 przez moją lekarkę i teraz genetyczne. Tu gdzie chodzę do lekarza mają zasadę, że usg robi się w osobnym gabinecie przez specjalistę od usg, ale moja lekarka lubi zajrzeć do dziecka