reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majowe mamy 2017

reklama
Hej, już po. Z OM jest 7w0d ale z USG tydzień mniej, co się zgadza z tym kiedy się nie zabezpieczylismy. Serduszko było, choć mi nie puścił dzwieku. Nie ma krwiakow. Tyle, kolejna wizyta za 3 tyg. Ulga duża.

Napisane na HTC Desire 820 w aplikacji Forum BabyBoom

Super wiadomości oby tak dalej


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Jestem po wizycie.. Pisałam Wam że idę pierwszy raz do nowej gin, na NFZ.
Powiem Wam że do tej pory jestem w szoku. W gabinecie byłam może 3-4min.. Nie wiem w którym jestem tygodniu dokładnie, na kiedy mam termin porodu, nic. Wiem tylko że jest pęcherzyk 1,5 cm, chociaż coś dobrego. Lekarka ani nie zareagowala na to że jestem po poronieniu ani żadnego mierzenia ciśnienia ważenia nic.. Chyba zapisze się za jakieś 2 tyg do mojego lekarza do ktorego chodziłam wcześniej
 
Jestem po wizycie.. Pisałam Wam że idę pierwszy raz do nowej gin, na NFZ.
Powiem Wam że do tej pory jestem w szoku. W gabinecie byłam może 3-4min.. Nie wiem w którym jestem tygodniu dokładnie, na kiedy mam termin porodu, nic. Wiem tylko że jest pęcherzyk 1,5 cm, chociaż coś dobrego. Lekarka ani nie zareagowala na to że jestem po poronieniu ani żadnego mierzenia ciśnienia ważenia nic.. Chyba zapisze się za jakieś 2 tyg do mojego lekarza do ktorego chodziłam wcześniej
Wlasnie dlatego chce ciaze prowadzic u lekarza do ktorego moge isc prywatnie zeby konkretnie powiedzial co i jak.. Raz tez bylam u gina naNFZ i to bym moj pierwszy i ost raz. Zbyl mnie i nic nie powiedzial konkretnego.

Napisane na LG-K420 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dadzi powiedz mi, czy Ty też czułaś pobolewanie w dole brzucha a @ nie nadchodziła? Czy nic nie czułaś?

Czułam pobolewania brzucha od owulacji i czuje je do teraz.

słuchajcie, mi też babka nie zmierzyła wczoraj ciśnienia a ni nic, zrobiła tylko usg, powiedziała, że jest pęcherzyk, no ale zrobiła wywiad, ile ciąż, poronień itd, skierowała na badanie i przepisała leki, więc nie jest źle. No i zaskoczył mnie ten szybki kontakt z nią dzisiaj. 15.09 pewnie sprawdzi czy coś się zmieniło. Babka może nie pała entuzjazmem i nie spoufala się z pacjentką ale robi wrażenie osoby kompetentnej. Pomału zmieniam o niej zdanie.
Ja w pierwszej ciąży 10 lat temu ;) chodziłam na nfz i babka była mega super :) więc to nie reguła.
 
Dziewczyny jak to jest z podnoszeniem? Przenoszeniem podnoszeniem roznych rzeczy np zgrzewka wody mineralnej czy kosz mokrego prania? Robicie to same czy ktos wam w tym pomaga? Zastanawiam sie jak to jest u innych mam...

Napisane na LG-K420 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Dziewczyny jak to jest z podnoszeniem? Przenoszeniem podnoszeniem roznych rzeczy np zgrzewka wody mineralnej czy kosz mokrego prania? Robicie to same czy ktos wam w tym pomaga? Zastanawiam sie jak to jest u innych mam...

Napisane na LG-K420 w aplikacji Forum BabyBoom
Robię wszystko sama to co muszę. Jestem w domu z małym i normalnie prowadzę dom jak wcześniej. Robię zakupy, piorę, gotuję. Noszę i podnoszę mojego synka 12kg a wieczorem chodzę do pracy.
Raczej nie dzwigam zgrzewek z wodą bo mieszkam na 3p ;). Wydaje mi się, że trzeba bardzo na siebie uważać i dbać, ale nie dać się zwariować ;). Chyba wszystko zależy też od tego jakim się było przed ciąża. Ja nie potrafię leżeć i nic nie robić a czasami bardzo bym tak chciała.
 
Do góry