reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe mamy 2017

A jak niski mialas? Bo ja też mam poniżej normy Ale nie dużo jeden czy dwa za mało. Podobno w ciąży może być niższy, bo zwiększa się objętość krwi. Mój lekarz nie miał zastrzeżeń.

Raptem 1,4% poniżej normy. Dziś dostałam skierowanie na krzywą cukrową i badanie poziomu żelaza, bo hemoglobina też mi spadła, ale jest nadal w normie. Trzeba sprawdzić :)
 
reklama
Raptem 1,4% poniżej normy. Dziś dostałam skierowanie na krzywą cukrową i badanie poziomu żelaza, bo hemoglobina też mi spadła, ale jest nadal w normie. Trzeba sprawdzić :)
W ciąży sukcesywnie spada hemoglobina. Mi już z 14.1 spadła na 12.5. Ale jest jeszcze w normie więc nic mi gin nie mówił. I białe krwinki zawsze mam około 12.3-12.6. Do 15 w ciąży to też podobno norma.

oar86vgcmu3bqqjm.png
 
W ciąży sukcesywnie spada hemoglobina. Mi już z 14.1 spadła na 12.5. Ale jest jeszcze w normie więc nic mi gin nie mówił. I białe krwinki zawsze mam około 12.3-12.6. Do 15 w ciąży to też podobno norma.

Mi hemoglobina spadła z 14,4 do 12,4, więc nadal jest w normie, no ale jednak spadek spory. Białe krwinki mam na poziomie 7,14G/l. Zgodnie z normami referencyjnymi ich poziom powinien wahać się między 3,5 a 10,0, więc może piszesz o czymś innym?
 
Mi hemoglobina spadła z 14,4 do 12,4, więc nadal jest w normie, no ale jednak spadek spory. Białe krwinki mam na poziomie 7,14G/l. Zgodnie z normami referencyjnymi ich poziom powinien wahać się między 3,5 a 10,0, więc może piszesz o czymś innym?
Pisze o białych krwinkach. Normy jakie podają nam na wynikach nie są dla kobiet w ciazy tylko dla pozostałych. Ja mam zawsze podwyższone i też wg lekarza jest dobrze.

oar86vgcmu3bqqjm.png
 
Pisze o białych krwinkach. Normy jakie podają nam na wynikach nie są dla kobiet w ciazy tylko dla pozostałych. Ja mam zawsze podwyższone i też wg lekarza jest dobrze.

To fakt, że normy referencyjne są dla "normalnych ludzi" ;)
To ja w takim razie mam dosyć niski ten poziom WBC, ale lekarka nie zwracała na to uwagi..
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny a czy jecie sery plesniowe? Bo wiem że w ciąży nie powinno się ich raczej spożywać ale czy to prawda? Pytam bo ja bardzo lubię :) a odstawilam całkiem a mam taką ochotę :)
Jeśli są z mleka pasteryzowanego to można jeść :) Tylko takie z mleka niepoddanego obróbce wysoką temperaturą są potencjalnie niebezpieczne dla nas :)
 
A w Polsce w większości są z pasteryzowanego. Ja tez uwielbiam sery plesniowe :) ale pomimo tego, ze z pasteryzowanego to i tak ich teraz nie jem. Jakoś nie mogę się przełamać.

hchygox116m52hb2.png

wnidk6nlehnhe9z6.png
 
A w Polsce w większości są z pasteryzowanego. Ja tez uwielbiam sery plesniowe :) ale pomimo tego, ze z pasteryzowanego to i tak ich teraz nie jem. Jakoś nie mogę się przełamać.
Ja mam podobnie. Co prawda najbardziej lubię takie prawdziwe francuskie śmierdziele (np. Le Rustique), które mąż każe mi trzymać na balkonie, żeby nie zasmrodzić lodówki ;) One niestety są z niepasteryzowanego mleka, więc dupa zbita, jeść nie można. Ale jakoś nie przeżywam tego specjalnie, no chyba, że przechodzę koło nich w sklepie ;)
 
reklama
Do góry