reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2017

reklama
@Olo32 Ja śpię na rogalu. Niby jest ok ale i tak ostatnio budzę się i śpię prosto zamiast na lewym boku. :/ tez mam problemy ze snem, a to sikać się chce, a to za gorąco, a tu kot a głowę wchodzi....
co do centy, @Blondie, ja od początku ciąży mam dosłownie "nowa" cerę. Zawsze miałam kłopoty skórne tak teraz mogę odetchnąć z ulga. :)

Właśnie z tym spaniem na lewym boku to podobno jest mit. Nie wiem, czy śledzicie i wierzycie Mamie Ginekolog (Link do: Mamaginekolog | Facebook), ale według niej mamy spać tak jak nam wygodnie, a organizm i tak da nam znać, jeśli coś będzie nie tak. Mnie to mega ucieszyło, bo spanie na lewym boku jakoś mi nie wychodzi ;)

A w ogóle skąd czerpiecie wiedzę ciążową? Pewnie już była o tym mowa. Mam ambitny plan przebrnąć przez wszystkie posty w tym temacie, ale na pewno trochę mi się z tym zejdzie ;)
 
Właśnie z tym spaniem na lewym boku to podobno jest mit. Nie wiem, czy śledzicie i wierzycie Mamie Ginekolog (Link do: Mamaginekolog | Facebook), ale według niej mamy spać tak jak nam wygodnie, a organizm i tak da nam znać, jeśli coś będzie nie tak. Mnie to mega ucieszyło, bo spanie na lewym boku jakoś mi nie wychodzi ;)

A w ogóle skąd czerpiecie wiedzę ciążową? Pewnie już była o tym mowa. Mam ambitny plan przebrnąć przez wszystkie posty w tym temacie, ale na pewno trochę mi się z tym zejdzie ;)
Ja czytam książkę "w oczekiwaniu na dziecko", jak mam jakieś wątpliwości zawsze pytam położnej w gabinecie. Mimo wszystko uważam, ze nie powinno się za wiele czytać w tym temacie bo jest mnóstwo informacji o powikłaniach, zagrożeniach, itd. Dlatego tez można zwariować. Moja Pani doktor mówi, ze raczej słuchać własnego ciała, a z pytaniami tylko do lekarza.
Co do diety w ciąży - tez się trochę naczytałam. Moja teściowa patrzy na mnie jak na idiotkę jak nie chce jeść tatara czy sera pleśniowego. :) jednak są pewne rzeczy, których trzymać się raczej trzeba.
 
Mi w pierwszym trymestrze dotychczasowe jedzenie przestało smakować, większość warzyw (których przed ciążą jadłam dużo) wręcz mnie obrzydzała, za to miałam cały czas smaka na jakieś rzeczy, które przychodziły mi do głowy nie wiadomo skąd, głównie tłuste i smażone. Na szczęście teraz już wszystko mi smakuje, ale jest parę takich, które nazywam smakami ciąży :D - pomidory i wszystko co z nimi związane, majonez (którego przed ciążą w ogóle nie jadałam), musztarda, jabłka, jajka, rzeczy z makiem (chlebek, drożdżówki, makowiec). No i przed ciążą prawie w ogóle nie jadłam cukru, a teraz codziennie chce mi się coś słodkiego.

Cera w porządku. Właściwie jak przed ciążą, w pierwszym trymestrze tylko mi trochę syfów powyskakiwało, zwłaszcza na początku. No i będzie chłopiec [emoji6]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Tak? U mnie nie było nawet takiego tematu jeszcze :) A od kiedy te z Was, które jeszcze pracują planują iść na L4?
I mnie tez nie było tematu. Ja planuje pracować do końca lutego lub trochę dłużej jeśli nic nie będzie się działo. Chce mieć że dwa miesiące przed porodem na przygotowania i zakupy dla malucha.
 
Do góry