reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2017

reklama
Jeśli dobrze kojarzę, to w ciąży powinna się zwiększyć ilość białych krwinek. Rok temu robiłam krew i miałam 4,74, a teraz 7,06. A Tobie tak wyszło? Byłaś chora ostatnio?Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Dziś właśnie odebrałam wyniki i od razu miałam konsultację z internistą. Powiedziała, że generalnie wyniki mam dobre. Tyle, że na wynikach normy są dla kobiet , które w ciąży nie są . Jest tam napisane , że norma białych krwinek od 4mln do iluś tam. Ja mam 4,4mln, czyli jestem w dolnej granicy jednak jeszcze w normie. Tyle , że dla ciężarnych norma białych krwinek zaczyna się od 10mln . No i teraz nie wiem czy się martwić, a nie zapytałam o te białe krwinki bo mnie zmyliła tymi normami , które były z laboratorium no i taka jej pewność , że wyniki sa dobre.
Od 13 września przez 2 tygodnie borykałam się z przeziębieniem, ból zatok, katar, kaszel, ból gardła , ale przeszło , teraz miewam katar ale nic poza tym.
 
Witam się po dłuższej nieobecności. Niestety nie dam rady Was nadrobić. Kupiliśmy mieszkanie i przeprowadzka to wszystko, nie bylo nawet czasu poczytać.
Wczoraj robiłam wyniki, zapłaciłam 250zl, mało tego dowiedzilam 3 przychodnie, bo albo nie robią badań od lekarza prywatnego albo akurat w ten dzień nie robią badań no masakra. We wtorek mam wizytę, juz nie mogę się doczekać żeby zobaczyć mojego malutkiego człowieczka.
A tak ogólnie to samopoczucie dobrze, mdłości już nie mam, brzuszek troszkę urósł i bolą piersi ale już nie aż tak.
Czasami myślę czy ja napewno w ciąży jestem..
 
Hej, hej :)
Jeszcze tak po cichu i nieśmiało ale może są jakieś mamy majowe albo takie które planują być i wkrótce testowanko ;)?
Ja dopiero po testowaniu (wczoraj), więc świeża sprawa, jestem delikatnie zestresowana bo wiem, że na tym etapie wszystko może się jeszcze stać.

I ja mam nadzieję dołączyć do grona mam w maju 2017. Właściwie to po dzisiejszym dniu nie jestem już tak na 100% pewna niestety. Staram się od bardzo dawna i jak dotąd bezskutecznie. Przez dwa miesiące byłam na douphastonie (za mało progesteronu) no i wczoraj powinna być menstruacja. Od ponad tygodnia czuję się dziwnie, okropny posmak w ustach, cokolwiek jem smakuje tak samo (jak kwas jakiś), biust boli, no wszystko jak w ciąży, okres nie przyszedł (przy douphastonie już powinien być). Dzisiaj zrobiłam test około 10, więc nie z pierwszego moczu i..... początkowo wydaje mi się, że widziałam taką delikatną, różową kreskę, ale potem już nie..... a jak test wysechł to pozostała mocna jedna kreska sugerująca że z ciąży nici. No ale dalej mam ten posmak i dalej nie zapowiada się na okres..... eh masakra. Taka niepewność wykańcza. W przyszłym tygodniu pójdę na badanie krwi. No i autentycznie się boję, że znowu się nie udało.
 
Dziś właśnie odebrałam wyniki i od razu miałam konsultację z internistą. Powiedziała, że generalnie wyniki mam dobre. Tyle, że na wynikach normy są dla kobiet , które w ciąży nie są . Jest tam napisane , że norma białych krwinek od 4mln do iluś tam. Ja mam 4,4mln, czyli jestem w dolnej granicy jednak jeszcze w normie. Tyle , że dla ciężarnych norma białych krwinek zaczyna się od 10mln . No i teraz nie wiem czy się martwić, a nie zapytałam o te białe krwinki bo mnie zmyliła tymi normami , które były z laboratorium no i taka jej pewność , że wyniki sa dobre.
Od 13 września przez 2 tygodnie borykałam się z przeziębieniem, ból zatok, katar, kaszel, ból gardła , ale przeszło , teraz miewam katar ale nic poza tym.

A to ja mam jakąś inną miarę, bo w jednostkach tys/ul, gdzie norma mieści się między 3,98 a 10,04. Może od przebytych infekcji masz mniej białych krwinek, ale jak wrócisz całkowicie to zdrowia, to Ci się zwiększy ich liczba. Może najlepiej skonsultuj się ze swoim lekarzem gin.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
A to ja mam jakąś inną miarę, bo w jednostkach tys/ul, . Może najlepiej skonsultuj się ze swoim lekarzem gin.
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
No ja też mam jednostkę tys/ul. Dla nie ciężarnych norma wynosi 4,0-10,0 a dla ciężarnych od 10 tyś .
Wiem , że dla ciężarnych normy są inne bo przerabiałam ten temat w poprzedniej ciąży i z marcówkami też dyskutowałyśmy jak to jest. Doszłyśmy wszystkie do jednego wniosku, że niestety normy na wynikach z laboratorium są podawane dla kobiet , które w ciąży nie są i niestety pozostaje nam skonsultować wyniki z lekarzem ginekologiem bo on wie najlepiej jakie są normy dla ciężarnych. Jest kilka stron gdzie podawane są wyniki dla ciężarnych , ale czy są one wiarygodne to nie wiem. Link do: Morfologia krwi kobiet w ciąży może odbiegać od normy Zapytam swojej gin przy kolejnej wizycie, szkoda , że będzie ona dopiero 25 października
 
Mój były ginekolog na NFZ ostatnio przed usg walnął tekstem: "Sprawdzimy: żyje, nie żyje", albo nie bada mnie bo "jeszcze coś wygrzebie", nie założy mi karty ciąży "bo mu się nie chce". Ale ostatnio zrobił tak nie chlujnie usg, że już mu podziękuje.
Ze jeszcze się spotyka takich lekarzy.Brak słów.

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Ja dziś skończyłam 9 tc. Mdłości są straszne.
W dodatku na nic nie mam ochoty.
Jem dużo, bo w trakcie jedzenia nie czuję mdłości. Ale to takie błędne koło..
W dodatku wchodzą mi same niezdrowe rzeczy.
No, może nie same.
Dwa dni jadłam bez przerwy kanapki z miodem.
A dziś mnie od nich odrzuca, za to majonez bardzo kusi.
Jajecznicę jem prawie codziennie, a nigdy wcześniej jej nie lubiłam.
Miałam fazę na pomidory, ale już mi przeszło. Potem na gruszki.
A teraz już sama nie wiem.
Wszystko wydaje mi się paskudne, gdy sobie to wyobrażam.

[emoji17]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry