reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majowe mamy 2017

Podaje ibufen i petit drill, oba w syropku. Mam jeszcze masc rozgrzewajaca pumo vap, to na klatke i plecki. Kupilismy tez masc majerankowa, ale poki co nie zastosowalam. Natalka zasnela. Troszke jakby lzej, ale obserwuje, bo juz nie wiem czy jest lepiej, czy tylko sobie to wmawiam. Odciagam tez katar. Temperatury nie ma poki co, w sensie goraczki.
Zauwazylam, ze zle jej sie spi, bo kaszel ja wybudza. Polozylam mokre reczniki na kaloryfery zeby nawilzyc powietrze. Jutro kupimy nawilżacz. Trzymajcie kciuki zeby zdrowiala.
@madziołek gratulacje dla Aleksa. Natalka jeszcze nie potrafi obrocic sie z brzuszka. Ostatnio zaczela obracac sie na boki, wiec przewijanie zaczelo byc bardziej klopotliwe.
Powiem Wam Dziewczyny, ze w macierzynstwie jest duzo czekania, na pierwszy usmiech, spojrzenie, zabek, obrot, siad, kroki, slowo, zdanie, itd. :-) tez tak macie? No i ta radosc, gdy cos juz jest. Bezcenne.
 
reklama
Hej Dziewczyny. Dzis troche lepiej, choc noc byla trudna. Spalismy na zmiane z mezem, czyli ja spalam od 6 do 8.30 :-) ale dalam rade. Natalka pol nocy miala trudne, budzila się, nosek zatykal sie, kaszel ja meczyl, a potem odblokowalam jej nosek sola fizjologiczna i zasnela twardym snem. Jeszcze podaje jej leki, choc dzis juz jest inaczej. Jest radosna.
Zeby jednak nie bylo za dobrze, to ja zarazilam sie od niej, wiec dzis ja sie slabo czuje. No ale jakos ciagne. Nawet placek ze sliwkami zrobilam :-) kiedys przy takom samopoczuciu lezalabym caly dzien w lozku i ogladala seriale :-) stare, dobre czasy.
Wczoraj odwiedzil nas kolega, taki zatwardzialy kawaler jak sie wydawalo, spedzil z nami pol dnia. Bawil sie z Natalka, robilismy obiad, takie proste sprawy. Jak wyjezdzal to powiedzial, ze tez juz tak chciałby zyc. Natalka wprost go uwielbiala, smiala sie do niego, zaczepiala, jak nie ona:-) ostatnio przeciez na obcych reagowala placzem. Cos czuje, ze mamy ulubionego wujka juz :-) patrzac na mnie powiedzial, cytuje: widze, ze mamusia to juz szprycha po porodzie znowu jest. Tak sobie pomyslalam, ze moze nie jedt ze mna az tak zle i ze to ja za bardzo sie przejmuje ta waga. Moze juz nie wroce do rozmiaru 36, zobwczymy, ale najwazniejszy jest usmiech i chec do zycia. Reszte mozna zamaskowac ubraniami. W nocy wysylkowo z usmiechem na ustach zamowilam wiec sobie kolejne spodnie w rozmiarze 40. Najwazniejsze to lubic swoje cialo i umiec sie ubrac zeby podkrrslic atuty.
A jak Wam mija dzien? Rodzinnie chyba, bo taka cisza dzis na forum:-)
 
Hej hej hej:)
Jahjahbob cieszę się że u Was lepiej:) Sproboj na noc dac maść majerankowa.
Komplementy, która z nas ich nie lubi:)
Faktycznie, niedziela rodzinno-zakupowo-porządkowa. Filip bardzo dobrze odnajduje się w takim zamieszaniu, byliśmy u pradziadków i został wybawiony za wszystkie czasy:), tak moje dziecko narzekają że siły już nie te, ale z prawnukiem wariowali jak szaleni, a niczym młodym nie ustepowali. Będziemy do nich częściej wpadać to jeszcze odmłodnieją:)

Oj, już nie pamiętam czasów kiedy można było się polenić w łóżku, teraz nie ma że boli, że się nie chce - trzeba zapierdzielac. Momentami za tym tęsknię.

Mąż zrobił kolację, idę szybko wpałaszować póki Filip śpi :)
 
Dziewczyny,czy miałyście sytuację z wymiotami.Panikuję.Aleks jadł dzisiaj kleik ryżowy po 17 o 18 się obudził i zwymiotował do godziny 20:30 wymiotował 5 razy.Boję się o niego,zrobił się bardzo słaby,położyłam go na łóżku i zasnął.Chyba mam nockę z głowy boję się iść spać ;(
 
Madziolek spokojnie. Może źle rozmieszałaś Kleik, może leżał na brzuszku po jedzeniu, a może fikał nóżkami. Połóż malego na boczku i też odpocznij. A może po prostu kleik mu nie podchodzi. Filip przez 3 dni jadł kaszke waniliowa a na 4 dzień zaczął po niej ulewac. A czasami ma takie dni że wieczorami dosyć obficie ulewa, wydaje mi się że mleko nie zdąży się jeszcze ułożyć w brzuchu a on już ćwiczy swoje akrobacje. Obserwuj synka, zobaczysz czy po mleku też ulewa. Na razie nic złego się nie dzieje.
 
to były obfite wymioty,teraz śpi niestety chce spać od wczoraj tylko i wyłącznie na plecach.Ma suche usta boję się,że może się odwodnić zwilżam mu usta wodą.Kleik był dobrze rozmieszany,może zjadł za dużo nie mam pojęcia
 
reklama
Do góry