Majowe mamy 2017

[Jahjahbob]

My tez jestesmy przed zabkami, wiec nie wiem, ale u nas tez akcje placzu czasem zdarzaja sie. No i tez zwalamy na zabki.
Noc lepiej. Pobudka o 2, a potem spanie do 8. Wiec tez troche nadrobilam.
Dziewczyny nie poznaje Natalki. Ona do prswie 4 miesiaca wisiala na cycku godzine. Kazde karmienie tyle trwalo. A teraz 5-10 minut i juz po karmieniu. Rosnie.

 

[kasia0121]

Mamamiłka to mogą być ząbki. Filip też płakał zanim pojawiła się opuchlizna. Już wtedy stosowalam żel na dziąsła i przestawal płakać. Ewentualnie może być skok rozwojowy, albo jedno i drugie razem.

Noc u nas tragiczna. Bardzo tragiczna. Niespalismy od północy do drugiej w nocy, później pobudka po 3, po 4, i o 5.30 już nie było mowy o śnie.

A jakby tego było mało to nie dostałam podwyżki w pracy, wszyscy dostali tylko nie ja. Aż się popłakałam. Zawsze angazowalam się w pracy, dobrze wykonywalam swoje zadania, na urlop chodziłam wtedy kiedy już wszyscy byli po urlopie i jak na moim stanowisku nie było pilnych spraw, momentami pracowałam za 4 osoby, nie chodziłam na chorobowe ale mi się nie należy. Niektórzy dostali po 500 zł, inni po 200 zł a ja ani złamanego grosza, niby dlatego że byłam od początku ciazy na chorobowym a teraz na macierzyńskim. Tylko że w 7 tygodniu ciąży trafiłam do szpitala, miałam ciaze zagrożona, nie było to moje widzi mi się. Nie zostawię tego tak, mam dla kogo walczyć.

 

[Jahjahbob]

Oj Kasiu widze, ze to jakas plaga z tymi nocami, ktora rozprzestrzenia sie. Odespalas cos w ciagu dnia?

Nie zazdroszcze braku podwyżki. Ja mam wrazenie, ze tak to jest. Poki jestes w ciagu pracy to wszystko super, potem jak usuwasz sie w cien , nawet ze slusznych wzgledow to dupa i ludzie zapominaja. Oj biedna Ty. Rozumiem rozgoryczenie.

 

[kasia0121]

Nocki nieodespałam. Poziom adrenaliny sięga zenitu i nie czuję zmęczenia. Nie może mi to z głowy wyjść, na poczatku miałam żal a teraz jestem zła, najbardziej chyba na siebie, po raz kolejny dostałam po tyłku będąc na macierzyńskim. Muszę się w końcu nauczyc życia. No nic, pieniądze to nie wszystko, mam wspaniałą rodzinę a tego nie kupi się za żadne pieniądze. Ale o swoje i tak powalcze, chociażby po to żeby przelozonemu powiedzieć wszystkie żale i bolączki.

Dziewczyny mój Filip nauczył się bić, dłoń wyprostowana i macha nią zamaszyscie, dzisiaj tak uderzył meza w twarz, ale siadło

I chyba wariuje bo codziennie rano robię Filipowi przegląd paszczy w poszukiwaniu zębów i jak na razie zero, null

Życzę Wam i sobie spokojnej, bez pobudek nocy

 

[Madziołek.]

Kasia współczuję,walcz o swoje.Noc mieliśmy podobną do twojej co godzinę wstawałam,płacz,usypianie przy cycu i do łóżeczka,płacz i tak w kółko aż w końcu wzięłam go do siebie i spał ze mną.Teraz śpi a ja pakuję rzeczy i przygotowuję nas do przeprowadzki

 

[Jahjahbob]

@madziołek to kiedy przeprowadzka? Trzymam kciuki aby obylo sie bez przygod.
@kasia0121 oby dzisiejsza noc byla spokojniejsza.
Jakis glod na slodkie mnie dopadl. No ale jaki. A takie wzniosle plany odchudzania mialam. A tu mnìe krowki wolaja, jogurty, wszystko...

 

[Jahjahbob]

Jezuniu Dziewczyny jest 4.42, ja przespalam dotychczas moze godzine. Co chwila wstaje do Natalki, tak niespokojnie spi. Teraz sie karmimy, oby po tym karjienu micniej zasnela, bo przeciez no jak :-)

 

[Madziołek.]

Przeprowadzamy się 15.10 mam nadzieję,że Aleks prześpi podróż bo do przejechania mamy 365km.
@Jahjahbob Chyba to taki czas,że maluchy śpią niespokojnie,dzisiaj do Aleksa 4razy wstawałam,miejmy nadzieję,że szybko to minie.

 

[Jahjahbob]

Dziewczyny Natalka zasnela nad ranem. Obudzila sie z kaszelkiem i kicha. Nie ma goraczki. Martwie sie. Juz niewazne te noce, to wytrzymam, najwazniejsze zeby byla zdrowa. Teraz zasnela. Moze ona ta dzisiejsza noc miala tak trudna, bo jakies chorobsko ja bierze. Dziewczyny boje sie, chyba zaczynam panikowac.
@madziołek 365 km to sporo. Czyzby szykowala Wam sie rewolucja zyciowa? Zycze Ci przeprowadzki nad morze :-) my z mezem chcielibysmy mieszkac nad morzem, no ale niestety Śląsk.

 

[mamamiłka]

Jahjahbob to pieknie ze Natalka tak szybko sie teraz najada. Oj teraz tez pochlaniam duze ilosci slodkiego, dziwilam sie co mi sie stalo no i trach @ niechciana i od roku zapomniana przyleciala[emoji51] no i chcica na slodloaci szybko sie wyjasnila.

Kasia no wlasnie jak nic wydaje mi sie ze to zapowiedz zabkow. Wlacz kochana o swoje, nawet jak sie nie uda to chociaz powiesz szefowi co o tym myslisz. Strasznie mnie to denerwuje, toz to istna dyskryminacja! Heh to tatus pewnie byl zaskoczony jak mu sie oberwalo od synka[emoji5]

Madziolek powodzenia z przeprowadzka, podziwiam my jak jedziemy na weekend gdzies to mam wrazenie ze caly dom zabieram.

Mam nadzieje ze te noce w koncu Wam sie unormuja i bedzie tylko lepiej. Moje dziecko ostatnio wrecz przeciwnie ladnie spi, poszedl spac o 21 spal do 4 karmienie i spal do 7, wiec w miare sie wysypiam. No i w ciagu dnia tez sie spioszek zrobil, wczoraj szalalismy na brzuszku i tak sie biedny zmeczyl, ze jak go przekrecilam na plecki to w sekunde zasnal[emoji1].

Napisane na LG-K580 w aplikacji Forum BabyBoom