reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2017

Mamamilka życzę cierpliwości. My też dzień rozpoczęliśmy od kłótni. Garów cały zlew więc przed 6 rano po nastawieniu zupki Filipowi zabrałam się za mycie naczyń. Na to mój mąż: "tak myślałem sobie wieczorem że pomogę Ci i umyje naczynia ale później zapomniałem ". Noz ku*wa, demencja starcza mu się włączyła. On łaskawie mi pomoże, a gdzie to jest napisane że utrzymywanie porządku w domu to mój obowiązek. I jeszcze strzelił do mnie fochem że ja to się nie interesuje tym jak on sobie radzi, czy czasem nie jest przemeczony. No jak ma sobie nie radzić skoro rano wyprawiam go do pracy, kanapeczki i kawka, wraca z pracy to coraz częściej obiad już na niego czeka, chodzi w czystych ubraniach, śpi w czystej pościeli, w domu nie klei się do brudu, a jemu ciężko. Królewicz jeden.

Jahjahbob Filip wazy trochę ponad 8 kg, nosi jeszcze rozm 68 ale coraz częściej 74.

A więc idę dalej jechać hektary, tym razem na tapetę idzie łazienka
 
reklama
Jahjahbob to dobrze ze bez kaszlu[emoji4], ja bym na twoim miejscu jeszcze dzis nie wychodzila lepiej dmuchac na zimne. Oj naprawde biedna ostatnio jestes z tym snem Natalki, ja dzis tez slabo wstawalam o 1,2,4 o 4 juz nie wytrzymalam i wzielam malego do siebie i razem dociagnelismy do rana. Powiem Wam, ze u mnie to wszystko sie skumulowalo ostatnio, tez od 4 msc nie przespalm ciagiem calej nocy... Nawet jak maly spi to ja i tak sie budze i sprawdzam czy sie nie rozkopal, czy nie jest mu zimno albo goraco. Moj M nawet o tym nie pomysli, wiecznie zmeczony bo on pracuje, a ja to co na wakacjach jestem. Szkoda gadac kazda z nas doswiadczyla czegos podobnego wiec wie jakie to przykre czasami.
Co do ubranek my ciagle jeatesmy na etapie 62/68 Miłek wazy pewnie troche ponad 6kg ale jest msc wczesniakiem.

Napisane na LG-K580 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mamamilka a jak tam picie soczkow?

Dziewczyny dziecię mi się usamodzielnia. Od kilku tygodni zawzięcie uczył się trzymania butelki w dziobie i dzisiaj posiadł te umiejętność - sam je z butelki. Z jednej strony się cieszę, a z drugiej smutek mnie ogarnia bo będę mu coraz mniej potrzebna.

Co do prowadzenia domu to ja lubię sprzątać, gotować, piec ale teraz nie mam na to czasu. Może przez to tak ciężko mi się dogadać z mężem. Weekend był taki cudowny, miałam czas na wszystko, ugotowałam, posprzatalam, wyprasowałam Filipa ubranka i mieliśmy czas na wspólny spacer i wygłupy we trójkę. Ja po prostu oczekuję żeby więcej czasu nam poświęcał, czasami mam wrażenie że praca to jego ucieczka od rodziny, od nas. Że jakby chciał to mógłby wracać o rozsądnej godzinie do domu. Bo jeżeli nawet jak ma dzień wolny i jedzie "na 30 minut" do pracy to chyba jest coś nie tak.
 
kasia0121 Mi też się śnią ząbki Aleksa,chyba za dużo o tym myśimy.
Dziewczyny widzę,że u wszystkich podobnie z M z moim jest to samo.Staram się i myślę,że on tego nie zauważa.Oni myślą chyba,że jak wychodzą do pracy to my włączamy maluchom tryb offline i wylegujemy się na kanapie przed telewizorem,a prawda jest taka,że wszystko musimy dostosować pod dzieci i zapierdzielamy przez cały dzień.U mnie jest tak,że Aleks na moment zajmie się sobą po czym jest płacz na cały dom i trzeba go wziąć,no a wiadomo z dzieckiem na rękach już tak łatwo się nie sprząta,musiała bym porządki po nocach robić jak śpi no ale kiedy czas na sen? w ciągu dnia nie robię drzemek.Uważam,że powinnyśmy się zamienić z naszymi M na jakiś tydzień na 100% by zmienili zdanie na temat naszego odpoczynku a może nawet by nam więcej pomagali.Musimy być silne i jakoś to wytrzymać ja stwierdziłam,że kłótnie w tych tematach trzeba zakończyć bo ja swoje on swoje,więc po co się stresować no ale z drugiej strony to też trochę wywalczyłam.Myślę,że jak Aleks podrośnie to będzie łatwiej.
 
Kasia soczki okazaly sie blee na chwile obecna, nie wiem moze jeszcze za wczesnie. Znowu mamy brak kupy od poniedzialku, wczoraj zmuszona bylam kupic mu ten syrop na uregulowanie pracy jelit, zobaczymy jaki bedzie efekt. Brawo dla Filipa[emoji4] jaki juz dorosly chlopczyk, nie martw sie i tak bedziesz nie zastapiona w zyciu synka.
Wczoraj zaczelismy rozmawiac z moim M, wylalam mu swoje zale a on mi swoje i troche lepiej sie oboje poczulismy. Zobaczymy jakie beda efekty ale jeszcze dwa dni i mamy 4 dni razem we troje.
Nie wiem co sie wczoraj stalo mojemu dziecku ale po kapieli i cycu nie bylo mowy o spaniu... Od 20 do 23 szalal w swoim lozeczku, pierwszy raz mielismy taka sytuacje. No i chyba zabki zblizaja sie wielki krokiem, wczoraj wszystko ladowalo w buzi slinil sie na max i wieczorem mial taki atak placzu ktorego nigdy nie mial, nawet piers nie pomogla.

Napisane na LG-K580 w aplikacji Forum BabyBoom
 
@mamamiłka to chyba u nas to samo. Natalka plakala nawet przy cycku. Co prawda zasnela o 20.30, ale niespokojnym snem. Na sxczescie po karmieniu o 1 zasnela mocnym snem i spala do 8. W koncu wyspalam sie i ja. Teraz tez spala od 10.30 do 12. Mysle, ze dzis odsypia ostatnie dni. Taka pogoda na spanie.
Kaszel juz znikomy. Oby zniknal zupelnie.
 
@mamamiłka to chyba u nas to samo. Natalka plakala nawet przy cycku. Co prawda zasnela o 20.30, ale niespokojnym snem. Na sxczescie po karmieniu o 1 zasnela mocnym snem i spala do 8. W koncu wyspalam sie i ja. Teraz tez spala od 10.30 do 12. Mysle, ze dzis odsypia ostatnie dni. Taka pogoda na spanie.
Kaszel juz znikomy. Oby zniknal zupelnie.
Praktycznie podobnie u nas to wygladalo, obudzil sie po 1 potem o 5:30 obudzil go budzik meza, wiec karmionko i spalismy do 8:30. Wstalismy zjadl, pobawil sie i od 10 spal do 12[emoji4]. Obudzil sie, zjadl, bawimy sie i co i nagle piekna kupa[emoji1]. Jejku zeby sie tak z kupy cieszyc to tylko matka matke zrozumie[emoji16]

Napisane na LG-K580 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Madziolek oby katar szybko przeszedł.

Jahjahbob dobrze że kaszel już znikomy.

Mamamiłka może faktycznie jeszcze nie czas na rozszerzanie diety. Najważniejsze że jest kupka:) No i gratuluję rozejmu :)

Współczuję nocy i ząbkowania. Rozumiem Was doskonale bo mamy to samo. Od 3 dni mamy niespokojne popołudnia. I chyba wzmożony lęk separacyjny. Filip mocno się we mnie wtula, mam wrażenie jakby spowrotem chciał wrócić do brzucha:)

Damy radę, kto jak nie my:)
 
reklama
Hej, jak minela nocka? Jahjahbob wyspaliscie sie?
My wczoraj wieczorem mielismy mega akcje 20 min placzu[emoji53], mam dziwne wrazenie ze to przez zeby, chociaz nie ma spuchnietych dziasel ani nic nie widac. Czy u Was przed zabkami bylo podobnie?

Napisane na LG-K580 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry