Madziołek.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Wrzesień 2016
- Postów
- 525
Cieszę się, że Wasze pociechy tak dobrze zniosły szczepienie.
Podziwiam i zazdrosze Wam, że tak długo trwacie na kp. Mnie się to nie udało. Ale karmienie mm też nie jest złe, więc nie przejmujcie się tym, że chcecie powoli przestawić dzieci na mm. Jak wcześniej pisałam, Filip je bebilon, ale wiadomo, każde dziecko jest inne, jednemu podejdzie to mleku, a drugiemu inne. Będziesz musiała obserwować malca.Nam za pierwszym razem się udało trafić z mlekiem.
Madziolek a możesz napisać model tego nosidelka? Jestem zielona w tym temacie, a też chciałabym je zakupić. Po dwóch dniach grymaszenia Filipa i ciągłym byciu na rękach kręgosłup mi wysiada, że łzami w oczach nachylam się przy zmianie pampersa. Nadal nie wiem czy to skok czy zęby mu dokuczają. Może troszkę opuchniete są dziąsła i tylko tyle. Ehh, zbieram siły przed kolejnym ciężkim dniem.
Dosyć długo zastanawiałam się jakie i wybraliśmy Bondolino popelina,wygodne i łatwe w obsłudze,daję radę sama je założyć i włożyć Aleksa.Póki co byliśmy na dwóch spacerach,mały nie marudził i nawet się nie pocił chociaż było gorąco,jest kapturek co uważam za bardzo przydatne np.do podtrzymania główki kiedy śpi,bo tak to głowę trzyma sztywno przydatny również żeby chronić główkę przed słońcem.Z racji tego,że ma tylko jedną kieszonkę,wykorzystuję worek,który jest dołączony żeby przechowywać nosidełko jako "plecak"pakuję tam pampersy itd.i w drogę.Raz używałam nosidełka w domu bo miałam mało czasu i kilka rzeczy do zrobienia a mały marudził bo śpiący,on do nosidełka a ja sprzątałam.