reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2017

helenka05 na razie nie zamierzam wprowadzać niczego na odporność, Wit. C za niedługo będzie miał w soczku jabłkowym. Ale jak pójdę na szczepienie początkiem września to zapytam.
A co do kaszlu, to może się krztusi śliną. Dzieci jej dużo produkują i nie zawsze sobie radzą z połknięciem. Pojedyńcze kuzki w nosie mogą robić się z ulewania pokarmu (tak jest u mnie, codziennie po kąpieli zakraplam nosek solą fizjologiczną i po kilku minutach czyszcze aspiratorem). Z suchego powietrza też coś tam może zalegać w nosie, także ciężko jednoznacznie stwierdzić.

Mieliśmy dzisiaj nocne rozmowy Polaków od północy do 2 w nocy, taki numer mi Filip odwalił;)
 
reklama
Witam Was dziewczynki po dłuższej przerwie. Witam również nowe mamusie. Moja niunia jest juz taka fajna ciągle sie śmieje gaworzy super juz nawet mamy mniejszy problem ze spacerami spokojnie jak nie śpi to rozmawia ze swoim przyjacielem Johnym tj. (zabawka zawieszka na gondoli). Powiedzcie mi czy podajecie cos maluchom aby wzmocnić im odporność przed jesienią? Czytałam gdzies tutaj o Wit c i wapnie? Wydaje mi się ze ten mój szkrab rano troszkę kaszle częściej i ma lekki katarek zastanawiam się czy nie jest nam potrzebny nawilżacz powietrza? Miłego dnia Wam życzymy...
Katarek ktory nie zostanie odciagniety splywa i stad ten kaszelek. Moja sie troche podziebila i bylam u pediatry i wtedy kazala czesciej czyscic nosek. I dawac wit c. Ja mam juvit c od 28 dnia zycia. 5 kropelek
 
Alez jestem dzielna, genialna, dumna z siebie i w ogole, w ogole :-)
Zrobilam pranie, ugotowalam obiad, posegregowalam ubranka i dolozylam nowe, bo dziecie rosnie i jeszcze pokarmilam i pobawilam sie z Natka:-) alez jestem genialna ;-) chwalcie, chwalcie kobitki mamusie ;-)
 
Dziewczyny ja ten nosek codziennie koniecznie czyszczę a nawet częściej jak tylko cos zobaczę to odrazu woda morska i frida stawiam bardziej na suche powietrze ale zobaczymy. Zastanawiam się czy ta Wit c nie byloby dobrze stosować dłuższy czas przeciez nadmiar wydalamy a wzmacniałaby odporność. Mysle tak bo od dłuższego czasu sama pije czysta postać kwasu askorbinowego i od 2 lat niemiałam żadnej infekcji. Życzę Wam przespanych nocy
 
Alez jestem dzielna, genialna, dumna z siebie i w ogole, w ogole :-)
Zrobilam pranie, ugotowalam obiad, posegregowalam ubranka i dolozylam nowe, bo dziecie rosnie i jeszcze pokarmilam i pobawilam sie z Natka:-) alez jestem genialna ;-) chwalcie, chwalcie kobitki mamusie ;-)
No pieknie[emoji1] oby tak dalej[emoji4].

Ja nasza dzisiejsza noc zaliczam do najgorszych[emoji87], maly zasnal ok 22 obudzil sie przed 2 i sie zaczelo.... Oczy jak 5 zl o spaniu nie ma mowy, wzielismy go do nas, wiem to nie wychowawcze ale nie nielismy wyjscia. Przysypial na 5 min i stekal marudzil poplakiwal troche, mialam dosc jednym slowem. Przenioslam sie do innego pokoju z nim zeby maz troche pospal przed praca dalam rade do 5, potem go przynislam budzac meza ze teraz jego kolej. Sama sie ewakulowalam i zasnelam na kanapie a wrecz padlam. Rano maz mi powiedzial ze jak go przynioslam to maly odrazu zasnal i spal... Teraz zrobil mega kupe ale i tak steka jakby sie na kolejna zbieral, kurcze wczesniej jak zrobil to byla mega ulga a teraz nic to prawie nie zmienia. Mial zaropiale oczko strasznie, przemylismy i zobacze czy cos bedzie sie z tym dzialo.
Teraz o spaniu tez nie ma mowy, ciagle ulewa... jejku kiedy te problemy brzuszkowe mina[emoji54] juz sil mi brak.

Napisane na LG-K580 w aplikacji Forum BabyBoom
 
mamamiłka jeszcze chwilę i problemy brzuszkowe się skończą. Wiem że to marne pocieszenie, bo liczy się tu i teraz, ale każdy dzień przybliża Was do spokojnych dni. A ten koncert w nocy to może spowodowany jest skokiem rozwojowym?
U nas jak skończyły się kolki to zaczęło się ulewanie i to praktycznie całości tego co zjadł. I zastanawiałam się czy może to wina mleka, ale od urodzenia karmię to Bebilonem i wcześniej nie było problemów. Dopiero od 10 tygodnia zaczął mi ulewać. Kupiłam Bebilon Ar, ale za bardzo mi nie szło. Teraz stosuje zageszczacz do mleka też z Bebilonu (do kupienia w aptece) i po ulewaniu ani śladu. No może czasami mi coś wyjdzie, ale w porównaniu z tym co było to są śladowe ilości. Ten zageszczacz można stosować też przy karmieniu piersią.
Te nasze maluchy to co chwilę czymś nas niepokoją. U mnie było w takiej kolejności: za mało siku, za mało kupki, za rzadka kupka, za twarda kupka, wiotkość krtani, kolki, za mało zjadł i na końcu ulewanie. W między czasie jeszcze był wodniaczek. Następne pewnie będzie ząbkowanie. Ale to chyba są dylematy większości mam. Dobrze że tylko takie błahostki nas nawiedzają.
Zmykam bo mój Książę żąda butli.
Miłego dnia.
 
reklama
No pieknie[emoji1] oby tak dalej[emoji4].

Ja nasza dzisiejsza noc zaliczam do najgorszych[emoji87], maly zasnal ok 22 obudzil sie przed 2 i sie zaczelo.... Oczy jak 5 zl o spaniu nie ma mowy, wzielismy go do nas, wiem to nie wychowawcze ale nie nielismy wyjscia. Przysypial na 5 min i stekal marudzil poplakiwal troche, mialam dosc jednym slowem. Przenioslam sie do innego pokoju z nim zeby maz troche pospal przed praca dalam rade do 5, potem go przynislam budzac meza ze teraz jego kolej. Sama sie ewakulowalam i zasnelam na kanapie a wrecz padlam. Rano maz mi powiedzial ze jak go przynioslam to maly odrazu zasnal i spal... Teraz zrobil mega kupe ale i tak steka jakby sie na kolejna zbieral, kurcze wczesniej jak zrobil to byla mega ulga a teraz nic to prawie nie zmienia. Mial zaropiale oczko strasznie, przemylismy i zobacze czy cos bedzie sie z tym dzialo.
Teraz o spaniu tez nie ma mowy, ciagle ulewa... jejku kiedy te problemy brzuszkowe mina[emoji54] juz sil mi brak.

Napisane na LG-K580 w aplikacji[/QUOTE
Tak to prawda za chwile będzie lepiej z tym brzuszkiem mnie u niuni tez ciągle cos niepokoi nie poddawaj się z tym oczkiem często przemywaj i zwróć uwagę czy nie jest zatkany kanalik łzowy u nas niestety skończyło sie na antybiotyku gdzie ja jestem anty antybiotykowa i anty sterydowa do oczka i jest zdecydowanie lepiej ale Ty obserwuj przemywaj
 
Ostatnia edycja:
Do góry