reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2017

Jeżeli od kręgosłupa, to niestety nic Ci nie doradzę, bo środki p. bólowe działają na krótką metę (i trzeba by torpedy, a Tobie nie wolno), a na zmianę pozycji nie wiem na ile możesz sobie pozwolić.
Zresztą - to i tak proces.
Sama mam przepuklinę w szyjnym odcinku (literatura niszczy ciało, mówię Wam z ręką na sercu) i kiedy już boli, to nie ma litości z żadnej strony.

Spróbuj jednak, nie wiem - inną poduszkę/brak poduszki/masaż (choć niekoniecznie, bo można sobie bardziej zaszkodzić czasami).

I ostatecznie skocz do ortopedy po prostu. Albo fizjoterapeuty (ten, to może cuda zrobić, jeśli jest dobry :]).
 
reklama
Oj Waraai, Ty widzę utajona Matka Polka! Starszak da radę! Nawet i bez tych ostatnich dni w szkole- mój najstarszy właśnie wyjeżdża na zgrupowanie, nauczyciele nie są szczęśliwi, ale cóż... Coś trzeba wybrać i mój syn wybrał sport...
A tata Cysi nie da rady zająć się Twoim synem? Jaki macie układ? O ile pamiętam nie mieszkacie razem, tak? A planujecie niebawem? Jak się dogadują Autor i Twój pierworodny? A jego ojciec? Udziela się czy niekoniecznie?
Jeśli to zbyt intymne pytania to zignoruj po prostu ;)
 
Mam zaufanego fizjo i nawet już się z nim 2 razy umówiłam. Skończyło się tak, że raz naprawił mojego męża, drugi raz teściową bo moja córa akurat miała sesję cycowania, jeszcze nie jestem w stanie określić kiedy będzie spała. Dzisiaj robię pierwszą próbę z laktatorem i butelką- jak zalapie to będzie mi łatwiej coś wymyślić.
 
Oj, wczoraj dopadł mnie taki kryzys, że sama się zdziwiłam.
Genetycznie jadę na prądach wznoszących, a wczoraj przeryczałam całą imieninową wizytę Taty (a ja beczę tylko na bajkach i filmach i kiedy mi kogoś w książce zabijają).
Nawet nie zajrzałam do ciasta, które dla mnie upiekł i dopiero rano zeżarłam pół opakowania, takie jest genialnie smaczne.

Trzymajcie, kochane, kciuki, żebym nie rozpakowała się przed końcem tygodnia.
To zdecydowanie poważna prośba. ;)
Od soboty "niech się dzieje wola Nieba".
Trzymam kciuki i to tak poważnie [emoji12].

Napisane na HTC One M9 w aplikacji Forum BabyBoom
 
@MajaMaj jego ojciec mieszka na drugim końcu kraju. :)
W sumie nawet te kumpele, które miałam w awaryjnych sytuacjach, uciekły do innych państw.

Natomiast - nie wiem. Obgadałam już z synem milion wariantów, ale. Trzymam się soboty. :p
 
Fantastycznie, @Lalamido! :)

W ogóle genialną porę roku obstawiłyśmy z tym nowym pokoleniem. :)

Pierwsze miesiące życia w pięknej aurze, słońcu, ciepłym wietrze, pachnącym ziemią deszczu i potężnej dawce D3.
W takich warunkach też przyjemniej (i prościej) wracać do formy sprzed hormonalnego boomu. ;)
 
A w ogóle, w ramach wczorajszej walki ze spadkiem emocjonalnej formy i buntem przeciw oglądaniu w łazienkowym lustrze nagiej Wenus z Willendorfu - pomalowałam sobie pazkoncie u stóp.
Gimnastyka faktycznie dodaje hartu ducha. :p
 
Tak, letni czas jest fantastyczny! Ja mam tylko lekki stres bo moje lekko starsze idzie od września do przedszkola, kurka trochę się obawiam co on nam będzie znosił do domu... Już mało pamiętam z czasów przedszkolnych, zawsze dzieciaki chorują? Czy moje kp uchroni młodą? Czym jeszcze mogę ją wspomóc?
 
reklama
Majmaj - mnie plecy bardzo bolą od karmienia w niewygodnej pozycji może faktycznie ten ból jest od kręgosłupa.. A młody dopiero od września!! To córcia będzie miała już ponad 3 miesiące!! Na pewno będa choroby ale to wiesz - jak naturalne szczepienie, a Ty przynajmniej będziesz miała czas tylko dla córki w tym czasie. Ja poprzednio starszą - 2 latkę dałam po 2 tygodniach do przedszkola. Katar mieliśmy już w wieku 6 tygodni.
Lalamido - super!!
waraai- paznokcie u stóp w 41 tygodniu..... do księgi rekordów guinessa trzeba Cie zgłosić!!

Dostałam nową współlokatorkę. A myślałam, że to izolatka i będziemy sami do końca...
Bardzo młoda dziewczyna, paznokcie pomalowane co drugi, obdarte, pełen makijaż... facet siedzi cały czas w ciemnych okularach, łysy, czapka z daszkiem - no niby nie oceniam ludzi po wyglądzie ale sie bałam od poczatku.... no i miałam trochę racji - przyszła pani ordynator, wyprosiła pana i zrobiła opierdol dziewczynie. Że jest niepoważna, że była na oddziale, poszła do domu, wróciła na poród z pełnym rozwarciem, z gęstymi, zielonymi wodami płodowymi, nie współpracowała podczas porodu czego wynikiem jest to, że dziecko zachłysnęło sie wodami płodowymi i ma ostre zapalenie płuc!!
Nie dali jej dziecka i powiedzieli, że ona może wyjść za 3 dni a dziecko minimum 10-14 dni. No i ja mam z nią być w pokoju??!! Acha i nie upoważnia nikogo do informowania o dziecku - ani tego gościa ani swoją mamę....
Na dodatek ona kaszle - musze to zgłosić.
 
Do góry