reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe mamy 2017

Urodziłam ja :) 21.05. Oxy od razu dało efekt. Po niespełna 2 h odeszły wody, a po 7 pojawiła się na świecie Ania :)
GRATULACJE!! śliczne imię!!
waraai- jak 3 palce to 6cm? Ja myślałam że 1 palec=1 cm! W notatkach z poprzedniego porodu mam napisane że pojechałam do szpitala z rozwarciem na 3 palce a zaraz potem było na 7 - ha ha ha. Trzeba słuchac co położne mówią w takim razie bo pewnie jedna mówiła palce a druga centymetry. Faktycznie tak podają źródła ale jaja to na ile ja mam to rozwarcie od miesiąca... hmm... w notatkach mam że 2 palce. W środę wizyta- dopytam.
matussa- trzymaj się, Ala naprawdę jest taka głodna? Musisz być słodziutką mamusią skoro tak Cię milusio ssać i ssać :-)

Co się rano budzę to jednak mam żal że nic (żadne skurcze) mnie nie obudziło :-)
 
reklama
To znow ja! Przebili mi przed chwila pecherz plodowy. Siknelo ze hej! Plyn czysty, wiec teraz ktg i czekamy na skurcze (powoli cos sie zaczynaja) a jak sie nie rozkreca to znow oxy. No ale to dzis, juz nie ma odwrotu!!

@marta:-) trzeba bylo wpasc w odwiedziny ;)

Dziewczyne ode mnie z sali zabrali na cesarke. 22 latz, 30tc. Lezala tu trzy tygodnie i miala dociagnac do 32tc, ale zaczela krwawic - prawdopodobnie lozysko sie rozwarstwia. Strasznie sie martwie o nia i jej Nikodema :(

Napisane na ONE E1003 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Olo32 Kochana trzymaj się tam bo sama nie masz łatwo. Musi musi się dzisiaj skończyć i Mary nas przywitać :) w mój termin porodu chociaż może ona wyskoczy bo dziś jest mój 22 maja A Klaudia nic nie pcha się na ten świat.

Lefkowa Gratulacje Kochana! Też w miarę szybciutko Wam poszło :) buziaczki dla Ani :)
Martussa82 Może ja się nie znam bo to moje pierwsze dziecko ale mojej przyjaciółki mała miała tak samo i położna powiedziała że to częste u dzieci ze pojawia się kryzys, który trwa ok 2-3 dni i powinno wszystko wrócić do normy jak to przetrzymamy :) "także trzymam kciuki za Twoje cycki :)
 
To znow ja! Przebili mi przed chwila pecherz plodowy. Siknelo ze hej! Plyn czysty, wiec teraz ktg i czekamy na skurcze (powoli cos sie zaczynaja) a jak sie nie rozkreca to znow oxy. No ale to dzis, juz nie ma odwrotu!!

@marta:-) trzeba bylo wpasc w odwiedziny ;)

Dziewczyne ode mnie z sali zabrali na cesarke. 22 latz, 30tc. Lezala tu trzy tygodnie i miala dociagnac do 32tc, ale zaczela krwawic - prawdopodobnie lozysko sie rozwarstwia. Strasznie sie martwie o nia i jej Nikodema :(

Napisane na ONE E1003 w aplikacji Forum BabyBoom
Ty to potrafisz trzymać nas w napięciu [emoji8].
Trzymam kciuki i za ciebie i za koleżankę z pokoju. Skup się teraz tylko na sobie, koleżanka jest pod opieka dobrych lekarzy i maleństwo też.

Napisane na HTC One M9 w aplikacji Forum BabyBoom
 
@Olo dziś dziś. :)
Puść jej potem, kiedyś: "Nie lubię poniedziałków". :p

@Karlik tak czytałam w jakichś medycznych artykułach, ale pewnie jest kilka szkół.
W każdym razie pisano, iż poród następuje przy rozwarciu na 10cm (wiadomo :p), ale lekarze nazywają to rozwarciem na 5 palców. I tak mi utkwiło w głowie, bo moja zawsze mówi na palce i wydawało mi się, tak po moich palcach, że chodzi o 1cm. ;)
A tu taka matematyka. :]

@Martussa będzie dobrze, bylebyś ją dzielnie przystawiała. :)

A pić na pewno jej się nie chce. Kobiece mleko ma totalnie wszystko, czego dziecko potrzebuje. Wody zaś w pierun. Większość to woda zresztą plus wartości odżywcze.

Przecież kiedyś nikt nie dopajał dziecka wodą, te setki czy tysiące lat temu. A karmimy od początku naszego gatunku.
Primo: woda by dzieciaka zabiła, bo tyle w niej było życia.
Secundo: żadne zwierze nie dopaja oseska na cycku. :p

Wszystko u Ciebie, @Martussa okej, czasem nawet maluszki mają prawo mieć gorszy dzień. Trzymam kciuki za dzisiejsze karmienia. :)



Zaczynamy 40 tydzień.
Panna waży tonę i jest wszędzie. Nie mam pojęcia, jak można się tak rozpychać, kurczę - dziewczyna przysparza matce sporo dyskomfortu, co to będzie, jak zacznie dojrzewać. :p

Syn wczoraj przed spaniem zaordynował mi - wielokrotnie! - że w nocy mam iść rodzić do szpitala (czym mnie zaskoczył, bo raczej wolałby to odwlec w czasie). Kiedy odrzekłam, że nie mogę, bo dziś czekam na kurierów :p, to odpowiedział, że on spokojnie paczki odbierze, bo jak będę w szpitalu rodzić, to on nie idzie do szkoły. :p


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
@Olo dziś dziś. :)
Puść jej potem, kiedyś: "Nie lubię poniedziałków". [emoji14]

@Karlik tak czytałam w jakichś medycznych artykułach, ale pewnie jest kilka szkół.
W każdym razie pisano, iż poród następuje przy rozwarciu na 10cm (wiadomo :p), ale lekarze nazywają to rozwarciem na 5 palców. I tak mi utkwiło w głowie, bo moja zawsze mówi na palce i wydawało mi się, tak po moich palcach, że chodzi o 1cm. ;)
A tu taka matematyka. :]

@Martussa będzie dobrze, bylebyś ją dzielnie przystawiała. :)

A pić na pewno jej się nie chce. Kobiece mleko ma totalnie wszystko, czego dziecko potrzebuje. Wody zaś w pierun. Większość to woda zresztą plus wartości odżywcze.

Przecież kiedyś nikt nie dopajał dziecka wodą, te setki czy tysiące lat temu. A karmimy od początku naszego gatunku.
Primo: woda by dzieciaka zabiła, bo tyle w niej było życia.
Secundo: żadne zwierze nie dopaja oseska na cycku. [emoji14]

Wszystko u Ciebie, @Martussa okej, czasem nawet maluszki mają prawo mieć gorszy dzień. Trzymam kciuki za dzisiejsze karmienia. :)



Zaczynamy 40 tydzień.
Panna waży tonę i jest wszędzie. Nie mam pojęcia, jak można się tak rozpychać, kurczę - dziewczyna przysparza matce sporo dyskomfortu, co to będzie, jak zacznie dojrzewać. [emoji14]

Syn wczoraj przed spaniem zaordynował mi - wielokrotnie! - że w nocy mam iść rodzić do szpitala (czym mnie zaskoczył, bo raczej wolałby to odwlec w czasie). Kiedy odrzekłam, że nie mogę, bo dziś czekam na kurierów :p, to odpowiedział, że on spokojnie paczki odbierze, bo jak będę w szpitalu rodzić, to on nie idzie do szkoły. [emoji14]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Lubię go [emoji23] !

Napisane na HTC One M9 w aplikacji Forum BabyBoom
 
@Lalamido - napięty plan. A może jeszcze na porodówke skoczysz w międzyczasie na poród? Np między sprzątaniem tarasu a odebraniem syna :D
Dziś mi nie pasuje [emoji13] wolę już doczekać do piątku, będę miała wszystko dopięte na ostatni guzik [emoji41] . Ale jeszcze kanapę mleczkiem wyczyściłam [emoji41] .

Napisane na HTC One M9 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Bedziesz ekspertem w wywoływaniu ;) ale już bliżej niż dalej jak pęcherz przebity....a coś zaczyna się dziać? bo jak spokojnie piszesz to chyba to jeszcze nie to...;)

A wjeżdżając do Warszawy pomyśllam Olo o Tobie....ale my szybko szybko i potem dlugi dzień na Polibudzie....:)
 
reklama
Olo32 Kochana trzymaj się tam bo sama nie masz łatwo. Musi musi się dzisiaj skończyć i Mary nas przywitać :) w mój termin porodu chociaż może ona wyskoczy bo dziś jest mój 22 maja A Klaudia nic nie pcha się na ten świat.

Lefkowa Gratulacje Kochana! Też w miarę szybciutko Wam poszło :) buziaczki dla Ani :)
Martussa82 Może ja się nie znam bo to moje pierwsze dziecko ale mojej przyjaciółki mała miała tak samo i położna powiedziała że to częste u dzieci ze pojawia się kryzys, który trwa ok 2-3 dni i powinno wszystko wrócić do normy jak to przetrzymamy :) "także trzymam kciuki za Twoje cycki :)

Ja mam tak samo, ;) termin na wczoraj - a tu nic a nic się nie zapowiada na poród. Żadnych skurczy, ''ćmienia'' w brzuchu, bóli. Nieźle..:confused2:
 
Do góry