Marta - serdeczne gratulacje, proszę ucałować córcię..
Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ołał! No to jest nius z rana (tak, dopiero wstałamWitam Moje Drogie Ranne Ptaszki
Ja też w nocy nie spalam....okolo 2 odeszly mi wody a o 4:40 na świat przyszla Córeczka 3200 gram i 57cm....poszło raz dwa...nawet bez znieczulenia bo nie zdążyli podać....![]()
No tak w szpitalu nie ma znaczenia czy to dzień czy to noc. Wstawać trzeba [emoji6] .Niby odpoczywam ale wiecie jak to w szpitalu....wieczorem nic się nie zapowiadało bo normalnie kąpiel i poszlismy spać i nagle w nocy niewiem czy to instynkt ale poczułam że coś w organizmie pękło....wody odeszly ale skurczy brak...wiec Mlodego pobudka i szybko zawieść do sąsiadów i po drodze zaczely sie skurcze....zanim przyjeli Nas...badanie i położyli na sali i spytalam sie o znieczulenie to sie rozkrecilo ze 8 cm rozwarcia i skurcze nieregularne....i potem chwila uwieszenia w pozycji na stojaco na mężu i skurcze w akcji i koniec porodu....teraz najgorsze to wstawanie i dyskomfort że leci....ale ogólnie oki...
Narazie uwierzyć nie mogę ze juz po![]()
Dlatego musimy nauczyć się większej asertywności. U mnie przyjęło się już i w rodzinie i wśród znajomych że pierwsze odwiedziny to i owszem ale po miesiącu [emoji12]. Kiedy my jako mamy możemy się już ogarnąć z procedurą "mienia" dziecka. Poza tym ja nie dotykam noworodków bo odporność ich jest słaba a nie wiadomo kto i co na sobie przywlecze a samo mycie rąk nie wystarcza. Sama też nie chce żeby ktoś przez pierwszy miesiąc cmokal mi dzieci w czółko.Co do odwiedzin po porodzie nie mam w tym jeszcze doświadczenia ale na chwile obecna moje podejście jest takie ze oddalabym wszystko żeby rodzina dala mi spokój. Te pierwsze godziny i dni wydają mi się tak magiczne i intymne ze chce je spędzić tylko z mała i mężem w końcu to jego dzieło to cos mu się należy...
Jak sobie pomyśle o najazdach teściowej, teścia i ciekawskich cioteczek to aż mi się słabo robi...
własną mamę i siostrę przyjmie z otwartymi rękoma bo jednak z nimi spedzilam cale życie...ale instytucja zwana teściową nie jest mi juz potrzebna do szczescia, nie dam jej tej satysfakcji ogladania mnie przemaglowanej od gory do dolu![]()
Dlatego musimy nauczyć się większej asertywności. U mnie przyjęło się już i w rodzinie i wśród znajomych że pierwsze odwiedziny to i owszem ale po miesiącu [emoji12]. Kiedy my jako mamy możemy się już ogarnąć z procedurą "mienia" dziecka. Poza tym ja nie dotykam noworodków bo odporność ich jest słaba a nie wiadomo kto i co na sobie przywlecze a samo mycie rąk nie wystarcza. Sama też nie chce żeby ktoś przez pierwszy miesiąc cmokal mi dzieci w czółko.
A pogody słonecznej nie mamy i wszędzie jakieś paskudztwa się mnożą.
Kochają to poczekają [emoji7]
Napisane na HTC One M9 w aplikacji Forum BabyBoom
podpisuję się pod tym. Mam takie samo zdanie i wielkie szczęście że nikogo w okolicy z dalszej rodziny :-)...... oddalabym wszystko żeby rodzina dala mi spokój. Te pierwsze godziny i dni wydają mi się tak magiczne i intymne ze chce je spędzić tylko z mała i mężem.......