@*Ula* Witamy
Jak Ty znosisz ciążę? To pierwsze czy kolejne? I jak u Ciebie wyglądały zachcianki?
U Nas dzisjesza noc długa (9,5h), 2 razy siku i 1 raz tabletki. Ale czuję się, jakbym przespała ją bez wstawania (a jeszcze wczoraj drzemka w ciągu dnia 1,5h) i tak od paru dni. Śpię za wiarę i ojczyznę. Jakieś wyrównanie za kilka ostatnich miesięcy spania po 4-5h z kilkoma sikaniami pomiędzy? Ale ciiii, nie chcę zapeszyć
Jeśli chodzi o zachcianki to mam podobnie jak
@Lalamido co trymestr to coś innego:
W I kaszanka i kapusta kiszona, mogłam to jeść każdego dnia i do tego obowizkowo kakao.
W II lody i ryby z puszki (malrele, śledzie, szprotki). Tylko doprawiałam je pieprzem i sokiem z cytryny...
A teraz to babeczki czekoladowe (niestety najbardziej wchodzą mi te chemiczne, mrożone z McDonalda
są mega czekoladowe i bardzo wilgotne - pewnie przez tłuszcz palnowy...
) + jogurt naturalny (najlepiej zott). Do tego kawa bezkofeinowa z mlekiem i osiagam błogostan... ech
Czytałam o diecie w okresie laktacji i zauważyłam, że wśród doswiadczonych mam istnieje teoria o pewnym rygorze (ekstremalnie to: gotowany kurczak, marchewka i ryż...).
A w artykułach (napisanych Bóg raczy wiedzieć przez kogo) skłaniają się by jeść niemal wszystko (pomijać w dalszym ciągu te rzeczy, których się nie jadło w ciąży, czyli surowe mięsa, jaja, używki rzecz jasna itp.) i obserwować reakcję dziecka. Po niej eliminować to, co ewidentnie mu w diecie przeszkadza.
Jakie Wy się na to zaopatrujecie?