reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe mamy 2017

reklama
Z tymi szpitalami to wszędzie są jaja...U nas jest jeden szpital i maja położnictwo przenosić do innego miasta a u nas ma być rehabilitacja i coś tam jeszcze,ponoc maja się już ze wszystkim przenieść do połowy sierpnia więc akurat trafię na ten rozpizdziel. Lekarzy tez jest bardzo mało więc nie wyobrażam sobie tego pobytu,mam nadzieję,ze 3 dni i do domu ;)
 
Majówka2017, a czemu taka decyzja? Trzymamy kciuki!
Asia- ja Ci powiem, że dla mnie to jest nie do pojęcia! Ja bym im kazała na piśmie dać, że biorą na siebie odpowiedzialność i że odmawiają Ci przyjęcia do szpitala- to zawsze działa! Nosz kurna czekać, aż KTG będzie złe to jest nienormalne!
No co z tą wiosną ja się pytam???
 
Powiem Wam dziewczyny ze mysle ze te co maja umowione cc na konkretny dzien to tego noe doswiadcza ale mysle ze wiekszosc z Nas po kilka razy tak bedzie jezdzic i wracac do domu chyba ze pojedzie juz z takimi super skurczami i glowka miedzy nogami bo to chyba norma odsylanie do domu.
 
@asia333podlasie nie stresuj mnie tym szpitalem bo w tym samym przecież zamierzam rodzić. Słyszałam od znajomej która tam rodziła ze gdy nie mają miejsc potrafią odesłać do Sokółki...
a co do badań to mi ręce opadają. Moja gin.na wizycie powiedziała mi ze szyjki już praktycznie brak, rozwarcie na 1 cm, zaś w szpitalu ze szyjka zamknięta i jeszcze jest 1,2 cm. Bądź tu mądrym... aż żałuję że wcześniej nie zapisywalam się do innego gin.Aby weryfikować wszystkie newsy ;)
Mozesz przypomniec gdzie dokladnie mieszkasz?
 
reklama
@Gabi i @asia333podlasie z tym ciśnieniem to ja widzę wolna amerykanka.
Ja miałam przed ciążą niższe niż wyższe. Ale ze względu na wysokie tętno dostałam skierowanie do kardiologa.
Wszytkie wyniki w normie poza tętnem, a od 2-3 tygodni szaleje i ciśnienie. Kardiolog: oszczędzać się. OK - to jeszcze potrafię :)
Dziś (jak co poniedziałek) wizyta u gin, a najpierw KTG, ważenie, ciśnienie (wyszło 140/90).
Skończyliśmy 37 i zaczynamy 38tc, termin mamy na 11.05.
Lekarz tak patrzy w te pomiary i do mnie z tekstem: "skierowanie do szpitala na weekend dam Pani".
Po kiego diabła sobie myślę... Ale grzecznie pytam: "w celu?"
Spojrzał się na mnie jak na wariatke: "Porodu"
Ja: "Co?! Jakiego porodu?! Ja mam termin na 11.05.!" Pomyślałam, że coś mu się pomyliło, ja jeszcze się psychicznie nie przygotowałam!
A on że takie ciśnienie nieciekawe (jak skoczy powyżej 140/90 to mam od razu jechać na SOR), że cukrzyca ciążowa (diabetolog to wykluczył, nie dostałam żadnej diety, pomiary cukru w domu w normie, ale to historia na inny post) i że to dobrze by było wywołać poród wcześniej, a nie czekać do terminu.
Wyszłam od niego w takim szoku, że zapomniałam się zapytać, ile mały waży (tydzień temu miał niespełna 3kg).

To normalna praktyka? (Nie chodzi mi o straszenie ciężarnej ;) tylko o przesuwanie jej terminu porodu na wcześniejszy).
 
Do góry