reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2017

Dobry wieczór oglądam właśnie Wojewódzkiego i sama się sobie dziwię, mąż już chrapie, syn też a ja nic.... Ostatnia noc 3godz snu, może będzie powtórka...
Pępek mnie boli, pewnie mała coś tam majstruje, a i ja ile się go namyje i nawycieram to moje, taka mała dziura a tyle roboty[emoji36]


Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Chyba lepiej ogarniać z dzieckiem przy cycku, przynajmniej stres nie wywoła przedwczesnego porodu ;) Na szczęście z mężem podchodzimy do tego remontu na spokojnie, w większości kwestii dotyczących wykończenia się zgadzamy, więc może nie będzie tak źle. Obecne mieszkanie co jakiś czas daje nam w kość (włamanie, sąsiadka nad nami chcąca po pijaku spalić budynek, szafki spadające ze ścian)... Może być tylko lepiej ;)

Widzę że macie mega wesoło...atrakcji nie brakuje ;)
My też się z mężem ze wszystkim zgadzalismy ale jak przyszło do wyboru kanapy do salonu to po 4 godzinach mojego płaczu i jego focha (bo upodobań sobie jakis okropny dziadkowy narożnik) doszliśmy do ładu:biggrin2:
 
Dobry wieczór oglądam właśnie Wojewódzkiego i sama się sobie dziwię, mąż już chrapie, syn też a ja nic.... Ostatnia noc 3godz snu, może będzie powtórka...
Pępek mnie boli, pewnie mała coś tam majstruje, a i ja ile się go namyje i nawycieram to moje, taka mała dziura a tyle roboty[emoji36]


Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom
Ja niby tak padałam na gębę, wypiłam meliskę, włączyłąm odcinek Grey's Anatomy i.. się rozbudziłam.. Też słabo spałam wczoraj, mam nadzieję, że dziś będzie lepiej. Ja mam jakiś problem ze skórą przy pępku. Szczypie strasznie, tak jakby była poparzona.. Czasami aż nie do zniesienia to jest. Miałam dziś o to położną zapytać, ale spotkanie przełożone - zapytam w czwartek. Ale jest to meeega nieprzyjemne.

Widzę że macie mega wesoło...atrakcji nie brakuje ;)
My też się z mężem ze wszystkim zgadzalismy ale jak przyszło do wyboru kanapy do salonu to po 4 godzinach mojego płaczu i jego focha (bo upodobań sobie jakis okropny dziadkowy narożnik) doszliśmy do ładu:biggrin2:
No mieszkanie nam atrakcje zapewnia niewątpliwe ;)
Hehe, takich sytuacji jak ta Wasza z kanapą też nie wykluczamy ;) Mamy nadzieję tylko, że we wszystkich kwestiach się uda dojść do porozumienia ;)
 
Właśnie wróciłam! [emoji1]

12h jazdy samochodem, trzy postoje na siku, a na 8 rano szpital i badania krwi, bo o 16 wizytujemy dziś u gin.
Byłam w najpiękniejszym miejscu świata, w kaloszach chodziłam po dnie morza i zapomniałam o bólu pleców. Za to poznałam się ze skurczami i bólami brzucha, które dziś w podróży osiągnęły apogeum, jednak jestem zadowolona jak diabli.

Brzuch rośnie mi w oczach. Ja z brzuchem. Najwięcej komfortu daje już tylko leżenie (w sensie - czuję się, jak słoń).

1492559741-aaaaaa.jpeg



Idę spać.
Dziś dowiem się, ile rustykalna Wielkanoc wrzuciła mnie i Młodej wagowo na plusie. [emoji6]
 
@waraai - wygladasz suuuper :D

@Olo32 - ciutka tych ciuszków tylko, ciutka :D Marysia będzie wystrojona pięknie :) Bardzo mi się podobają kolory, będę dziś jechać do pracy za granicę (miasta), to może mnie mąż podwiezie do Lidla po ochłapy :) Śniegu dopierniczyło (Jak tu niemal:
) tak, że sama już się cholera autem pchać nie będę.

@milkaklaudia - dobre wiadomości, super!!! :*

@Karlik -
- takie tam na uśmiech dla Ciebie!! :-p:wink:
 
@waraai - wygladasz suuuper :D

@Olo32 - ciutka tych ciuszków tylko, ciutka :D Marysia będzie wystrojona pięknie :) Bardzo mi się podobają kolory, będę dziś jechać do pracy za granicę (miasta), to może mnie mąż podwiezie do Lidla po ochłapy :) Śniegu dopierniczyło (Jak tu niemal:
) tak, że sama już się cholera autem pchać nie będę.

@milkaklaudia - dobre wiadomości, super!!! :*

@Karlik -
- takie tam na uśmiech dla Ciebie!! :-p:wink:
Oj a kto tu nie śpi [emoji4]

Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Właśnie wróciłam! [emoji1]

12h jazdy samochodem, trzy postoje na siku, a na 8 rano szpital i badania krwi, bo o 16 wizytujemy dziś u gin.
Byłam w najpiękniejszym miejscu świata, w kaloszach chodziłam po dnie morza i zapomniałam o bólu pleców. Za to poznałam się ze skurczami i bólami brzucha, które dziś w podróży osiągnęły apogeum, jednak jestem zadowolona jak diabli.

Brzuch rośnie mi w oczach. Ja z brzuchem. Najwięcej komfortu daje już tylko leżenie (w sensie - czuję się, jak słoń).

1492559741-aaaaaa.jpeg



Idę spać.
Dziś dowiem się, ile rustykalna Wielkanoc wrzuciła mnie i Młodej wagowo na plusie. [emoji6]
No witamy w domu[emoji16] Ciebie to podziwiam bo chyba gdzie diabeł nie może tam waraai pośle w 9miesiacu ciąży [emoji106] ja to przez całą ciążę nawet nie myślałam o takich podróżach, 5km do teściowej jest za daleko... Wiecie aż wstyd bo byłam od września może 3razy, to więcej razy ona do mnie ROWEREM przyjechała... A moja teściowa jest ok nawet bardzo ok. Jedyna jej wada to to że ma 73lata ale niejedna 30latka za nią nie nadąży. Pracowita i sumienna, chciałabym tak jak ona i wiecie co, jej nie jest nic za ciężko i zawsze jest dobrze. To jeszcze ten gatunek ludzi których praca nie męczy. Super babka.

Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Ja właśnie wysłałam meza na poligon. Spakowany,prowiant dostał więc mógł jechać teraz pewnie będę się krecila na łóżku ze 2h zaczem zasne. Pożegnaliśmy się wczoraj ładnie, brzuch trochę mnie bolał i przestało...wstałam rano na siku miałam nadzieję na jakieś odejście czopa czy coś a tu nic..nie byłam za przyspieszeniem porodu ale zaczął mnie dopadac stres ,ze mąż nie zdarzy przyjechać do szpitala z tego poligonu albo nie będzie miał zasięgu w telefonie więc chcieliśmy coś zadziałać. Obawiam się,ze z ta moja szyjka będzie znowu jak przy pierwszym porodzie,ze ruszy ja dopiero 3 dawka oxytocyny tylko wtedy dostałam skierowanie do szpitala 2 dni po terminie bo lekarz nie chciała mnie dłużej trzymać a teraz mam innego lekarza i on ma raczej spokojniejsze podejście żeby po terminie dalej czekać a nie kłaść do szpitala.
 
Do góry