Cześć laski
Kameleonleon weźmiesz-proszę ja Ciebie- garść suszonego majeranku na kubek 250 ml i zalejesz wrzątkiem; jak będzie ciepły(nie gorący i nie zimny) zaczniesz sobie powolutku pić i odkasływać; działa doskonale
Malutka głupio zabrzmi, ale lekarze nic nie wiedzą ....- data śmierci i urodzenia pozostaje tajemnicą
Przy okazji - miałaś się oszczędzać, a nie oblatywać Poznań
Tak patrzę na Twój suwaczek, to z lataniem poczekaj do 37 tygodnia jednak, bo już byłaś w szpitalu kilka razy przecież.
13x13 laska-piratka
ukryte marzenia czy co tam
a mieszkanie kawalerskie to faktycznie lepiej opchnąć
ważne , że jest co opychać
my też majątek wymieszaliśmy, żeby nie było koleżanko prawniczko
inaczej człowiek urządza sobie a inaczej rodzinie, a faceci to w ogóle....
Co do sexu i wywołaniu porodu, to masz rację pewnie, bo jak sobie poczytałam, to niby przyśpiesza poród, ale po 38 tygodniu dopiero.... a po 38 tygodniu, to żadna łaska
Ewka te sny o takim kumatym dziecku to widać wszystkie mamy
już wolę jak śni mi się jedno kumate, niż 7-raczki jak ostatnio...
Dziś idę do lekarza. Ciekawe co tam 'na dole" słychać. Mąż rano wylatuje na 1 dzień z duszą na ramieniu, bo go straszę, że będę rodzić w towarzystwie przyjaciółki, jak on taki "zalatany"
Szczerze, to lepiej dla dzidziulka jeszcze tydzień poczekać, zamknąć 38, a nie że się okaże konieczność inkubatora i zamiast 2 dób będę siedzieć tydzień może albo 2 w szpitalu, bo coś się omsknęło...