Avy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Grudzień 2022
- Postów
- 4 832
W takich momentach doceniam mieszkanie na wygwizdowiu. Dojeżdżam do pracy 12km w średnio 10 minutW piątek to do obwodnicy z centrum się jedzie z 1.5 h
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
W takich momentach doceniam mieszkanie na wygwizdowiu. Dojeżdżam do pracy 12km w średnio 10 minutW piątek to do obwodnicy z centrum się jedzie z 1.5 h
W takim razie ja już nie będę narzekać, że jak jadę z pracy do mojej pipidówy, to stoję 15 min na światłachW piątek to do obwodnicy z centrum się jedzie z 1.5 h
Nie raz zdarzało Nam się latać do Rzeszowa( od lotniska mam 50 km do domu) , jak coś pilnego było , ale tak na urlop do PL to zawsze samochodem jestem zwolenniczką podróży autem,bo więcej rzeczy można zabrać i przywieźć ze sobą, zawsze samochód zawalony po dach, jak Rumuny, i do tego tylne siedzenia nieraz trzeba składać w stronę polski wiecznie obładowani prezentami , słodyczami zabawkami dla dzieci w rodzinie i pierdołami , wracają ogóreczki kiszone z nami i różne inne dziwne klamoty, zapas lekarstw itp. Samolot jednak ogranicza kwestię przewożonych klamotówW mieście to często dramat zwlaszcza tak 15-17 jak wszyscy wracają zewsząd.
A nie latacie do Rzeszowa?
Ja chyba od nowego miesiąca przerzucę się znowu na pociąg - 11 minut jazdy i 3 minuty spacerkiem ze stacji pkp do pracy i oszczędność na paliwie <3W takich momentach doceniam mieszkanie na wygwizdowiu. Dojeżdżam do pracy 12km w średnio 10 minut
Skonsultuj koniecznie to AMH mieści się w normie , dodam tylko, że dziewczyny z mniejszym zachodzą w ciążę, także bez paniki, zobaczysz co powie lekarzWłaśnie idę w najbliższy poniedziałek na wizytę
Dlatego ciągle nie rozumiem tego upierania się przy pracy stacjonarnej. Ja np obsługuje spółkę która nie ma siedziby w Krakowie tylko poza. Ze wszystkimi spotykam się przez Teams, ale firma zażyczyła sobie 60% pracy w biurze bo... tak. Wszystkie dokumenty przechodzą elektronicznie. A w biurze nie dość, ze wszyscy drą ryja bo chcą się wygadać to ja ciągle muszę wychodzić do salki konferencyjnej bo mam spotkania na Teams.W takich momentach doceniam mieszkanie na wygwizdowiu. Dojeżdżam do pracy 12km w średnio 10 minut
Fakt, to bez sensu. U mnie jest inaczej, bo ponad połowa mojego czasu pracy to spotkania z inwestorami, wizyty na budowach albo w urzędach. Więc to inna historia Ale Ty spokojnie mogłabyś pracować zdalnie.Dlatego ciągle nie rozumiem tego upierania się przy pracy stacjonarnej. Ja np obsługuje spółkę która nie ma siedziby w Krakowie tylko poza. Ze wszystkimi spotykam się przez Teams, ale firma zażyczyła sobie 60% pracy w biurze bo... tak. Wszystkie dokumenty przechodzą elektronicznie. A w biurze nie dość, ze wszyscy drą ryja bo chcą się wygadać to ja ciągle muszę wychodzić do salki konferencyjnej bo mam spotkania na Teams.
Niby nie mam daleko bo mieszkam zaraz pod Krakowem, ale właśnie od strony A4 gdzie jest największy ruch. Wiec już jestem miszczem omijania korków pomiędzy uliczkami.