anyżowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Grudzień 2022
- Postów
- 5 632
Też mam takie 2 na tej samej zasadzięJa mam na telefonie dwie gierki i sobie układam klocki, gromadzę punkty a potem dekoruje różne pokoje
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Też mam takie 2 na tej samej zasadzięJa mam na telefonie dwie gierki i sobie układam klocki, gromadzę punkty a potem dekoruje różne pokoje
Ale Ci super , jednak uraz wyszedł Ci przynajmniej w tym względzie na dobreJa to teraz z wszystkimi pracami domowymi tzw. mokrymi (czyli naczynia, gotowanie, pranie i inne różności, które wymagają grzebania w wodzie) mam luksus, bo przejął je mój chłop. Ja kontuzjowana więc nie mogę
Ja jak mam czas to robię wrapa z jajecznicą. A czasem żrę po prostu białko albo parówkia co jecie po treningach? Macie swoje ulubione jedzonko?
Ja lubię Dead by Daylight taki survival horror, możesz być zabijaką albo uciekinierem bardzo fajne, jak masz wkurwa, chcesz się wyżyć ja wtedy włączam killera i od razu dzień lepszy (brzmi trochę psychopatycznie )Ja mam na telefonie dwie gierki i sobie układam klocki, gromadzę punkty a potem dekoruje różne pokoje
ja mam swoje ulubione danie - "carbonara" czyli makaron, 2 żółtka, trochę skyra, tarty ser żółty i parmezan albo makaron ze szpinakiem i fetą z sosem na skyrzea co jecie po treningach? Macie swoje ulubione jedzonko?
No wee ja tez bede testować przy takich warunkachTja, bejbik z seksu 6 dni przed owu przy słabszym nasieniu.
Na pewno
Wyjeżdżaj już z tej deszczowej Polski! Życzę udanego urlopu z drinkami pod palemkami zapomnij o codziennych obowiązkach, oczyść głowę i wracaj szybko do nas z dzieciuszkiem w brzuchaluO Jezu od tej pogody to depresji można dostać... ja się zmusiłąm do treninngu, nie wiem jakimi siłami. Ale zrobiłam. Trochę ogarniam chate, bo lubię wracać do czystego mieszkania. No i pakowanie, ogarnainie, a potem kąpiel w pianie i relaks!
O nie! Żałuję, że to przeczytałam! Od razu jestem głodna jak wilk Na samo słowo "carbonara" dostaję ślinotokuja mam swoje ulubione danie - "carbonara" czyli makaron, 2 żółtka, trochę skyra, tarty ser żółty i parmezan albo makaron ze szpinakiem i fetą z sosem na skyrze
Ja trening robię późno zazwyczaj między 18 a 19 i trwają 1.5 h plus droga do domu więc już nic nie jem po , bo za późno . Wracam, kąpie się i pije zieloną herbatę.a co jecie po treningach? Macie swoje ulubione jedzonko?