Majowe kreseczki wysikują wszystkie laseczki 🌺🌹🌻

[AScarlett]

Na pewno pamiętam, że morfologia 2%, ale tych innych parametrów nie pamiętam dokładnie, chyba było dużo tych plemiorów, ale chyba były leniwe ;D na wizycie konsultacyjnej po wynikach mówili, ze inseminacja jak najbardziej, ale co na to NFZ?

Ruch to akurat najmniejszy problem do inseminacji. Preparują to nasienie i wybierają najlepsze - naprawdę wyniki podskakują bardzo! Dostaliśmy porównanie przed i po przy 1 inseminacji.
Po 2 leniuszki są podane od razu do celu, pół drogi zaoszczędzają

 

[Panda91]

Moja szwagierka też zaszła w ciążę niedawno, mimo że w mojej głowie już jakoś tak wrzuciłam ich do worka pary bez dzieci. I mimo, że ja z mężem staram się już długo to ani trochę mnie jej ciąża nie zabolała, cieszę się że im się udało i już nie mogę się doczekać aż się ich bobo urodzi. W życiu bym jej nie powiedziała, że mi z tego powodu smutno i gdybym się tak czuła, to szukałabym w sobie przyczyny i sposobów jak to przepracować

Super, dojrzałe podejście

 

[Brownie1992]

ale moja mama to samo, bo u nas w rodzinie to jest jakaś klątwa, nikt nie może zajść w ciąże.
I ja powiedziałam, ze bedę miała histeroskopię a moja mama na to "to powedz X niech też sobie zrobi" xD pomijając, ze mamy z X zupełnie rózne problemy to co to w ogóle za tekst xD

Pokolenie naszych rodziców niestety jest średnio wyedukowane w tym zakresie. Na pewno nie miała nic złego na myśli. Czasem sie coś powie po prostu w dobrej wierze nie wiedząc nawet co to jest

 

[Panda91]

Ruch to akurat najmniejszy problem do inseminacji. Preparują to nasienie i wybierają najlepsze - naprawdę wyniki podskakują bardzo! Dostaliśmy porównanie przed i po przy 1 inseminacji.
Po 2 leniuszki są podane od razu do celu, pół drogi zaoszczędzają

no właśnie, dlatego coś kojarzę, że mówili, że do inseminacji spoko jest. ale to było 2 lata temu ;p A jak jest teraz...? dowiemy się

 

[Brownie1992]

Kurczę też słyszałam o takich wróżkach, teściowa opowiadała mi jak za młodu była u jednej, przyjmowała w Wieliczce swoją drogą (jakby któraś chciała namiary ) i mówi, że z perspektywy czasu wszystko się spełniło. Choroby dzieci, śmierć w rodzinie, jej ścieżka zawodowa

Kurde az chyba pójdę zapytać o cionża

 

[Kotciara]

Moja szwagierka też zaszła w ciążę niedawno, mimo że w mojej głowie już jakoś tak wrzuciłam ich do worka pary bez dzieci. I mimo, że ja z mężem staram się już długo to ani trochę mnie jej ciąża nie zabolała, cieszę się że im się udało i już nie mogę się doczekać aż się ich bobo urodzi. W życiu bym jej nie powiedziała, że mi z tego powodu smutno i gdybym się tak czuła, to szukałabym w sobie przyczyny i sposobów jak to przepracować

U nas ja również zszokowałam wszystkich naszymi wieściami, ponieważ ja zawsze byłam tą, co nie lubi dzieci - taki mechanizm obronny na wypadek jakby starania trwały bardzo długo. I teoretycznie wszyscy byli pewni, że to oni będą mieć dziecko najpierw.
W każdym razie nie mam do niej o to absolutnie żalu, może nie zawsze jest moją ulubioną osobą, ale liczę że niedługo rozwiążą ten problem między sobą i jeszcze razem będziemy bawić.

 

[nindziaa]

W sumie to piękna historia Na pewno dla mamy i braci jesteś ukochaną małą siostrzyczką ;D pewnie Twój chłop nie miał łatwo "wchodząc" w rodzinę z trzema starszymi braćmi?

Tak, ukochana, rozpieszczona, trzymana pod kloszem mała Olusia
Wszystko było robione za mnie a jak przyszło dorosłe życie to okazało się, że nic nie umiem xD Także ma to swoją ciemna stronę Zamieszkałam ze starym jak miałam 20 lat i dobrze mi to zrobiło
Zaczęłam w końcu żyć po swojemu.

 

[LadyCaro]

Pokolenie naszych rodziców niestety jest średnio wyedukowane w tym zakresie. Na pewno nie miała nic złego na myśli. Czasem sie coś powie po prostu w dobrej wierze nie wiedząc nawet co to jest

tak, bo ona po prostu chce doradzić. Moja mama dość rozumie, że zajście w ciąże w dzisiejszych czasach moze być prpoblemem, mimo, ze sama zachodziła w ciażę jak to mówił "Jak tylko Ojciec na mnie spojrzał" xD

 

[nindziaa]

gorzej jak wtedy dostajesz milion rad "ciotki babci wnuczka nie mogła zajść i zrobiła to i to i zaszła" xD

Magda Gessler ostatnio wrzuciła post z fotą starego bidetu i podpis, ze jak się tego używało to mniej ciąż było

Yebłam.

 

[Charlotte9]

Dziewczyny pytanko, czy jest jakikolwiek sens robić bete jeśli testy od kilku dni wychodzą białe? Lekarz na ostatniej wizycie kazał zadzwonić z wynikiem bety jeśli okres spóźni mi się dwa dni, tyle że troche szkoda mi kasy i kłucia skoro testy rażą bielą