Bolilol
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Listopad 2022
- Postów
- 11 705
ja mam 8l wina w kartonie i butelkę jeszcze na dokładkęMoment, moment, skąd Wy macie tyle zerówek i czemu ja mam w lodówce piwa tylko z procentem
Czuje się jak wyrodna staraczka
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ja mam 8l wina w kartonie i butelkę jeszcze na dokładkęMoment, moment, skąd Wy macie tyle zerówek i czemu ja mam w lodówce piwa tylko z procentem
Czuje się jak wyrodna staraczka
Ja też mam tylko alkoholowe bo nie będę wątroby wkurwiaćMoment, moment, skąd Wy macie tyle zerówek i czemu ja mam w lodówce piwa tylko z procentem
Czuje się jak wyrodna staraczka
przypomniały mi się czasy mojego egzaminu rok nauki, nigdy więcejMoje już puste
ja oglądam non stop, teraz też lecą. Kończę 10 sezon i włączam 1 - jak tylko mąż wychodzi z domu albo idzie do kompa włączam friendsyJa ogolnie oglądałam ciągiem kilka sezonów (chyba 5) a teraz oglądam losowo na Comedy Central
eh, I feel You sister... czasem właśnie tak kurvva to życie jakby chciało się zaśmiać w twraz. Ja pamiętam jak jechałam na drożność. Ja urlop, Stary urlop, jedziemy. 10 minut od kliniki zostaliśmy zatrzymani bo miałą jechać kolumną z KAMALĄ... Byliśmy pierwszym samochodem do wyjazdu. Staliśmy 40 minut przed pustą ulicą, zanim sznaowana przejechała. Nie dojechałam na tą drożność. Wzięliśmy obydwoje urlop, żeby spalić trochę zajebiście taniego paliwa.My nie mamy lekarza rodzinnego. W sensie z opieki na NFZ nie korzystamy od stuleci, a mój mąż nie będzie jeździł po przychodniach, bo to nie jest ten typ człowieka. Nie mamy też żadnego kontaktu do lekarza w klinice, żeby napisać smsa czy coś. Pewnie jak tam zadzwonie i powiem jaka jest sytuacja to mu lekarz wypisze, tylko to nawet nie o to chodzi. Ja mam już dość takich pierdół. W którą stronę nie pójdę, tam schody. Ciągle kuźwa coś. Przetrawię jedno, pojawia się drugie. Jestem psychicznie zmęczona tym wszystkim.
Ale że rok tak dzień w dzień?przypomniały mi się czasy mojego egzaminu rok nauki, nigdy więcej
ja to mam tak, że lubię jak mi coś gada w tle i mogę zawiesić na tym oko, bo to znam. wiec u nas w domu lecą na zmianę:Ja ogolnie oglądałam ciągiem kilka sezonów (chyba 5) a teraz oglądam losowo na Comedy Central
tak. Miałam kilka kilkudniowych czy tygodniowych przerw w chwilach załamania w stylu "w dupie to mam, nie zdam tego gówna", ale generalnie praktycznie dzień w dzieńAle że rok tak dzień w dzień?
Nie przesadzaj. W tym miesiącu malo jest
Święta panienko z GuadelupeTo jeszcze nie wszystkie Jeden pusty segregator jeszcze czeka Poza tym warto dodać, że drukowane wszystko dwustronnie dla oszczędzania drzew
Zobacz załącznik 1525033