Majowe kreseczki wysikują wszystkie laseczki 🌺🌹🌻

[nindziaa]

Ładny progesteron, ja bym już pewnie przy takim robiła test ciążowy

Miałam ostatnio podobny i ch*j nie cionsz był

 

[natasia142]

a ile to dpo? jak 7/8 to może być jeszcze za wcześnie

Według kalendarzyka 8 dpo ale nie czułam w tym cyklu owu dlatego zrobiłam progesteron czy ta owulacja w ogóle była.

 

[gimbal.girl]

Dobra, bo tak widzę, że ja w kwietniu to chyba i tak nowa byłam. Pora się przedstawić. Mam na imię Ania i mam JESZCZE 35 lat w lipcu skończę 36. Mając 18 lat poznałam "miłość" swojego życia, z którą byłam 15 lat. Pił, ćpał, czasem bił. Mnie, dzieci nigdy. Pół roku układał sobie życie na boku. Z tego związku mam dwóch synów. 13 i 10 latka. Ex wyprowadził się definitywnie w listopadzie 2020 roku. W kwietniu, 2021, tydzień po 12 rocznicy ślubu zostałam rozwódką. Już w styczniu "poznałam" P. Piszę w cudzysłowie, bo... to mój crush z gimnazjum Wiecie, dziecięce wzdychanie do chłopaka na korytarzu... Spotykamy się zatem od stycznia 2021, pomógł mi przejść przez rozwód. W grudniu 2022 postanowiliśmy odstawić tabsy anty i starać się o dzidzie. Niestety nie było kolorowo. Mój organizm zwariował, a pecherzyki Graffa przeobrażały się w 7cm torbiele, wypełnione płynem. Brak miesiączki do końca lutego, diagnoza: nowotwór niezłośliwy... Marzec leczenie, nieinwazyjne. 4 kwietnia- zielone światło, leczenie przyniosło skutki, torbiel dwukomorowa się wchłonęła. Więc jedziemy z koksem. 21 kwietnia @, więc dupa. Nie pykło. od 22 kwietnia monit cyklu, owu wypadała na 4.05. Wczoraj kontrola- jest ciałko żółte! Od 30 kwietnia do 3 byliśmy nad morzem, używaliśmy na spokojnie ile się da. Ja już odpuściłam, ale widzę, ze P się przejmuje... ma 37 lat, nie ma swoich dzieci, jak to mówi, nigdy nie poznał kobiety, z którą by chciał je mieć. Teraz chce i wkręca sobie bezpłodność.. Jak się w maju nie uda, to będzie się badał. Pani Dr moja mówi, że wystarczy w Diagnostyce się umówić... że zrobi takie badanie bez problemu, że to już nie te czasu, że trzeba szukać klinik.
Tak, bardzo chcemy maluszka. Chyba w końcu jestem szczęśliwa i słowa mojego P "czekałem na ciebie całe życie" zaczynam czuć dosadnie. Jestem szczęśliwa, mimo, że spotkało mnie tyle złego. Oszaleje do dnia testów.... Od wczoraj jestem na Duphastonie. Mam brać 7 dni. Boże, daj nam to, czego tak bardzo pragniemy. I koleżankom z forum też! Nie będę taka podzielę się z Wami DzidziusiowymPyłem <3

 

[Kotciara]

Miałam ostatnio podobny i ch*j nie cionsz był

Wiem, ale z drugiej strony ja takiego nawet w ciąży nie miałam, więc dla mnie byłby to wielki powód do szczęścia

 

[Charlotte9]

Wiem, ale z drugiej strony ja takiego nawet w ciąży nie miałam, więc dla mnie byłby to wielki powód do szczęścia

jeśli mogę zapytać, jaki miałaś?

 

[Kotciara]

Dobra, bo tak widzę, że ja w kwietniu to chyba i tak nowa byłam. Pora się przedstawić. Mam na imię Ania i mam JESZCZE 35 lat w lipcu skończę 36. Mając 18 lat poznałam "miłość" swojego życia, z którą byłam 15 lat. Pił, ćpał, czasem bił. Mnie, dzieci nigdy. Pół roku układał sobie życie na boku. Z tego związku mam dwóch synów. 13 i 10 latka. Ex wyprowadził się definitywnie w listopadzie 2020 roku. W kwietniu, 2021, tydzień po 12 rocznicy ślubu zostałam rozwódką. Już w styczniu "poznałam" P. Piszę w cudzysłowie, bo... to mój crush z gimnazjum Wiecie, dziecięce wzdychanie do chłopaka na korytarzu... Spotykamy się zatem od stycznia 2021, pomógł mi przejść przez rozwód. W grudniu 2022 postanowiliśmy odstawić tabsy anty i starać się o dzidzie. Niestety nie było kolorowo. Mój organizm zwariował, a pecherzyki Graffa przeobrażały się w 7cm torbiele, wypełnione płynem. Brak miesiączki do końca lutego, diagnoza: nowotwór niezłośliwy... Marzec leczenie, nieinwazyjne. 4 kwietnia- zielone światło, leczenie przyniosło skutki, torbiel dwukomorowa się wchłonęła. Więc jedziemy z koksem. 21 kwietnia @, więc dupa. Nie pykło. od 22 kwietnia monit cyklu, owu wypadała na 4.05. Wczoraj kontrola- jest ciałko żółte! Od 30 kwietnia do 3 byliśmy nad morzem, używaliśmy na spokojnie ile się da. Ja już odpuściłam, ale widzę, ze P się przejmuje... ma 37 lat, nie ma swoich dzieci, jak to mówi, nigdy nie poznał kobiety, z którą by chciał je mieć. Teraz chce i wkręca sobie bezpłodność.. Jak się w maju nie uda, to będzie się badał. Pani Dr moja mówi, że wystarczy w Diagnostyce się umówić... że zrobi takie badanie bez problemu, że to już nie te czasu, że trzeba szukać klinik.
Tak, bardzo chcemy maluszka. Chyba w końcu jestem szczęśliwa i słowa mojego P "czekałem na ciebie całe życie" zaczynam czuć dosadnie. Jestem szczęśliwa, mimo, że spotkało mnie tyle złego. Oszaleje do dnia testów.... Od wczoraj jestem na Duphastonie. Mam brać 7 dni. Boże, daj nam to, czego tak bardzo pragniemy. I koleżankom z forum też! Nie będę taka podzielę się z Wami DzidziusiowymPyłem <3

Bardzo dużo przeszłaś, musisz być silną kobietą. Mam ogromną nadzieje, że zobaczysz swoje upragnione dwie kreski. Jak to mówią, po burzy zawsze przychodzi słońce i trzymam kciuki aby było tak u ciebie

 

[Kotciara]

jeśli mogę zapytać, jaki miałaś?

Pierwszy przy becie ok 15 miałam 12,5 ng a za dwa dni przy becie 40 miałam 13,5 ng. Później dostałam zakaz badania proga od gina, aby nie zwariować. Nie mówię jednak, że z tak niskim progiem miałam z góry przekreślone szanse na donoszenie ciąży, bo nie jest to prawdą. Generalnie 3 różnych lekarzy kazało mi go w ogóle nie badać i się tym nie przejmować.

 

[natasia142]

Pierwszy przy becie ok 15 miałam 12,5 ng a za dwa dni przy becie 40 miałam 13,5 ng. Później dostałam zakaz badania proga od gina, aby nie zwariować. Nie mówię jednak, że z tak niskim progiem miałam z góry przekreślone szanse na donoszenie ciąży, bo nie jest to prawdą. Generalnie 3 różnych lekarzy kazało mi go w ogóle nie badać i się tym nie przejmować.

To może powtórzę jutro ? I od razu betę zrobię ? Bosze nakręciłam się już

 

[koko.sanka]

Dobra, bo tak widzę, że ja w kwietniu to chyba i tak nowa byłam. Pora się przedstawić. Mam na imię Ania i mam JESZCZE 35 lat w lipcu skończę 36. Mając 18 lat poznałam "miłość" swojego życia, z którą byłam 15 lat. Pił, ćpał, czasem bił. Mnie, dzieci nigdy. Pół roku układał sobie życie na boku. Z tego związku mam dwóch synów. 13 i 10 latka. Ex wyprowadził się definitywnie w listopadzie 2020 roku. W kwietniu, 2021, tydzień po 12 rocznicy ślubu zostałam rozwódką. Już w styczniu "poznałam" P. Piszę w cudzysłowie, bo... to mój crush z gimnazjum Wiecie, dziecięce wzdychanie do chłopaka na korytarzu... Spotykamy się zatem od stycznia 2021, pomógł mi przejść przez rozwód. W grudniu 2022 postanowiliśmy odstawić tabsy anty i starać się o dzidzie. Niestety nie było kolorowo. Mój organizm zwariował, a pecherzyki Graffa przeobrażały się w 7cm torbiele, wypełnione płynem. Brak miesiączki do końca lutego, diagnoza: nowotwór niezłośliwy... Marzec leczenie, nieinwazyjne. 4 kwietnia- zielone światło, leczenie przyniosło skutki, torbiel dwukomorowa się wchłonęła. Więc jedziemy z koksem. 21 kwietnia @, więc dupa. Nie pykło. od 22 kwietnia monit cyklu, owu wypadała na 4.05. Wczoraj kontrola- jest ciałko żółte! Od 30 kwietnia do 3 byliśmy nad morzem, używaliśmy na spokojnie ile się da. Ja już odpuściłam, ale widzę, ze P się przejmuje... ma 37 lat, nie ma swoich dzieci, jak to mówi, nigdy nie poznał kobiety, z którą by chciał je mieć. Teraz chce i wkręca sobie bezpłodność.. Jak się w maju nie uda, to będzie się badał. Pani Dr moja mówi, że wystarczy w Diagnostyce się umówić... że zrobi takie badanie bez problemu, że to już nie te czasu, że trzeba szukać klinik.
Tak, bardzo chcemy maluszka. Chyba w końcu jestem szczęśliwa i słowa mojego P "czekałem na ciebie całe życie" zaczynam czuć dosadnie. Jestem szczęśliwa, mimo, że spotkało mnie tyle złego. Oszaleje do dnia testów.... Od wczoraj jestem na Duphastonie. Mam brać 7 dni. Boże, daj nam to, czego tak bardzo pragniemy. I koleżankom z forum też! Nie będę taka podzielę się z Wami DzidziusiowymPyłem <3

Bardzo się cieszę, że po takich przejściach udało Ci się odnaleźć szczęście i oparcie w partnerze obyś zobaczyła pozytywny test ciążowy w niedługim czasie (jak my wszystkie)

 

[Kotciara]

To może powtórzę jutro ? I od razu betę zrobię ? Bosze nakręciłam się już

Ale to absolutnie mną się nie sugeruj, tak jak @nindziaa pisała - sam próg nie jest wyznacznikiem ciąży Oczywiście możesz zrobić betę jeśli chcesz, ale też nie wiesz kiedy dokładnie była owulacja więc nie masz pewności ile możesz być dpo i równie dobrze beta może wyjść 0, bo jest za wcześnie.
Zrób jutro test z porannego moczu i zadecydujesz co dalej