reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe kreseczki wysikują wszystkie laseczki 🌺🌹🌻

Dzisiaj dla mnie przełomowy dzień l. Przyznałam się babci, że poroniłam, Rodzicom, żeby nie liczyli na kolejnego wnuka bo jest małe prawdopodobieństwo, że będę kiedykolwiek w ciąży.
I pogadalam szczerze z mężem. Jak się lekarz nie zgodzi na laparo robię inseminację, prywatnie. Wydam tą kasę ale pójdzie szybciej niż na NFZ, jeski się nie uda to moje starania się zakończą. Mąż szczerze przyznał, że nie chce in vitro, ja też nie jestem w 100% przekonana, więc na inseminacji skończymy.

Ostatnio mam jakiś progres i wszystkim mówię wprost jak jest. Głowa mi mega odpoczęła od tego ciężaru ❤️
 
reklama
Ja tez mam jakiś spadek formy. Leżę po kołderką, z nosa mi leci, smutno mi jakoś.. Ogolnie polubiłam tego soczystego ananasa, dziś kupilam pół na śniadanie i pół zjadłam też na kolacje ale zeby nie było tak fit - zżarłam go zagryzając kruchymi ciastkami z kawałkami czekolady i jeszcze poprawiłam cheetos kręconymi.... nie jestem z siebie dumna ale rozgrzeszam się dziś.
Kołderka, ciasteczka i czekoladka najlepszy zestaw na smuteczki! Rozgrzeszam!🤗
 
Dzisiaj dla mnie przełomowy dzień l. Przyznałam się babci, że poroniłam, Rodzicom, żeby nie liczyli na kolejnego wnuka bo jest małe prawdopodobieństwo, że będę kiedykolwiek w ciąży.
I pogadalam szczerze z mężem. Jak się lekarz nie zgodzi na laparo robię inseminację, prywatnie. Wydam tą kasę ale pójdzie szybciej niż na NFZ, jeski się nie uda to moje starania się zakończą. Mąż szczerze przyznał, że nie chce in vitro, ja też nie jestem w 100% przekonana, więc na inseminacji skończymy.

Ostatnio mam jakiś progres i wszystkim mówię wprost jak jest. Głowa mi mega odpoczęła od tego ciężaru ❤️
Myślę, że to dobry plan. Zwłaszcza, że jest zgodny z Waszymi przekonaniami i uczuciami 🙂
Z tego co tak patrzyłam koszt inseminacji to jakieś 900 zł plus pewnie monitoring i stymulacja. Chyba do przeżycia. Czasem tyle na suple się wydaje w ciągu 2-3 miesięcy.
I brawo za odwagę, że zaczelas mówić o swoich przeżyciach 🥰
 
Ja tez mam jakiś spadek formy. Leżę po kołderką, z nosa mi leci, smutno mi jakoś.. Ogolnie polubiłam tego soczystego ananasa, dziś kupilam pół na śniadanie i pół zjadłam też na kolacje ale zeby nie było tak fit - zżarłam go zagryzając kruchymi ciastkami z kawałkami czekolady i jeszcze poprawiłam cheetos kręconymi.... nie jestem z siebie dumna ale rozgrzeszam się dziś.
Każdy ma prawo do chwili słabości. Nie mówię tu tylko o ciastkach 😏 ale od jutra wstajesz, poprawiasz koronę i działasz. Avatar zobowiązuje 😏
 
Myślę, że to dobry plan. Zwłaszcza, że jest zgodny z Waszymi przekonaniami i uczuciami 🙂
Z tego co tak patrzyłam koszt inseminacji to jakieś 900 zł plus pewnie monitoring i stymulacja. Chyba do przeżycia. Czasem tyle na suple się wydaje w ciągu 2-3 miesięcy.
I brawo za odwagę, że zaczelas mówić o swoich przeżyciach 🥰
Do tego całą lista badań, liczyłam, że wyniosą ok 1500 zł. Druga inseminacja same 900 zł jeśli badania są ważne.. przynajmniej tak w parensie w Rzeszowie jest. Ale zmieniam na Kraków jak już.
 
reklama
wiecie co mnie jeszcze hamuje przed pójściem gdzieś dalej z tymi plamieniami. Że może wcale to nie jest żadna rpzyczyna tego, że nie zachodzę.
 
Do góry