aurii_orelii
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Maj 2021
- Postów
- 4 365
Dzisiaj dla mnie przełomowy dzień l. Przyznałam się babci, że poroniłam, Rodzicom, żeby nie liczyli na kolejnego wnuka bo jest małe prawdopodobieństwo, że będę kiedykolwiek w ciąży.
I pogadalam szczerze z mężem. Jak się lekarz nie zgodzi na laparo robię inseminację, prywatnie. Wydam tą kasę ale pójdzie szybciej niż na NFZ, jeski się nie uda to moje starania się zakończą. Mąż szczerze przyznał, że nie chce in vitro, ja też nie jestem w 100% przekonana, więc na inseminacji skończymy.
Ostatnio mam jakiś progres i wszystkim mówię wprost jak jest. Głowa mi mega odpoczęła od tego ciężaru
I pogadalam szczerze z mężem. Jak się lekarz nie zgodzi na laparo robię inseminację, prywatnie. Wydam tą kasę ale pójdzie szybciej niż na NFZ, jeski się nie uda to moje starania się zakończą. Mąż szczerze przyznał, że nie chce in vitro, ja też nie jestem w 100% przekonana, więc na inseminacji skończymy.
Ostatnio mam jakiś progres i wszystkim mówię wprost jak jest. Głowa mi mega odpoczęła od tego ciężaru