reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe kreseczki wysikują wszystkie laseczki 🌺🌹🌻

reklama
To powiedzcie jak motywujecie się do pracy? By zrealizować plan, by mieć szczęście przy tym, by załatwić trudna rozmowę z klientem lub kimś innym?
Czy się nad tym w ogóle nie zastanawiacie?
Ja dobrze działam na ostatnią chwilę 🤣🤣 jak mam za dlugi czas na coś to rozwlekam wszystko.
I np lepiej mi się pracuje obecnie jak wyłączę telefon, a to mi najpełniej wychodzi w biurze 😜 bo nie siedzę non stop - na open floor ciężko z tym 🤣🤣
 
Ja lubię się fiksować na pracy, lubię mieć cel i go spełniać. Odkąd zaczęłam starania, moja motywacja do pracy bardzo spadła. Miewałam doły różnej głębokości.
Jak się motywuję to jest mi łatwiej 😁 i praca staje się przyjemniejsza. Codziennie wieczorem nakręcam się pozytywnie na dzień następny i jeszcze rano zanim wyjdę z domu. Moją motywacją są oczywiście pieniądze, im lepszy plan wykonam, tym lepsza kasę dostanę, wiadomo.
Najgorzej to być zdołowanym i myśleć o pracy źle - miałam ten etap i fatalnie mi się wtedy żyło. Nie miałam dobrych wyników w pracy, dolowalam się zarobkami, a tu ciągle badania, suple. I choć mnie to początkowo śmieszyło, zaczęłam nakręcać się tylko na dobre. Narazie to działa😉
 
A ja mam takie pytanie bo jestem akurat w trakcie kompletowania zakupów aptecznych - w tym momencie łykam sobie dwa razy dziennie Ovarin. Czy mi coś pomógł? Nie wiem, ale zamierzam brać dalej.
No ale właśnie, słyszałam że on w sumie nic specjalnego w sobie nie ma, bo chyba chodzi w nim tylko o inozytol którego wcale dużo nie ma w tabletkach. Czy w takim razie polecacie coś innego? Najlepiej w tabletkach, a nie w saszetkach 😐
 
Ja lubię się fiksować na pracy, lubię mieć cel i go spełniać. Odkąd zaczęłam starania, moja motywacja do pracy bardzo spadła. Miewałam doły różnej głębokości.
Jak się motywuję to jest mi łatwiej 😁 i praca staje się przyjemniejsza. Codziennie wieczorem nakręcam się pozytywnie na dzień następny i jeszcze rano zanim wyjdę z domu. Moją motywacją są oczywiście pieniądze, im lepszy plan wykonam, tym lepsza kasę dostanę, wiadomo.
Najgorzej to być zdołowanym i myśleć o pracy źle - miałam ten etap i fatalnie mi się wtedy żyło. Nie miałam dobrych wyników w pracy, dolowalam się zarobkami, a tu ciągle badania, suple. I choć mnie to początkowo śmieszyło, zaczęłam nakręcać się tylko na dobre. Narazie to działa😉
no, ja kiedyś próbowałam tak się dobrze nakręcać, jechałam do pracy i powtarzałam, że bedzie dobry dzień, wszystko mi się uda i w ogóle - był chujowy 😅 więc już w to nie wierze :D
 
Estriadol z dziś- 13dc. Niech mi ktoś powie że w końcu coś z tego będzie 🥺 Przeliczyłam sobie że tylko od lica jakoś zeszłego roku na badania tylko estr+prog, supli i wizyt wydaliśmy 6koła a końca nie widać.. efektów nie ma a zaraz będziemy musieli powtarzać wszystkie podstawowe badania od nowa 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️
 

Załączniki

  • 350108347_778254634039885_7574390935172602150_n.jpg
    350108347_778254634039885_7574390935172602150_n.jpg
    12,1 KB · Wyświetleń: 70
Ostatnia edycja:
A ja mam takie pytanie bo jestem akurat w trakcie kompletowania zakupów aptecznych - w tym momencie łykam sobie dwa razy dziennie Ovarin. Czy mi coś pomógł? Nie wiem, ale zamierzam brać dalej.
No ale właśnie, słyszałam że on w sumie nic specjalnego w sobie nie ma, bo chyba chodzi w nim tylko o inozytol którego wcale dużo nie ma w tabletkach. Czy w takim razie polecacie coś innego? Najlepiej w tabletkach, a nie w saszetkach 😐
Ja też Ovarin 2x dziennie, mam nadzieje że coś daje bo ledwo przełykam te duże tabletki 😩
 
reklama
A ja mam takie pytanie bo jestem akurat w trakcie kompletowania zakupów aptecznych - w tym momencie łykam sobie dwa razy dziennie Ovarin. Czy mi coś pomógł? Nie wiem, ale zamierzam brać dalej.
No ale właśnie, słyszałam że on w sumie nic specjalnego w sobie nie ma, bo chyba chodzi w nim tylko o inozytol którego wcale dużo nie ma w tabletkach. Czy w takim razie polecacie coś innego? Najlepiej w tabletkach, a nie w saszetkach 😐
Ja polecam Pueria Uno, wcześniej tutaj była bardzo polecana przez Dziewczyny odnośnie składu.
 
Do góry