reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe kreseczki wysikują wszystkie laseczki 🌺🌹🌻

reklama
Apropo palenia
Juz Wam wspominałam o mojej siostrze. 3 dzieci. Dwoje z in vitro. Trzecie wpadka. Dla żadnego z dzieci nie rzuciła palenia... Nie rozumiem tego
Ja co prawda nie rozumiem tego nałogu bo nigdy papierosa w ustach nie miałam ale jak sobie przypomnę sytuację. Jej pierwsza ciąża. Tydzień przed terminem zaczęła krwawić. Ani ona ani jej mąż nie mieli wtedy prawa jazdy wiec do szpitala wiózł ich mój wtedy jeszcze chłopak (teraz już mąż). Złamał wszelkie przepisy. A ona pod szpitalem jeszcze papierosa paliła bo nie wiedziała kiedy będzie jej dane zapalić następnego...
Jak się okazało łożysko się odkleiło i zdążyli w ostatniej chwili.
Skrajnie nieodpowiedzialne i wkurzam się nawet jak o tym myślę
 
Apropo palenia
Juz Wam wspominałam o mojej siostrze. 3 dzieci. Dwoje z in vitro. Trzecie wpadka. Dla żadnego z dzieci nie rzuciła palenia... Nie rozumiem tego
Ja co prawda nie rozumiem tego nałogu bo nigdy papierosa w ustach nie miałam ale jak sobie przypomnę sytuację. Jej pierwsza ciąża. Tydzień przed terminem zaczęła krwawić. Ani ona ani jej mąż nie mieli wtedy prawa jazdy wiec do szpitala wiózł ich mój wtedy jeszcze chłopak (teraz już mąż). Złamał wszelkie przepisy. A ona pod szpitalem jeszcze papierosa paliła bo nie wiedziała kiedy będzie jej dane zapalić następnego...
Jak się okazało łożysko się odkleiło i zdążyli w ostatniej chwili.
Skrajnie nieodpowiedzialne i wkurzam się nawet jak o tym myślę
moja chrzestna tez in vitro z dawca nasienia i chciała zjeść fajki w ciąży… urodziła i rzuciła 😳
 
Gdy zaszłam w pierwszą ciążę, a jeszcze wtedy o niej nie wiedziałam, to miałam cholerną ochotę na papierosa i podobał mi się zapach dymu... Dodam, że NIGDY nie paliłam i nienawidzę tego smrodu 🤪
O nieźle! To się wpisuje w ciążowe "nigdy tak nie miałam"😛😆 u mnie dopiero 7dc, więc nie dam rady aż tak improwizować😁
 
reklama
Do góry