reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe kreseczki wysikują wszystkie laseczki 🌺🌹🌻

reklama
Ale Rada Języka Polskiego jest za stosowaniem feminatywów, więc jeśli miałybyśmy jakieś wystąpienie publiczne czy coś to należałoby mówić zgodnie z przyjętą formą.
Zacytuję: "Większość argumentów przeciw tworzeniu nazw żeńskich jest pozbawiona podstaw. Jednakowe brzmienie nazw żeńskich i innych wyrazów, np. pilotka jako kobieta i jako czapka, nie jest bardziej kłopotliwe niż np. zbieżność brzmień rzeczowników pilot ‘osoba’ i pilot ‘urządzenie sterujące’. Trudne zbitki spółgłoskowe, np. w słowie chirurżka, nie muszą przeszkadzać tym, którzy wypowiadają bez oporu słowa zmarszczka czy bezwzględny (5 spółgłosek). Nie powinna też przeszkadzać wieloznaczność przyrostka ‑ka jako żeńskiego z jednej strony, a z drugiej zdrabniającego, tworzącego nazwy czynności czy narzędzi, ponieważ polskie przyrostki są z zasady wielofunkcyjne." (RJP)
wystąpienia publiczne inna forma, ale jak rozmawiam ze znajomymi to szczerze się nad tym nie zastanawiam :D wielu form używam w wersji żeńskiej, ale pewnie wiele razy też o kobietach mówiłam w formie męskiej.
 
Po pierwszej stumulacji z ovi siknęłam pierwszy raz 9 dpo i tak codziennie żeby sprawdzic czy zastrzyk się wypłukał ale oczywiście głeboko wierzyłam, że to ciążą i z dnia na dzień ściemnieje ;)
też się boję nakręcić neistety :( ale jak się nie uda to będzie szybki cykl skoro dziś zastrzyk to kiedy owulacja wystąpi?
 
Ale z angielskim to nie możemy porównywać, bo tam w ogóle nie ma końcówek męskich i żeńskich.
Poprawnie od psycholog niby ma być psycholożka.
Naprawdę nie rozumiem dlaczego nie może być pan psycholog, pani psycholog, zawód psycholog, jestem psychologiem, idę do psychologa.
Kierowczyni i kanarczyni 🤣😂
Ale kanar to nie zawód 🤣
Kontrolerka? 😂
Głowa mi pęka a ja się śmieje do telefonu 😁
 
Ja mam dla Was na dzisiaj temat poważny. Mianowicie feminatywy (jeśli ktoś nie wie są to żeńskie końcówki słów). Czy używacie? Czy przeszkadza Wam, że ktoś np. w stosunku do Was używa / nie używa? Czy w ogóle zwracacie na to uwagę? Wiadomo, część z nich jest przyjęta już od dawien dawna w naszym języku np. nazwy zawodów kucharz - kucharka, nauczyciel - nauczycielka. Bardziej mi chodzi o nowomodę językową czyli chirurg - chirurżka, czy też związane z moim zawodem inżynier - inżyniera (omg!!!), albo rektor - rektora.
Mi jest się trochę ciężko przyzwyczaić do nich, ale wiem, że trzeba, bo taka zmiana nastała i trzeba iść z duchem czasu 😅 ale w ogóle mi nie przeszkadza, jeśli ktoś użyje wobec mnie męskiej formy, nie odbieram tego jako obrazę czy coś
 
reklama
Do góry