reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe kreseczki wysikują wszystkie laseczki 🌺🌹🌻

reklama
Po jakim stażu związku Ci się oświadczył, że tak zareagowałaś? ;)
po 6 latach chyba. Z 2 lata po tym jak chciał mój pierścionek, żeby sobie zmierzyć mój rozmiar palca, z pół roku po tym, jak kupił specjalną miarę jubilerską i mi mierzył palec przez godzinę 😂 jakoś tak nie mieliśmy nigdy ciśnienia na ślub, a do wszystkiego się zbieramy mega długo 😅
W dodatku to przyjaciółka męża zaproponowała wyjazd do ogrodu dendrologicznego, ona z czterimiesieczną dzidzia, grudzień, śniegu po kolana, ona prowadziła (to ponad godzina drogi). Ja się obudziłam z migreną i rzyganiem. Pojechałam w dresach, bez makijażu, ledwo żywa, dopiero po drodze leki zaczęły działać i zaczęłam żyć, niczego się nie spodziewałam 😅
Okazało się, że skitrali szampana i kieliszki w wózku dziecka pod kołderką 😂

on mnie zabrał w tym ogrodzie w zaciszne miejsce, na taki ładny mostek, jeszcze marudziłam, że ta przyjaciółka tam z wózkiem nie wjedzie, a przecież jej nie zostawimy 😂 a to był cały skrupulatny plan 😂 wrócilismy do niej, ja już z pierścionkiem, a tam już szampan polany 😂
 
Wlasnie z niej wrocilam 🤣🤣 Pojechałam kupić mamie prezent i kupilam.
A przy okazji sobie spodnie i 2 bluzki 🤣🤣 kupilam krótkie w ramach motywacji żeby zacząć ćwiczyć brzuch. Chcę mieć ładny płaski jak kiedyś. Mam mocne postanowienie poprawy!
Też sobie takie bluzki parę lat temu kupiłambz taką samą nadzieją 😂 może ich jeszcze mole nie zeżarły 😂
 
reklama
Mój mi się oświadczył w Wigilię. Miała do nas przyjechać znajoma rodziców (samotna, starsza osoba, żeby nie spędzała świat sama), więc mi nie podpadło. Po kolacji wigilijnej moja mama odebrała telefon i mówiła coś w stylu „tak, już otwieram” 🙄
Jak zobaczyłam M w garniturze, to wiedziałam, co się święci 😝
Poszliśmy do pokoju, on klęknął, zapytał, czy będę jego żoną, a ja się rozbeczałam, usiadłam na łóżko i zaczęłam beczeć 🫣😂
Szlochałam tak przez 5 min, a on dalej klęczał 😬😬 oczywiście przez łzy powiedziałam „tak”, a 2 godziny później dostałam okres 🫣
Za to, że moja mama mnie okłamała i zrobiła mi taką niespodziankę nie odzywałam sie so niej przez 2 tygodnie 🤣😅
Więc historia pms’owo-zaręczynowa wjechała 🫣😂
 
Do góry