Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Witajcie w klubie, od linkin parka, sanah, ronnie ferrari, depeche mode do smolastego i sabaton, koncząc na kokaina w nosiedo disco polo to tance na weselach
Dlatego niewiele trzeba było żeby zdać. Profesorek wiedział, że nie jest nam to budownictwo jakoś szczególnie potrzebne do życiaJa nie mam takiego poziomu wtajemniczenia
Moja siora jest po budownictwie, od samych opowieści robiło mi się słabo xD
teraz żałuję
Znam to, ale ja mam multi gust muzyczny, nie każdy słucha wszystkiego co się nawinieJak będzie brakowało stron do 1000 to możemy grupowo zaśpiewać rapapara
Dlatego niewiele trzeba było żeby zdać. Profesorek wiedział, że nie jest nam to budownictwo jakoś szczególnie potrzebne do życia
Też podziwiam ludzi z budownictwa. Chciałam być architektem no ale mi się nie chciało uczyć
Nie no... proszę Was, dziewczyny. Nie demonizujmy aż tak tego budownictwa.To musiało być słabo, u nas na uczelni (ja nie byłam na budownictwie) to osoby z tych kierunków były uważane jak elita i mózgi, kierunek dla tęgich umysłów, i w sumie to myślę, że tak jest
Ja nałogowo śpiewam w samochodzie Nocnego KochankaUwielbiam tę oryginalne nazwy. Kiedyś siedziałam też w punku i słuchałam zespołu o wdzięcznej nazwie: strzelające naplety
Kokaina w nosie to hit imprez u nas. Ale nie wiem co to Smolasty i Sabaton. Za to i mnie wjeżdża Sobel a zamiast sanah PodsiadłoWitajcie w klubie, od linkin parka, sanah, ronnie ferrari, depeche mode do smolastego i sabaton, koncząc na kokaina w nosie
A Ty sobie też nie umniejszaj kobieto, wiadomo, że wymagający kierunek jest ja tylko napisałam jak to u nas na uczelni było postrzegane budownictwo, i każdy podkreślał, że to nie takie łatwe i proste.Nie no... proszę Was, dziewczyny. Nie demonizujmy aż tak tego budownictwa.
Fakt, łatwo nie było, ale bez przesady
