Majowe kreseczki wysikują wszystkie laseczki 🌺🌹🌻

[aurii_orelii]

Też nie do końca. Te pytania co mam to niby powtarzają się w jakiś 97%. Oficjalnej bazy nie ma.
A na ustnym to już w ogóle może być wszystko.

Przypomnij mi co to za egzamin?

 

[anyżowa]

Ja pół życia przesiedziałam w różnych podgatunkach metalu, a teraz mam tak rozlazły gust muzyczny, że moja składanka niejednego mocno by zdziwiła. Mojemu mężowi oczy z orbit nieraz wychodzą jak coś leciutkiego przechodzi nagle w mocną rąbankę.

Ja też tak mam, ja słycham metalu death, power metalu , disco polo,.rocka, regge, hip hopu , popu- zależy od nastroju, także moja składanka ulubionych na YouTube może zadziwić

 

[Avy]

Ja też tak mam, ja słycham metalu death, power metalu , disco polo,.rocka, regge, hip hopu , popu- zależy od nastroju, także moja składanka ulubionych na YouTube może zadziwić

Wszystko wszystkim, ale to disco polo...

 

[Avy]

Przypomnij mi co to za egzamin?

Uprawnienia budowlane.

 

[aurii_orelii]

Ja też tak mam, ja słycham metalu death, power metalu , disco polo,.rocka, regge, hip hopu , popu- zależy od nastroju, także moja składanka ulubionych na YouTube może zadziwić

Piona siostro. Mam tak samo. Jak sprzątam chałupę z muza na fula a mam porządne głośniki to tylko czekam kiedy jakiś sąsiad przyjdzie i karze mi się zdecydować

 

[anyżowa]

Wszystko wszystkim, ale to disco polo...

Miewam takie fazy

 

[anyżowa]

Piona siostro. Mam tak samo. Jak sprzątam chałupę z muza na fula a mam porządne głośniki to tylko czekam kiedy jakiś sąsiad przyjdzie i karze mi się zdecydować

Jak sprzątam a nie ma męża to głównie jakieś skoczne,.w tym disco polo i nie, nie wstydze się tego

 

[aurii_orelii]

Uprawnienia budowlane.

Miałam na studiach przedmiot budownictwo. Tragicznie prowadzony przez wykładowcę alkoholika. Wszyscy zdaliśmy egzamin za flaszkę

 

[Avy]

Miałam na studiach przedmiot budownictwo. Tragicznie prowadzony przez wykładowcę alkoholika. Wszyscy zdaliśmy egzamin za flaszkę

Brzmi jakby gościu był prawdziwym zawodowcem W budowlance to za flaszkę sporo można załatwić

 

[anyżowa]

Miałam na studiach przedmiot budownictwo. Tragicznie prowadzony przez wykładowcę alkoholika. Wszyscy zdaliśmy egzamin za flaszkę

To musiało być słabo, u nas na uczelni (ja nie byłam na budownictwie) to osoby z tych kierunków były uważane jak elita i mózgi, kierunek dla tęgich umysłów, i w sumie to myślę, że tak jest