reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe kreseczki wysikują wszystkie laseczki 🌺🌹🌻

To w takim dziewczyny, które lubicie latać: czekamy na rady, jak pokonać lęki samolotowe ✈️ 🫣😂
Ja sobie na maksa to zracjonalizowałam, czyli
1. Prawdopodobieństwo katastrofy lotniczej jest bardzo niskie
2. Jak już dojdzie do wypadku to i tak pewnie szybko umrę i jakoś bardzo się nie cierpi przy tym ;D
3. Sama śmierć mnie nie przeraża. Przeraża mnie kalectwo.
 
reklama
Dziewczyny ile dni przed okresem spada Wam temperatura? Tak w ogóle to przed czy dopiero jak już się dostanie okres to spada ?
 
Lądowania i rozbicia się 🫣 dobrze, że lecieliśmy niecałe 2 godziny, to wytrzymałam, nie poszłam do kibla 😬 ba, nawet pasów nie odpięłam 😂
Hmm nie wiem, ja sobie myśle, że dużo więcej ludzi ginie w wypadkach samochodowych niż w katastrofach lotniczych, a po za tym naprawdę tyle samolotów lata cały czas o każdej porze dnia i jakoś nic nikomu nie jest 🤷🏼‍♀️ No i też samolot to praktycznie jedyny środek transportu, który w miarę logiczny sposób umożliwi mi zwiedzanie świata (mówię o trasach dalszych niż 24h drogi samochodem), więc korzyści są bardzo duże 🙈
 
Właściwie to mam tak samo, dosłownie raz zdarzyło mi się iść w samolocie do łazienki i to tylko podczas lotu na Dominikanę, ponieważ miałam okres i chciałam sprawdzić czy nie przeciekam 😂 Tak to nigdy mi się nie zdarzyło, zawsze siedzę przy oknie i ani nie chodzę po samolocie, ani nic - tylko siedzę i oglądam sobie widoczki grzecznie 😁 no i śpię jak się uda, aczkolwiek to mi średnio wychodzi
mam dokładnie tak samo, nie wiem jak wygląda łazienka w samolocie 😅
 
Jeżeli chodzi o spóźnianie to niestety to ja jestem tym gagatkiem 🫣 Ja mam zawsze czas, a później biegam jak poparzona, mąż mnie popędza, wkurza się i czeka w samochodzie bo nie może patrzeć jak się guzdrze 😅

Spóźniłam się prawie na nasz ślub 😂

Kiedyś mieszkałam obok swojego liceum, dosłownie 3 minuty a i tak zawsze byłam spóźniona na lekcje 😆
 
to ja podczas lotu się strasznie nudzę. Bez znaczenia, czy nabiorę ksiażek i podkastów - nie mogę się na tym skupić i ciągle sprawdzam, czy długo jeszcze. Spać w komunikacji żadnej nie potrafię.
więcej drinków musisz spożywać nad ziemią😈 chociaż mnie osobiście mocniej klepie w samolocie. Byliśmy w rocznicowej podróży ze Starym na Gran Canari i doiłam uspokajającą turbo colę razem z nim całą drogę. Pominę, że się upiłam i zgubiłam poduszkę w samolocie😆 ale zjednało nam to przyjaciół. Była taka parka w podróży poślubnej i zaczepili nas od razu po dojeździe do hotelu twierdząc, ze wytypowali nas w samolocie jako potencjalnych przyjaciół gdyż im się podejrzane wydawało to nasze spożywanie coli po łyczku 😂 spędziliśmy razem cały tydzień i to były jedne z moich lepszych wakacji 😅
 
reklama
więcej drinków musisz spożywać nad ziemią😈 chociaż mnie osobiście mocniej klepie w samolocie. Byliśmy w rocznicowej podróży ze Starym na Gran Canari i doiłam uspokajającą turbo colę razem z nim całą drogę. Pominę, że się upiłam i zgubiłam poduszkę w samolocie😆 ale zjednało nam to przyjaciół. Była taka parka w podróży poślubnej i zaczepili nas od razu po dojeździe do hotelu twierdząc, ze wytypowali nas w samolocie jako potencjalnych przyjaciół gdyż im się podejrzane wydawało to nasze spożywanie coli po łyczku 😂 spędziliśmy razem cały tydzień i to były jedne z moich lepszych wakacji 😅
O nie, nie polecam tej opcji 😂 Jak ktoś umie pić z umiarem, to jeszcze ok, ale niestety zdarzyło mi się odbyć lot ponad 10h z wycieczką integracyjną z jakiejś firmy. D r a m a t
Kilka godzin do lądowania, a w samolocie ogromna afera, bowiem pijany Pan zaczyna wyzywać stewarda w różnoraki sposób (głównie synonimy słowa gej) oraz zaczyna się wykłócać, że on chce lądować, tu i teraz. Później widziałam, że dwóch go niosło do kontroli paszportu na lotnisku, gdzie narzygał Panu celnikowi (chyba tak się nazywa osoba która pracuje na tym stanowisku, nie wiem) na buty...
 
Do góry