Brownie1992
Moderator
Ja nic nie widzęLaski jest biel.wizyra czy cos przebija ? Bo mi oczy plataja figle
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja nic nie widzęLaski jest biel.wizyra czy cos przebija ? Bo mi oczy plataja figle
Cześć, chyba nikt Ci nie odpisał, a nie chcę, zeby Twój post został pominięty.hej dziewczyny, jestem załamana przyszły wyniki męża i fragmentacja chromatyny jest 29% miała któraś z Was podobne wyniki u męża, jakie jest postępowanie ?
warmińsko-mazurskieA skad jesteście?
Ja Dolny Śląsk
Ja nie widzę nicLaski jest biel.wizyra czy cos przebija ? Bo mi oczy plataja figle
Nie mam pojęcia, my zazwyczaj lasty. Teraz mąż zmienia pracę, więc zobaczymyLaski a gdzie wybieracie sie na ulopy ? Ja z synem i moim Panem P wybieramy sie do Pucka na dwa tygodnie tam mieszka moja babcia , potem syn jedzie na 2 tygodnie do swojego taty a ja z Panem P ruszamy do Karpacza na 5 dni ;p. A tak moze w sierpniu jesli bedzie jeszcze cieplo to do Łagowa bedziemy mieszkac w domku kolo jeziora .
U nas tez dzisiaj słonecznie, ale tak z samego rana No to może z 4 stopnie było aktualnie 15Polska podzieliła się widzę na dwie strefy klimatyczne, bo u nas od rana słońce świeci
Nie cierpię lądowania. Mam ochotę płakać razem z tymi wszystkimi dziećmi na pokładzie Ogólnie nienawidzę nie mieć kontroli, to zatykanie uszu i pisk wywołuje we mnie panikę xdpowiem Ci, ze tez nie lubię latać bardzo.. jakoś staram się przemóc, nieraz ryczę. Ale rozumiem, że ktoś moze nie chcieć latać w ogóle
Kocham ten serial!!!no właśnie wiem, ale mnie przeraża jakoś (nie mówię, ze to mądre), że jak samolot się rozbija to nie mam drogi ucieczki a z auta tak fizycznie mam większą
a i przed tą moją podróżą jeszcze oglądałam bardzo madrze z bracmi "LOST" czyli serial zaczynający się od katastrofy lotniczej
jak ja leciałam raz i miałam chyba jakieś zapalenie uszu lub Coś, o czym nawet nie wiedziałam, to przy lądowaniu tak okropnie mnie bolało ucho, że myślałam, ze umrę... to było straszneNie cierpię lądowania. Mam ochotę płakać razem z tymi wszystkimi dziećmi na pokładzie Ogólnie nienawidzę nie mieć kontroli, to zatykanie uszu i pisk wywołuje we mnie panikę xd