Jesteśmy o tyle w dobrej sytuacji, że mamy juz 3 dzieci, mnostwo wydatków zajeć i planówr emontowych zwiazanych z mieszkaniem, więc nie planujemy zadnych badań. Ja zrobilam sobie te postawowe (lh, estradiol, progesteron itp itd), wszystko gra, w ostatnich 2 latach 1 ciąża poronienie, 2 cp - jestem biedniejsza o 1 jajowód i jajnik i wiekowo 39 lat - już samo to zmniejsza moje szanse, nie widzę sensu dochodzić, czemu nam się nie udaje (zrzucam to na biologie - z wiekiem trudniej, po 3 cc byc moze zrosty...) Nie chcę w tym drążyć, bo finanse wolę przeznaczyć na dzieci, ktore juz mam.
Jestem rozczarowana, ale też trochę wyprana z emocji, może to już jakiś wstęp do pogodzenia się z faktami.