reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe kreseczki wysikują wszystkie laseczki 🌺🌹🌻

reklama
A ja wlasnie wróciłam ze spaceru 8,5 km.
Wspaniała pogoda, słońce, muzyka w uszach i zero myśli...

W tym cyklu miałam ogromną wiarę w to, że będzie szczęśliwy i nic. Dziś po zmierzeniu temperatury, i plamieniach nawet łezka w oku się nie zakręciła - myślę, że niestety gdzieś po drodze straciłam swoją okazję na bobaska.
Również jestem typem osoby, która raczej ignoruje swoje emocje i zabija je (czasem nienaturalnie) dobrym humorem. Miałam wrażenie, że troszkę chyba podobnie było ostatnio u ciebie, dlatego to piszę.
A robiliście już może jakieś badania? Albo zamierzacie?
 
Również jestem typem osoby, która raczej ignoruje swoje emocje i zabija je (czasem nienaturalnie) dobrym humorem. Miałam wrażenie, że troszkę chyba podobnie było ostatnio u ciebie, dlatego to piszę.
A robiliście już może jakieś badania? Albo zamierzacie?
Jesteśmy o tyle w dobrej sytuacji, że mamy juz 3 dzieci, mnostwo wydatków zajeć i planówr emontowych zwiazanych z mieszkaniem, więc nie planujemy zadnych badań. Ja zrobilam sobie te postawowe (lh, estradiol, progesteron itp itd), wszystko gra, w ostatnich 2 latach 1 ciąża poronienie, 2 cp - jestem biedniejsza o 1 jajowód i jajnik i wiekowo 39 lat - już samo to zmniejsza moje szanse, nie widzę sensu dochodzić, czemu nam się nie udaje (zrzucam to na biologie - z wiekiem trudniej, po 3 cc byc moze zrosty...) Nie chcę w tym drążyć, bo finanse wolę przeznaczyć na dzieci, ktore juz mam.🤷‍♀️

Jestem rozczarowana, ale też trochę wyprana z emocji, może to już jakiś wstęp do pogodzenia się z faktami.
 

Załączniki

  • IMG_6730.jpeg
    IMG_6730.jpeg
    896,9 KB · Wyświetleń: 79
Jesteśmy o tyle w dobrej sytuacji, że mamy juz 3 dzieci, mnostwo wydatków zajeć i planówr emontowych zwiazanych z mieszkaniem, więc nie planujemy zadnych badań. Ja zrobilam sobie te postawowe (lh, estradiol, progesteron itp itd), wszystko gra, w ostatnich 2 latach 1 ciąża poronienie, 2 cp - jestem biedniejsza o 1 jajowód i jajnik i wiekowo 39 lat - już samo to zmniejsza moje szanse, nie widzę sensu dochodzić, czemu nam się nie udaje (zrzucam to na biologie - z wiekiem trudniej, po 3 cc byc moze zrosty...) Nie chcę w tym drążyć, bo finanse wolę przeznaczyć na dzieci, ktore juz mam.🤷‍♀️

Jestem rozczarowana, ale też trochę wyprana z emocji, może to już jakiś wstęp do pogodzenia się z faktami.
Rozumiem, musicie postępować w zgodzie z sobą. 😌
Oczywiście obiektywnie uważam, że może warto byłoby trochę ten temat podrążyć, poszukać problemu ale z drugiej strony rozumiem dlaczego tego nie chcesz robić. W każdym razie mam nadzieje, że jeszcze zobaczysz swoje kolejne dwie kreski ☺️
 
reklama
Jesteśmy o tyle w dobrej sytuacji, że mamy juz 3 dzieci, mnostwo wydatków zajeć i planówr emontowych zwiazanych z mieszkaniem, więc nie planujemy zadnych badań. Ja zrobilam sobie te postawowe (lh, estradiol, progesteron itp itd), wszystko gra, w ostatnich 2 latach 1 ciąża poronienie, 2 cp - jestem biedniejsza o 1 jajowód i jajnik i wiekowo 39 lat - już samo to zmniejsza moje szanse, nie widzę sensu dochodzić, czemu nam się nie udaje (zrzucam to na biologie - z wiekiem trudniej, po 3 cc byc moze zrosty...) Nie chcę w tym drążyć, bo finanse wolę przeznaczyć na dzieci, ktore juz mam.🤷‍♀️

Jestem rozczarowana, ale też trochę wyprana z emocji, może to już jakiś wstęp do pogodzenia się z faktami.
Dobrze ze nie masz doła emocjonalnego, wspolnie zastanowcie sie co dalej, wazne jest tez ze masz juz trzy szczescia, to sprawia ze jest tex troszeczke łatwiej, bynajmniej dla mnie. Kolejny cykl mi sie nie udal ale mam jedno dziecko, wiec jest przykro ale trudno…. Trzeba działać dalej i oby sie pojawily te dwie kreseczki:)
 
Do góry