reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe kreseczki wysikują wszystkie laseczki 🌺🌹🌻

Ja póki co nie zapisuje się na żadne testowanie w maju, bo czekam na okres. Czyli pauza? Dziś mam 31 dzien cyklu, gdzie normalnie cykl trwa 26 dni. Robiłam w czwartek betę i wyszła zerowa <0,2. Zrobiłam nawet test dziś bo to dziwne i znów biało.
Malo się udzielałam do tej pory, ale spróbuję sie poprawic :) Jak już dostanę okres, próbujemy stymulacji i 3 już inseminacji. Wcześniej było na naturalnym cyklu. Z pierwszej próby był biochem. Z drugiej nic.
No to zapisuje Cię na dziś skoro testowalaś, a nie na pauzę 😊
Za chwilę ten wątek będzie się nazywał pauzujące w maju, a nie kreski.
 
reklama
U Was też taka z dupy pogoda? Jadę z mężem na weekend rocznicowy, miał być spacer nad brzegiem morza, a chyba będzie tylko trzoning w hotelu jak się nie przejaśni 😂
 
No to zapisuje Cię na dziś skoro testowalaś, a nie na pauzę 😊
Za chwilę ten wątek będzie się nazywał pauzujące w maju, a nie kreski.
no właśnie, pytanie czemu dziewczyny zapisują się na pauzę?
Bo jeśli akurat dlatego, bo mają chwilowe zalamanie, ale dalej się starają to chyba nieo to chodzi w pauzie...
Ja miałam mieć pauzę, ale mi się zdarzył jeden seks w płodne i się zapisałam na termin, bo szansa na ciażę jest.
 
No widzę, że trochę tu przeginka z pauzowaniem 🤦‍♀️ Słuchajcie, ja pauzowałam kilka dobrych miesięcy, bo się zabezpieczałam i miałam zakaz. Poza tym zawsze zapisywałam się na testowanie (a jestem na tym forum trochę). Po ostatnim biochemie wpisałam się na pauzę, bo sama Wam tu pisałam, że się nie staramy, ale też nie zabezpieczamy, bo byłam przygotowana na kolejną powtórkę z rozrywki, że może kiedyś zaskoczyć, ale i tak poronię. Poza tym robiłam też badania i czekałam na wyniki (dzięki którym 2dpo i 8dpo zaczęłam wdrażać leki). Ja podczas starań uprawiałam seks co 2 dni, a przy owulacji potrafiliśmy się bzykać 4 dni z rzędu, a w tym miesiącu uprawialiśmy seks tylko 2 razy (jeden 4 dni przed owu i jeden w dzień owu), dlatego nawet nie planowałam testować, ale wyniki które w międzyczasie dostałam, wprowadzanie leków i kłucie jajników 8dpo skłoniło mnie do nasikania, ale dobrze wiecie, że ja musiałam działać od razu z heparyną i na cito załatwiałam receptę… To był jeden jedyny raz kiedy pauzowałam z seksem, ale tego seksu było 10 razy mniej i naprawdę nie spodziewałam się takiego szybkiego zaskoku… Dlatego proszę Was dziewczyny, nie zapisujcie się na pauzowanie, bo taki macie kaprys! Czy ja, czy inne długoletnie staraczki nie raz zapisywały się na testowanie i pomimo tego, że wiedziałyśmy, że seks nie był trafiony i nie było opcji, to i tak sikałyśmy w terminie
 
U Was też taka z dupy pogoda? Jadę z mężem na weekend rocznicowy, miał być spacer nad brzegiem morza, a chyba będzie tylko trzoning w hotelu jak się nie przejaśni 😂
Tak u nas też szarówka slonko nie ma szans się przebić ... Mi kurs odwołali dziś więc zjedliśmy śniadanie i jedziemy na jakieś zakupy.
 
reklama
Ja, wraz z dwiema innymi dziewczynami jak dobrze kojarzę, jesteśmy po poronieniu 🤷🏼‍♀️ uwierzcie mi, bardzo nie chciałabym pauzować ale chociaż ten cykl zerowy muszę odpuścić 😩 Mystriousmc pochwaliła się dwiema kreseczkami jeszcze na wątku kwietniowym, więc to też nie tak że na pauzie zaszła (jak również dobrze kojarze) 😌
 
Do góry