Tylko dziewczyny pamiętajmy, że odpuścić:
" ****...ć to i tak nie zajdę, nie pilnuje nic, odpuszczam ciążę, wywieszam białą flagę w kwestii starań, koniec z tym etapem. Marzę o dziecku ale już nie mam sił"
a blokada w glowie, ktorą trzeba "zwolnić":
" silny i ciągły długotrwały stres związany z tym, czy się uda, czy to juz ten dzień, w trakcie stosunku koncentracja na tym, by on doszedl, bo moja komórka gotowa, albo z jakiegoś powodu nie doszło do stosunku a właśnie tego dnia powinno było być, analizowanie i trwanie w takim napięciu, oczekiwaniu aż do wystąpienia @, w takim stresie przez dluzszy czas i nerwowości
To też widzę różnicę miedzy jednym a drugim przesłaniem, gdzie lekarze czy znajomi mowią te głupie zdanie;
"Za bardzo chcesz - odpuść"
Te same słowa, ale 2 różne znaczenia.
Nie wiem, czy nie zamieszałam pisząc i czy wynika sens z tego, który chciałam przekazać.