reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe kreseczki wysikują wszystkie laseczki 🌺🌹🌻

reklama
Chcę tylko powiedzieć, że 20.05 kończę 35 lat i rzucam na ten miesiąc konfetti ciążowe! ♥️
Happy Party GIF by Sendcloud
 
Wpadka, a odpuszczenie to 2 różne sprawy 😂
Tylko dziewczyny pamiętajmy, że odpuścić:
" ****...ć to i tak nie zajdę, nie pilnuje nic, odpuszczam ciążę, wywieszam białą flagę w kwestii starań, koniec z tym etapem. Marzę o dziecku ale już nie mam sił"

a blokada w glowie, ktorą trzeba "zwolnić":
" silny i ciągły długotrwały stres związany z tym, czy się uda, czy to juz ten dzień, w trakcie stosunku koncentracja na tym, by on doszedl, bo moja komórka gotowa, albo z jakiegoś powodu nie doszło do stosunku a właśnie tego dnia powinno było być, analizowanie i trwanie w takim napięciu, oczekiwaniu aż do wystąpienia @, w takim stresie przez dluzszy czas i nerwowości

To też widzę różnicę miedzy jednym a drugim przesłaniem, gdzie lekarze czy znajomi mowią te głupie zdanie;

"Za bardzo chcesz - odpuść"

Te same słowa, ale 2 różne znaczenia.
Nie wiem, czy nie zamieszałam pisząc i czy wynika sens z tego, który chciałam przekazać.
 
reklama
Tylko dziewczyny pamiętajmy, że odpuścić:
" ****...ć to i tak nie zajdę, nie pilnuje nic, odpuszczam ciążę, wywieszam białą flagę w kwestii starań, koniec z tym etapem. Marzę o dziecku ale już nie mam sił"

a blokada w glowie, ktorą trzeba "zwolnić":
" silny i ciągły długotrwały stres związany z tym, czy się uda, czy to juz ten dzień, w trakcie stosunku koncentracja na tym, by on doszedl, bo moja komórka gotowa, albo z jakiegoś powodu nie doszło do stosunku a właśnie tego dnia powinno było być, analizowanie i trwanie w takim napięciu, oczekiwaniu aż do wystąpienia @, w takim stresie przez dluzszy czas i nerwowości

To też widzę różnicę miedzy jednym a drugim przesłaniem, gdzie lekarze czy znajomi mowią te głupie zdanie;

"Za bardzo chcesz - odpuść"

Te same słowa, ale 2 różne znaczenia.
Nie wiem, czy nie zamieszałam pisząc i czy wynika sens z tego, który chciałam przekazać.
Ja uważam, że nadmierne nakręcanie i myślenie tylko o ciąży przez x czasu jest złe dla zdrowia psychicznego. Trzeba w tym wszystkim zachować równowagę i myślę, że większość z nas tutaj poza staraniami żyje fajnym życiem i myśl o dziecku nie przysłania życia.
Sama mam cykle, że nie monitoruje nic, nie łykam nic, poprostu się bzykam i nie uważam, że to odpuszczenie bo wiem, że z seksu może wyjść dziecko. Dla mnie odpuszczenie to przestanie uprawiania seksu w dni płodne lub zabezpieczenie się :)
 
Do góry