reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2015

reklama
Mitaginka - kciuki zapewnione ;) przywieź nam same super dobre wieści.

Joan - aaaa!!! Super :* Gratuluję baaardzo mocno :)

Dabin - ja też nie mam karty ciąży, a serducha były. No ale czekamy na wynik cyto i resztę badań by było odrazu co wpisać. Z córą kartę założyła mi położna dopiero w 12tc. Bo mówiła, że nie ma sensu wcześniej bo wrazie gdyby coś się stało to ciężej kobiecie jest i wogóle.
Więc może lekarz przezorny?

Asiaf - co do becikowego to u nas w pracy dziewczyna o ciąży dowiedziała się w 15tyg na wizycie kontrolnej u gina - normalnie miała @ a że ona przy kości to po niej widać nic nie było. No i wszystko jej wypisał bez żadnego problemu. Tak więc tym bym się nie martwiła

AnnaMaria - super, że i u ciebie ok :*
Dabin - tobie oczywiście też gratuluję :)
 
Asiaf na tym etapie nie ma jeszcze łożyska. . .
no nie prawda. bHCG czyli gonatropina kosmówkowa wytwarzana jest przez łożysko. W momencie zagnieżdżenia się zarodnka w macicy powstaje łożysko czyli tak od około 4 tygodnia ciązy już powoli powstaje, oczywiście ten przepływ na pocztku jest malutki ale jest, i umiejcowienie łożyska da się zauważyć.
 
Katka niestety nie wszyscy gin tacy sa że wypiszą... Niestety, w ogóle ten przepis jest trochę chory bo właśnie sa kobiety co krwawią i skąd mają wiedzieć??
 
reklama
Ja wiedziłam że jest ryzyko że poczeliśmy dzidziola ale nie byłam wiadomo pewna. Więc normalnie funkcjonowałam sobie czyli właśnie wracałam do palenia fajek, pojechałam na wakację do Włoch i całymi dniami piłam wino. Ale wiem że natura nas tak mądrze stworzyła że te pierwsze 2 -3 tygodnie życia zarodka żyje on sobie w naszej macicy i nie ma jednocześnie nic z nami wspólnego, karmi się tym co ma zmagazynowane. więc to co ja piłam, czy paliłam nie ma na niego wpływu . Ale jak okresu nie ma to tescik trzeba zrobić bo to oznacza że maluch zaczyna wytwarzać łożysko i już będzie ciągnął od mamusi wszystko ca mumusia ma w krwi.
Wybaczcie moje wywody ale zachwyca mnie to jak przebieg ciąza i jakim cudem natury jest :)
 
Do góry