Futrzaku - z obiadami masakra... od kilku dni w tej chorobie praktycznie w ogole nie je obiadow, dziś np. jeszcze nie zjadla
![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
( Super, ze z tymi wymazami się udało, i z wizyta potem, ale chłopcy teraz nie chorują prawda??
Jolus - O! taki sam kolorek
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
prawie, ja mam bardziej koralowy może.
Jejku!!! BiEdny Igi!! straszne! zawsze sobie wyobrażam wlasnie takie sytuacje.. Polka tez swoja nakladke na lepetynke nakłada jak ja najda głupotki, ale mamy zupelnie inna, miekka i z wiekszym otworem.
Poziomki - co za beznadzieja..ten tramwaj to pusty był???! ja bym tez pewnie pyskowała..ale dobrze, ze z siostra bylas!
Basiek - :**
Madziku - ciesze się, ze choć u Was już lepiej! A Polcia tez ciagle ''idziemy idziemy'' itp.. A teraz się 'fajnie' nauczyla jak ja molestuje to piciem, to jedzeniem,, to czyms tam - to odpowiada tak grzecznie - ''nie, dziekuje, nie chce <teraz, np.> ''
A
Jolek ! - to placki z Kwestii Smaku - polecam, reweeeeelka! zawsze udane, leciutkie pyszne, P.zjadla nawet wczoraj z 1,5 placuszka uffff
Dzisiaj u nas to leje, to slonce, to wiatr, i tak w kolko! glowa boli....
Pola mimo, ze wstalysmy o
9.30 ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
))) to padla na dywanie u siebie w pokoju około.17tej i tak spi do teraz... przelozylam ja tylko do lozka. Mam wieczor z glowy..a tak zle się czuje..
Musialysmy wyjść, i po zakupki, i do apteki - bo rano skonczyl się antybiotyk, znowu musiałam dokupic nowy! to jest masakra dziewczyny, nawet nie ma kto mi do apteki skoczyć, ://// musialam w ta durna pogode małą zabrać, a nie powinna wychodzić.... ubralysmy się za cieplo, jak wrocilam to bluze miałam na plecach mokrusienka! mam dość jak sa takie sytuacje.. jestem bez wyjścia...