marzena9
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2005
- Postów
- 2 976
Wy piszecie, że się boicie nieznanego a ja boję się znanego... Że nie będę znów wiedziała czemu płacze, że będzie płakać po nocach i padnę na ryjek, że karmienie piersią będzie koszmarem, że będzie mieć kolki, że będzie chorować (nie mylić z urodzi się chore), że znów będzie jak z Paulą, że przez pierwsze 3 miesiące uciekałam do toalety, żeby mieć choć chwilę świętego spokoju, bo nie miałam nawet czasu czytać gazet o dzieciach ani książek, że znów przestanę być właścicielką swojego ciała, czasu i myśli... że znów dopadnie mnie huśtawka hormonalna (jak 80 %kobiet) i będę chciała tylko płakać i uciekać. A jednocześnie jak sobie pomyślę, że spakuję oba dziecia do samochodu i pojadę sobie do własnego ogrodu (jeszcze kawałek pola przed domem ale zawsze coś), że sobie zrobimy z najbliższymi przyjaciółmi letniego grilla i będzie cieplutko... To się chce!