reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2011

Wisienka z sexmisji:tak: Kamcia jest młodsza od Ciebie:tak: Ja się wyrobilam z pieluchami przed 30
Mamy kogoś po 30??


Poziomki... właśnie nadrabiam... masz coś do tych po 30-tce? Dawaj na gołą klatę! :-D:-p
Idę dalej czytać te wasze wypociny, gówniary... :-p

Ooo Kamcia wróciła, tak po kryjomu, na czym chciałaś nas złapać? :-D

Ja mojemu TZ kanapek do pracy nie robię i nigdy nie robiłam. Za to on robił dla mnie i dla siebie. Wstawał chłopina wcześniej, żebym mogła sobie pospać te parę minut i klepał kanapki w kuchni... Ale mam dobrego mężczyznę... Teraz też mnie smsami nie budzi, wie, że odsypiam te nocne libacje na BB :-D

Ja za to się odwdzięczam od kilku miesięcy, zamiast kanapek TZ bierze do pracy różne smakołyki, a to gołąbki a to bigos, pączki, ciasto (oczywiście nie codziennie). Aż któregoś dnia kolega z pracy gapił się na te jego gołąbki, gapił i w końcu mówi: stary, ale ty musisz dobrze popychać, skoro ci twoja tak dogadza :-D:-D:-D:-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
He he kamcia buziaki :*
Od razu romansowałam... było trzeba uprzedzić,że go na farmie zatrudniasz to bym nie pisała :-p:-D
Ale ja tu mu oczy mydliłam,że Ty na bank dzisiaj na BB nie wejdziesz bo się za nim bardziej stęskniłaś niż za nami a tu proszę NIESPODZIANKA ;-)
 
haha
on mecz ogląda a ja nadrabiam, jeszcze mi 3 najważniejsze tematy zostały.. maj , krągłości i wisyty:-p
a jak skoczę to do wyrka , mąż masaaż zrobi i spac:-D

co do fawrmy to tyle mi narobił paszy i plonów nazbierał:szok:widac że się nudził.. haha
:-D:-D:-D:-D

tak hope wróciłam i myslałam ze was na czymś złapie. ale narazie nie mam na czym:-p
 
Ja za to się odwdzięczam od kilku miesięcy, zamiast kanapek TZ bierze do pracy różne smakołyki, a to gołąbki a to bigos, pączki, ciasto (oczywiście nie codziennie). Aż któregoś dnia kolega z pracy gapił się na te jego gołąbki, gapił i w końcu mówi: stary, ale ty musisz dobrze popychać, skoro ci twoja tak dogadza :-D:-D:-D:-D

Hope koledze pewnie gul skoczył z zazdrości :-D

Kamcia a co do farmy to aktywna byłaś praktycznie cały czas, a raczej D był aktywny.:-D
 
Ostatnia edycja:
Kamcia witaj z powrotem, czekamy na szczegóły

Ja mojemu robiłam kanapki, ale odkąd jestem w ciąży i źle sypiam do tego mam problemy z zaśnięciem jak już wstanę, a on o 5:30 musi wstawać, a ja znowu na popołudniu chodzę, więc się poddałam, ale ma za to codziennie obiad tylko sobie podgrzewa i może pałaszować. A jak mam wolne akurat to na stole już nawet czeka, tylko jakąś słabą wolę mam ostatnio i jak już ten obiad jest na stole a on w korku utknie to nie mam siły na niego czekać i zjadam swoje.
 
No to mój M ma przerąbane...Sam sobie robi kanapki.On robi obiady bo ja nie jestem mistrzem w gotowaniu a w dodatku teraz w ciąży przeszkadzają mi zapachy gotowania :( Oj ja wyrodna "żona" jestem:p
 
Styna no jak to, zaciskasz pośladki, podcierasz ślinę i czekasz :-D
Jolek, ciebie za żonę bym nie chciała no chyba, że dobra jesteś w czymś innym :-p
 
Jolek jak już gotuję to dla nas oboje, bo mój to gotować nie umie, jedynie spaghetti mu wychodzi, a tak jak kiedyś go poprosiłam aby jajka ugotował to pytał jak i ile, no więc ja gotuję ale on zmywa i coraz lepiej mu to wychodzi.
 
reklama
Do góry