reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2011

reklama
Najlepszy sposób wszędzie gdzie można chodzić z osobistym chopem. JAk ja z moim ide to żadna kobitka nawet nie kłapnie, że coś nie tak, ale sporo też zależy od personelu, czy ucina komentarze.
Ja bez skrupułów wykorzystuje kasy pierwszeństwa i cała rodzina chętnie ze mna jeździ na zakupy do wszelkiego rodzaju hipermarketów, nawet sie zastanawiałam co by jakiegoś biznesu nie otworzyć :-D.

Co do komentarzy wszelkiej maści bab babsztylów i innych wredot, to jedyne wyjście puszczać mimo uszu, może przemawia przez nie zawiść, żal za straconą młodością czy możliwościa prokreacji czy cokolwiek, nas to zajmować nie powinno. NO a jak sie pojawiają skrajne sytuacje, to może czas najwyższy zaopatrzyć się w .... PARALIZATOR - spokój gwarantowany ;-).
 
kamcia mój M też nie przepuści żadnym słodyczom:-D

Wisienka ja ostatnio przez 2 dni zjadłam 3 kg pomarańczy,i tylko dlatego nie zjadłam więcej bo się skończyły:-p
 
Moj P to jak przywiozlam reklamowke smakolykow z cukierni to dziwnie na mnie spojrzal i stwierdzil ze przesadzilam...A jak przyszto co do czego to nie wim kto wiecej zjadl ja czy on:-)
pomarancze tez uwielbiam, tyle ze nie lubie ich obierac, dlatego czesciej decyduje sie na mandarynki:)
 
Zmykam.. trzeba sie spakować...
no i jeszcze coś obejrzę :-)
a później spac...
jak dam radę to jeszcze zajrze dziś czy jutro rano..
ale nie jestem pewna... także póki co to się z wami żegnam
buziaczki dla was
 
A ja dziś zaopatrzyłam się w 1,5kg pomarańczy, ananasa i kg grapefruitów... Ciekawe na ile wystarczy, tym bardziej że mój M też jest owocowy...:-p
 
reklama
Do góry