Witam wszystkich ja po wczorajszym dniu dopiero wstałam i zaraz do pracy trzeba się zbierać, no ale trudno się mówi trzeba to przetrzymać. Bynajmniej wczoraj miałam zmianę z kumpelą która właśnie wróciła z macierzyńskiego i wszystkiego się na ten temat dowiedziałam i powiem szczerze nie jest tak źle jak myślałam do przez pierwsze 2 miesiące dostanę pełną pensje, potem przez 4 miesiące dostanę połowę własnej pensji i statutory maternity to jest 124 tygodniowo, no i przez kolejne 3 miesiące dostanę już tylko statutory, niestety od 9 do 12 miesiąca nie dostanę nic oczywiście po za rodzinnym.
Co do chłopów mój się musiał wczoraj nudzić bo kuchnię posprzątał, no po za kuchenką ale jak już mówiłam według niego kuchenka nie podlega pod kuchnie, no ale wybaczyłam mu te małe niedociągnięcie ( tym bardziej że nie prosiłam go o sprzątanie) bo zrobił mi domowe fryteczki z serem i ogórkiem kiszonym o 22, więc już umyję tą kuchenkę niech będzie.